Dmitrij Głuchowski: stoję i patrzę, jak Metro Exodus jest zabijane

Jak śmieje się jeden z naszych redakcyjnych kolegów (zgadnijcie który. Nie, nie Sebastian), Metro Exodus na PC ukaże się w lutym 2020 roku. Śmieszkowanie wynika z faktu, że dopiero wtedy produkcja A4 Games pojawi się z zasobach platformy Steam. Do tego czasu, od daty swej premiery (14 lutego 2019) zagości na konsolach oraz naturalnie na pecetach, ale jedynie w obrębie sklepu Epic, który - trzeba przyznać - radzi sobie coraz lepiej i to w tak krótkim czasie od pojawienia się na rynku. Osoby, które złożyły pre-order na Steamie naturalnie otrzymają grę, jednak już kolejni gracze pecetowi będą musieli zaopatrzyć się w nią poprzez Epic Store. Dmitrij Głuchowski - twórca uniwersum Metro, między wierszami komentuje decyzję wydawcy.

Dmitrij Głuchowski - twórca uniwersum Metro, między wierszami komentuje decyzję wydawcy o przeniesieniu gry do sklepu Epic. Nie jest zachwycony.

Metro Exodus: 5-minutowe wideo w szczegółach prezentuje grę

Coraz więcej wydawców, nie tylko gier indie, przechodzi z całym inwentarzem ze Steama do sklepu Epic. Powód jest prosty. Jak twierdzą, Valve rozpasało się na tyle, że zaczęło zdzierać z twórców i wydawców horrendalne sumy za ekspozycje ich tytułów w sklepie Steam. Tym samym tropem poszło Deep Silver, studio odpowiedzialne za wydanie Metro Exodus. Tytuł pojawi się pierw w sklepie Epic, a po roku - na Steamie. Zdania co do tej decyzji wśród fanów są podzielone. Jedni bulwersują się na myśl, że będą musieli niekiedy specjalnie zakładać konta na platformie Epic, inni zaś wydają się cieszyć z tej porażki firmy Valve zaznaczając, że ich monopol się skończył. Sprawę komentują także sami twórcy Metra, a właściwie to Dmitrij Głuchowski, który jak zawsze aktywnie uczestniczył w pracach nad grami na podstawie jego powieści.

Valve ma pretensje do Epic o czasową wyłączność na Metro Exodus

Wygląda na to, że także on nie jest zadowolony z decyzji wydawcy. Na swoim profilu na Instagramie opublikował screen przedstawiający pociąg z gry Metro Exodus, a pod spodem umieścił komentarz: Najwyraźniej Steam (steam - ang. para) nie wystarczył, by napędzić nasz pociąg parowy. Następnie ktoś zarzucił Głuchowskiemu, że zabija swoją własną franczyzę. Jako że autor nie miał nic wspólnego z decyzją o przeniesieniu się ze Steama, odpisał jedynie Nie, stoję i patrzę, jak jest ona zabijana. Komentarz ów po niedługim czasie zniknął, ale zachował się screen, który nie pozostawia wątpliwości, że twórca uniwersum Metro, nie jest zachwycony z decyzji wydawcy.