Denuvo Software Solutions zostało wykupione przez Irdeto
Ledwie wczoraj informowaliśmy o złamaniu najnowszej wersji zabezpieczenia Denuvo Anti-tamper v4.8, a tutaj jak grom z jasnego nieba dochodzą kolejne wieści na temat popularnego i niekoniecznie lubianego oprogramowania. Po pierwsze firma Ubisoft potwierdziła, że nadchodzący Far Cry 5 będzie posiadał zaimplementowane Denuvo właśnie w wersji 4.8. Wydaje się być być to co najmniej nielogiczne w świetle informacji potwierdzających złamanie zabezpieczeń tej wersji. W tej sytuacji Far Cry 5 może bardzo szybko zostać całkowicie spiracony, chyba że oprócz Denuvo pojawi się jeszcze VMProtect. Drugą, być może znacznie ciekawszą, wiadomością jest wykupienie Denuvo Software Solutions przez Irdeto - holenderskiego producenta systemów zabezpieczających.
Holenderska firma Irdeto poinformowała dość nieoczekiwanie o wykupieniu Denuvo Software Solutions, a co za tym idzie, także oprogramowania antypirackiego Denuvo.
Denuvo v4.8: najnowsza wersja oprogramowania została złamana
Przedsiębiorstwo Denuvo Software Solutions, które znane jest najbardziej ze swojego kontrowersyjnego oprogramowania antypirackiego Denuvo, zostało oficjalnie wykupione przez holenderską firmę Irdeto. Znana jest ona z tworzenia zaawansowanych systemów zabezpieczających. Celem tego zaskakującego rozwiązania z pewnością będzie stworzenie zabezpieczenia jeszcze silniejszego i trudniejszego w złamaniu przez piratów. Firma Irdeto w swoim oświadczeniu prasowym poinformowała, że współpraca obu podmiotów przyczyni się do ulepszenia istniejącego systemu Denuvo Anti-tamper, tak aby jeszcze bardziej utrudnić życie piratom, a także osobami modyfikującymi pliki danych gier (cheaterzy). Ponadto firma stwierdziła, że istotne jest chronienie gier nie tylko w momencie premiery, ale także na długo po premierze. Tyczy się to głównie ochronie... mikropłatności.
Kolejne wersje Denuvo będą więc tak zmodyfikowane, aby chroniły nie tylko grę przed zbyt wczesnym dostępem na pirackich stronach, ale także przed celowym omijaniem mikrotransakcji w grach nastawionych np. na sieciowe rozgrywki. Dla wydawców gier to właśnie ten sektor zaczyna przynosić największe zyski, nic więc dziwnego że będą starali się go chronić na wszelkie możliwe sposoby. Kolejne wersje Denuvo Anti-tamper będą więc przede wszystkim zabezpieczały wewnętrzne systemy ekonomii gier nastawionych na rozgrywki sieciowe. Mowa tu właśnie o mikrotransakcjach, które pojawiają się w przeróżnych formach. Jako skrzynki z losową zawartością lub przeróżne przedmioty dostępne w wewnętrznych sklepikach. Wygląda na to, że już wkrótce także cheaterzy będą mieli utrudnione życie. Oczywiście idea jest pozytywna, bowiem nikt nie chce oszukiwania w grach multiplayer. Pytanie jakim kosztem się to odbędzie w stosunku do graczy, którzy nie oszukują i legalnie nabywają gry.