Dell nie jest przekonany do procesorów AMD Ryzen ponieważ...

Procesory AMD Ryzen zrobiły w ubiegłym roku niemałe zamieszanie. Przynajmniej część tychże układów cechowało się bardzo dobrym stosunkiem ceny do oferowanych możliwości. Potem nadeszły długo wyczekiwane mobilne układy Ryzen Mobile, które pod względem mocy bardzo często równają się z konkurencyjnymi układami Kaby Lake Refresh od Intela. Ostatecznym zwieńczeniem nowej generacji były stacjonarne APU z rodziny Raven Ridge. Choć produkty od AMD są naprawdę udanymi konstrukcjami, to nie wszyscy producenci są skorzy do umieszczania jak największej ich liczby w swoich urządzeniach. Taką firmą jest Dell, który wyjaśnił, dlaczego zbyt często w ich desktopach oraz laptopach nie zobaczymy procesorów oraz APU ze zintegrowanymi układami graficznymi Radeon Vega od AMD.

Dell ujawnił, że nie planuje umieszczać procesorów AMD Ryzen dla zbyt wielu swoich produktów, ponieważ firma jest "tylko" numerem dwa na rynku.

Choć Dell oferuje bardzo dużą ilość przeróżnych komputerów stacjonarnych oraz laptopów, to ilość modeli wyposażonych w układy AMD jest relatywnie niska. Z czego bierze się tak duża dysproporcja? Odpowiedź na to pytanie przedstawił portalowi Channel Pro John Roese, który w przedsiębiorstwie piastuje stanowisko dyrektora technologicznego. Wyjaśnił on główną przyczynę mniejszej ilości desktopów oraz laptopów w procesorami AMD Ryzen oraz układami APU Ryzen Mobile. Według niego wszystko związane jest z tym, że AMD jest "tą drugą firmą", która nie posiada tak dużego zaplecza jak Intel. Gigant z Santa Clara ma dostępne przeróżne układy w różnych segmentach rynku - nie tylko w desktopach, ale także wydajnych laptopach, mobilnych stacjach roboczych, ultrabookach oraz urządzeniach konwertowalnych.

O ile więc John Roese widzi miejsce dla procesorów AMD w urządzeniach Della, to podkreśla, że ich ilość stale będzie mniejsza niż sprzętów z jednostkami Intela. Jest to wytłumaczone tym, że Intel jest "dużym graczem", zdecydowanie większym od AMD. Dla firmy Dell nie ma więc większego sensu przygotowywanie odrębnych desktopów czy laptopów z Ryzenami, skoro i tak we wszystkich półkach dominuje Intel i w każdym segmencie ilość procesorów jest większa. Niestety ale to pokazuje ogólną sytuację na rynku, zwłaszcza notebooków. Dell jako pierwszy tak otwarcie przyznał, że dla nich lepszym i bardziej bezpiecznym rozwiązaniem jest wybór Intela. Z pewnością inne firmy także mają podobne zdanie. Gdy słucha się takich wyjaśnień, nietrudno się potem dziwić skąd tak niewielka ilość zaprezentowanych laptopów z układami Ryzen Mobile. Na rynku totalnie okupowanym przez Intela będzie się konkurencyjnej firmie bardzo trudno przedrzeć, bez względu na to jak dobry produkt zaprezentują.