Test myszki Dark Project Nexus - Tańsza konkurencja dla Logitech G PRO X Superlight. Sensor Pixart 3395 i odświeżanie 2000 Hz

Test myszy Dark Project Nexus - Pomiary

Dark Project Nexus bezproblemowo przeszedł testy syntetyczne i praktyczne, żadnych anomalii z implementacją optycznego sensora Pixart 3395 nie odnotowałem. Regulacja DPI działa niezawodnie, chociaż w moim odczuciu wartości ponad 8000 okazują się nieużywalne, a realnie 4000 DPI powinno wystarczyć niemalże każdemu. Domyślnie do przycisku regulacji DPI przypisano wartości 400 / 800 / 1600 / 2400 / 3200 / 6400 (zmiana co 50 DPI). Mnie osobiście do grania satysfakcjonuje już poziom 3200-4000 DPI, natomiast 26000 DPI traktuję wyłączeni w kategorii demonstracji możliwości sensora. Programy diagnostyczne poprawnie odczytywały czas raportowania, ale deklarowanych 16 m/s nie byłem w stanie wydusić z Dark Project Nexus. Pozostaje to jednak bez znaczenia dla komfortu i precyzji podczas typowego użytkowania. Przy wymiarach 126 x 64 x 40 mm i wadze 47 gramów, gryzoń bardzo dobrze spisuje się podczas dynamicznego grania. Symetryczny oraz uniwersalny kształt obudowy sprawdza się praktycznie we wszystkich rodzajach chwytów, chociaż najlepiej wypada w najpopularniejszym Palm Grip. Sprzęt jest bardzo wygodny i niezwykle lekki, jak również dość niewielkich rozmiarów, dlatego przeznaczony dla posiadaczy mniejszych dłoni albo preferujących po prostu małe urządzenia.

Dark Project Nexus - Testy 4000 i 26000 DPI przy 2000 Hz

Interpolacja - Dark Project Nexus pozwala ustawić maksymalnie 26000 DPI, uzyskując takie wyniki na optycznym sensorze PixArt PAW 3395 bez sztucznego dodawania pikseli. Interpolacja zatem nie zachodzi, wysoka precyzja zostaje zachowana.

Predykcja - przyciąganie kursora do osi x lub y, może przeszkadzać w graniu oraz pracach graficznych - zamiast generować idealne koła czy faliste ruchy, ulegają one spłaszczeniu. Dark Project Nexus jest na szczęście urządzeniem wolnym od takiego zjawiska.

Jitter - problem z rysowaniem prostych linii pozbawionych zakłóceń wynikający z nierówności podkładek. Nowoczesne myszki posiadają jednak mechanizmy niwelujące takie zachowania. Testy Dark Project Nexus również wykazały brak śladów jittera.

LOD - wysokość, na której kursor przestaje reagować na ruch, mierzona za pomocą płyt CD podkładanych pod ślizgacze. Co do zasady im parametr niższy, tym lepiej. Tutaj faktycznie wynosi 1 mm, aczkolwiek wartość można zwiększyć do poziomu 2 mm (raczej niezalecane).

Główne przełączniki działają niezawodnie, precyzyjnie i wymagają średniej siły nacisku do aktywacji. Zjawisko pre-travel zasadniczo nie występuje, post-travel jest minimalny, raczej trudny do wychwycenia przez zwykłego użytkownika. Myszka bardzo dobrze spisuje się podczas intensywnego klikania, szybko odbija i zachowuje klarowność działania. Aktywacja LPM / PPM wytwarza wyraźny dźwięk, podobnie jak boczne przyciski, natomiast rolka nawet podczas bardzo szybkiego przewijania generuje lekkie chrobotanie.

Dark Project Nexus na zasilaniu bateryjnym (300 mAh) pracuje około 40 godzin, jeżeli używamy odświeżania 1000 Hz, natomiast przy 2000 Hz rzeczywisty czas pracy ulega skróceniu do około 25 godzin. Obydwa mierzone przy 4000 DPI / 2.4 GHz, zatem maksymalne ustawienia pożerają ~10% na każde 2 godziny pracy. Myszka w stan bezczynności przechodzi automatycznie po upływie 5 minut, jednak ten parametr można wyregulować w oprogramowaniu. Opóźnienia w trybie bezprzewodowym 2.4 GHz okazują się minimalne i niczym nie odbiegają od połączenia kablowego (<1 ms) w promieniu 5-6 metrów. Tryb Bluetooth wydłuża działanie na zasilaniu akumulatorowym, ale oczywiście owocuje także wyższym input lagiem niepożądanym zwłaszcza w grach, chociaż do typowej pracy w zupełności wystarczy.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• następna ›
• ostatnia »