Czy zakup PlayStation 5 Digital Edition ma sens? Omawiamy wady i zalety konsoli oraz analizujemy ceny gier z różnych źródeł

Szybko po pierwszej prezentacji konsol Sony PlayStation 5 pojawiły się głosy o bezsensowności wersji bez napędu Blu-ray. Pierwsi w tej sprawie odezwali się fani tradycyjnych gier pudełkowych, wskazując na łatwość w ich nabyciu, potencjalną odsprzedaż czy zwykłą wymianę na inny tytuł. Z drugiej strony PlayStation 5 Digital Edition jest sprzętem kosztującym aż 450 zł mniej - to pozycjonuje go między "pełnym" wariantem PS5, a budżetowym Xboksem Series S. Choć dla wielu właścicieli PS4 i fizycznych gier na tę konsolę sprawa będzie raczej oczywista, bo szkoda nie sprawdzić posiadanych gier na next-genie, to jednak inni mogą mieć dylemat. Pytanie jednak, czy tańsza "pees-piątka" pozwoli na równie tanie granie? Postanowiliśmy to sprawdzić.

Autor: Piotr Piwowarczyk

Z racji tego, że obie nowe konsole od Sony ciągle są w Polsce bardzo trudno dostępne, warto przeanalizować temat właśnie teraz. Na ten moment w naszym kraju PS5 jest w posiadaniu recenzentów oraz tych, którzy - mówiąc kolokwialnie - bardzo mocno chcieli mieć ten sprzęt, a więc złożyli pre-order, udało im się ją wyrwać gdy tylko sprzedaż na chwilę była wznawiana lub też po prostu zakupili po wyższej cenie od "januszy biznesu". Reszta niezdecydowanych czy po prostu pechowych graczy czeka na rozwój wypadków. Problemy z dostępnością kiedyś jednak się skończą i przewidujemy, że za kilka miesięcy (a może nawet i tygodni?) sytuacja zacznie się normować i zakup PlayStation 5 wcale nie będzie graniczył z cudem. Zanim w sklepach pojawią się obie nowe konsole od Sony warto więc przemyśleć, którą wersję najbardziej potrzebujemy i czy dopłata do modelu z napędem Ultra HD Blu-ray jest konieczna.

Problemy z dostępnością nowych konsol Sony kiedyś w końcu się skończą. Do tego czasu warto przemyśleć, którą wersję PlayStation 5 najbardziej potrzebujemy i czy dopłata do modelu z napędem Blu-ray jest konieczna.

Recenzja Sony PlayStation 5 oraz gry Spider-Man: Miles Morales

Zacznijmy od tego, że PlayStation 5 Digital Edition to pod względem specyfikacji ten sam sprzęt, co PS5 z napędem. W środku znajdzie się więc procesor AMD Ryzen Zen 2 (8 rdzeni, 3,5 GHz), grafika AMD RDNA 2.0 (10,28 TFLOPS), 16 GB pamięci operacyjnej GDDR6 oraz dysk 825 GB SSD. Jak więc widać, nie jest to konsola w jakikolwiek sposób ograniczona pod względem wydajności. Została ona wyceniona na 1849 zł, podczas gdy zwykły model PlayStation 5 kosztuje 2299 zł. Nie licząc niższej ceny, od droższej "pees-piątki" różni ją rzecz jasna brak czytnika płyt oraz nieco zmieniony wygląd. Digital Edition posiada obudowę o symetrycznej konstrukcji, a więc nie ma tu żadnego wybrzuszenia na napęd. Z racji tego cechuje się nieznacznie mniejszymi gabarytami, a przy okazji jest lżejsza o ok. 0,6 kg.

TOP 10 telewizorów LCD oraz OLED do PlayStation 5 i Xbox Series X

O ile jednak do PlayStation 5 z napędem włożymy płytę z dowolną grą przeznaczoną na konsolę PS4 lub PS5, tak w przypadku modelu Digital Edition jesteśmy skazani wyłącznie na sklep PS Store. Cyfrowe granie na sprzęcie Sony znacząco różni się od cyfrowego grania na PC - gdy chcemy kupić klucz do jakiejś gry komputerowej, mamy do wyboru przeróżne sklepy internetowe, a także platformy jak np. Steam, Epic Games Store, Origin, GOG czy Uplay. Opcji jest więc mnóstwo i często warto poświęcić chwilę by sprawdzić, gdzie wybrany tytuł można kupić najtaniej. Tego komfortu nie ma jednak w przypadku PlayStation 5 Digital Edition, gdzie wszystko obraca się wokół PS Store. To trochę tak, jakby gracze pecetowi byli np. ograniczeni jedynie do Steama. Z drugiej strony, może ten PS Store wcale nie jest taki zły?

Kilka słów o PS Store

PS Store jak każdy inny cyfrowy sklep z grami często oferuje całkiem atrakcyjne promocje. Co istotne, PS Store na PlayStation 5 zawiera nie tylko gry przygotowane z myślą o najnowszej generacji konsol, lecz także te przeznaczone na PS4, a więc baza jest spora. Najważniejszą atrakcją która może tu spotkać gracza to rzecz jasna wyprzedaże. Oto przykłady niektórych promocji z zakończonej już Styczniowej Wyprzedaży:

• Dark Souls: Remastered - 50,70 zł
• DiRT 4 - 24,80 zł
• Metal Gear Solid V: The Definitive Experience - 19,75 zł
• Shadow Of The Tomb Raider Definitive Edition - 62,25 zł
• DOOM - 23,70 zł
• Horizon Zero Dawn Edycja Kompletna - 39,50 zł
• Gran Turismo Sport - 39,50 zł
• Fallout 4 - 23,70 zł
• Days Gone - 83,81 zł
• Diablo III: Eternal Collection - 86,70 zł
• Resident Evil 2 (Remake) - 67,60 zł
• Borderlands 3 PS4 & PS5 - 83,72 zł

Sony PlayStation 5 z dobrymi wynikami sprzedaży. Do końca 2021 roku na rynek może trafić nawet 18 milionów konsol PS5

To oczywiście tylko nieliczne przykłady, ale od razu widać, że jeśli tylko poczekamy na odpowiedni okres to można się nieźle obłowić - ceny w niektórych przypadkach są konkurencyjne nawet z wyprzedażami pecetowych cyfrowych wersji, nie wspominając już o wersjach pudełkowych, a to dobry prognostyk. Jest jednak kilka rzeczy, o których trzeba pamiętać. Ciekawe wyprzedaże nie trwają wiecznie i pojawiają się raz na jakiś czas. Działa to podobnie jak np. na Steamie, a więc przeceny są z okazji Świąt Bożego Narodzenia czy Black Friday, choć nie brakuje też wiosennych czy letnich promocji. Trzeba mieć także na uwadze, że mniej hucznie reklamowane obniżki na poszczególne tytuły obecne są bardzo często. Problem zaczyna się jednak w momencie, gdy premierę ma jeden z hitów PlayStation, a my zapragniemy jak najszybciej w niego zagrać. Weźmy na tapet kilka wybranych stosunkowo nowych gier ze sklepu PS Store:

• FIFA 21 Edycja Standardowa PS4 & PS5 - 299,90 zł
• Assassin's Creed Valhalla PS4 & PS5 - 289,00 zł
• Demon’s Souls - 339,00 zł
• Sackboy: Wielka Przygoda PS4 & PS5 - 299,00 zł
• Marvel's Spider-Man: Miles Morales PS4 & PS5 - 249,00 zł
• Watch Dogs: Legion PS4 & PS5 - 289,00 zł

Test Spider-Man Miles Morales - 60 FPS i Ray Tracing na PlayStation 5

Nie ma co, jest bardzo drogo, zwłaszcza, że wraz z debiutem nowej generacji konsol musimy pogodzić się z ogólnie wyższymi cenami gier, które w niektórych przypadkach mają kosztować nawet ok. 350 zł, co już da się zaobserwować. Może wydać się nieco dziwne, że cyfrowa wersja gry często jest droższa od fizycznej, do której przecież doliczamy sam nośnik Blu-ray czy pudełko, ale takie mamy realia. W zamian za to grę z PS Store pobieramy od razu i żonglerka płytami nie jest konieczna.

Porównanie cen gier z PS Store i gier pudełkowych

Żeby dokładnie uzmysłowić sobie, o jakich oszczędnościach mówimy w przypadku wyboru pudełkowych gier, najlepiej posłużą proste tabelki, w których zestawimy gry na PlayStation 5 w wersjach cyfrowych oraz w wersjach fizycznych. W jednej przedstawimy niektóre popularne nowe gry (dla tych, którym zależy na nowościach), a w drugiej znane tytuły, które w zasadzie definiują poprzednią generację konsol, zdążyły już solidnie potanieć i każdy gracz powinien mieć je w swojej bibliotece. Żeby było sprawiedliwie, weźmiemy pod uwagę ceny standardowe z PS Store (a więc takie, które najczęściej występują) oraz zwykłe oferty fizycznych gier wyszukane za pośrednictwem wyszukiwarki Ceneo.pl (stan na 18.01.2021).

Jak widać, nawet zakup kilku świeżych tytułów jest w stanie szybko zniwelować różnicę w cenie między PS5 Digital Edition (1849 zł) oraz PS5 z napędem (2299 zł). Bazując na powyższej tabelce najbardziej widoczne jest to w przypadku gier od Ubisoftu, a także tegorocznej FIFIE oraz średnio udanemu Godfall. Akurat te tytuły doczekały się szybkich (i permanentnych) obniżek w wielu sklepach, ale nie w PS Store. Najmniejszy rozstrzał cenowy widoczny jest w tytułach ekskluzywnych na platformę Sony, czyli Demon's Souls, Miles Morales oraz Sackboy. Możemy spodziewać się, że jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie, nim te gry doczekają się solidnych promocji. Żeby jednak nie być gołosłownym, podliczmy, ile wyniesie nas zestaw powyższych gier z obiema konsolami Japończyków.

PlayStation 5 Digital Edition (1849 zł) + zestaw gier z tabelki na PS Store = 4 231 zł
PlayStation 5 z napędem (2299 zł) + zestaw gier pudełkowych z tabelki = 4 020 zł

Wniosek jest bardzo prosty - zakup tańszej PS5 Digital Edition do grania w nowe gry to właściwie żadna oszczędność. Gry pudełkowe szybko tanieją, a nawet jeśli dany tytuł trzyma cenę, to i tak powinien być nieco tańszy od cyfrowej wersji. Mając w zamiarze zakup kilku nowych lub 1-2 miesięcznych hitowych gier w ciągu roku narażamy się na straty, które szybko zniwelują różnicę w cenie między konsolami. Już powyżej zostało pokazane, że w tym momencie pudełkowy pakiet gier na start generacji jest znacznie tańszy od cyfrowych edycji. Rzecz jasna tego przykładu nie należy traktować dosłownie - na przestrzeni czasu sytuacja na rynku gier może kształtować się nieco lepiej lub też nieco gorzej, niemniej jednak trudno sądzić, by znacząco różniła się od tej przedstawionej powyżej. To tyle w temacie nowych gier. A jak prezentują się ceny wybranych tytułów na starszą generację?

Cóż, wcale nie wygląda to lepiej - miejscami jest przyzwoicie, czasem jest źle, a jeszcze innym razem dramatycznie źle. Nie ma się tu nawet co specjalnie rozwodzić - zakup gry w dowolnym momencie będzie na korzyść wersji fizycznej, która - nie licząc wyjątkowo dobrych promocji - prawie zawsze reprezentuje właściwie najniższą cenę w historii. Można więc powiedzieć, że gry z pudełka są niemal zawsze w promocji, podczas gdy "cyfrówki" w dobrej cenie możemy nabyć ledwie kilka razy do roku podczas wyprzedaży okolicznościowych.

Wyprzedaże i PS Plus - ostatnia nadzieja dla PS5 Digital Edition?

No właśnie, wyprzedaże. Wielkie promocje w PS Store są jedyną deską ratunku dla osób koniecznie chcących mieć u siebie konsolę bez napędu i co więcej, nie chcą, żeby ta inwestycja była z góra skazana na porażkę. Problem jednak w tym, że takie rozwiązanie wiąże się automatycznie z czekaniem na zakupy aż do momentu, gdy wybrane tytuły będą w końcu rozsądnie wycenione. No ale w końcu jest spora grupa osób kupujących gry na zapas wyłącznie na wyprzedażach, więc sprawdźmy, jak na przykładowych zakupach wypadną gracze, którzy są gotowi odwiedzać PS Store jedynie kilka razy w roku. W tabelce poniżej zestawiliśmy niektóre głośne tytuły na PlayStation w cenach promocyjnych z trwającej właśnie Styczniowej wyprzedaży ze sklepu Sony. Dla porównania mamy rzecz jasna wersje pudełkowe (stan na 18.01.2021).

W powyższym zestawieniu sytuacja prezentuje się zupełnie na odwrót - jeśli tylko doczekamy się przeceny na interesującą nas grę, jest duża szansa, że zakup w PS Store będzie najlepszym rozwiązaniem. Można więc powiedzieć, że w określonych scenariuszach najmniej zapłacą ci, którzy na konsoli zamierzają grać od czasu do czasu i mogą pozwolić sobie na nieczęste zakupy z dużych promocji. Oczywiście na gry pudełkowe też trafiają się obniżki cen. Raz na jakiś czas znajdziemy w popularnych marketach największe hity na PlayStation za ok. 40 zł i warto mieć to na uwadze. Dodatkowo na obronę fizycznych wersji trzeba dodać, że zawsze mamy możliwość zakupu gier używanych, które zazwyczaj będą te kilka dyszek tańsze od sklepowych zafoliowanych pudełek. To już kolejna oszczędność, która w przyszłości może się namnażać przy odsprzedaży tychże tytułów, a także idealna opcja dla osób, które chcą tylko jednorazowo przejść daną grę. Zakupione gry na PS Store zostaną już na zawsze w naszej bibliotece.

Konsola SONY PlayStation 4 Pro wycofana z oficjalnej sprzedaży. SONY skupia się teraz na PlayStation 4 Slim i PlayStation 5

Mówimy tu na razie głównie o porównaniu gier cyfrowych i fizycznych, a pamiętajmy też o usłudze PS Plus, która w aktualnej formie jest bardzo dużym profitem dla osób decydujących się zwłaszcza na cyfrowe wersje. Usługa ta kosztuje od ok. 160-170 zł rocznie, a kod można zakupić zarówno w wybranym sklepie internetowym jak i w systemie PlayStation (wtedy jest drożej, standardowa cena to 240 zł). W ramach PS Plusa otrzymujemy co miesiąc kilka darmowych i często wysokobudżetowych gier (np. ostatnio Shadow of the Tomb Raider), dodatkowe zniżki na wybrane tytuły, a także dostęp do PS Collection, czyli kolekcji 20 gier, wśród których znajdziemy niemal same hity. Prezentuje się on następująco:

• Bloodborne
• Days Gone
• Detroit: Become Human
• God of War
• Infamous Second Son
• Ratchet and Clank
• The Last Guardian
• The Last of Us Remastered
• Until Dawn
• Uncharted 4: A Thief’s End
• Batman: Arkham Knight
• Battlefield 1
• Call of Duty: Black Ops III – Zombies Chronicles Edition
• Crash Bandicoot N. Sane Trilogy
• Fallout 4
• Final Fantasy XV Royal Edition
• Monster Hunter: World
• Mortal Kombat X
• Persona 5
• Resident Evil 7 biohazard

PS Plus z zestawem PS Collection wydaje się więc idealnym zestawem na start dla posiadaczy PlayStation 5 Digital Edition. Koszt konsoli bez napędu i koszt abonamentu PS Plus może oznaczać dla niektórych właściwie cały rok grania w otrzymane darmowe gry i te z PS Collection, a to oznacza wydatek o wysokości zaledwie ok. 2010 zł (w zależności od ceny PS Plusa). Problem pojawi się jednak w momencie ukończenia ostatniej interesującej gry z kolekcji, a więc w dalszej perspektywie jedyną drogą do oszczędnego grania jest polowanie na promocje w PS Store. Poza tym mowa tu o graniu wyłącznie w kilkuletnie gry nie korzystające w pełni z możliwości konsoli nowej generacji. Na koniec tego tematu wspomnę tylko, że aktualnie nawet samo Sony nie wie, jaki los czeka PS Collection. Być może przeobrazi się on w coś więcej na wzór Game Passa od Microsoftu, być może w zestawie będą zmieniać się gry, a być może producent całkowicie z niego zrezygnuje. Tego nie wiemy i warto mieć z tyłu głowy, że na teraz to świetna opcja, ale dalej może być różnie.

W obecnych warunkach zakup PlayStation 5 Digital Edition jak najbardziej może być opłacalny. Problem jednak w tym, że żeby nie wyjść na minus, trzeba mocno trzymać się określonych postanowień...

Czas w końcu odnieść się do pytania z tytułu. Czy zakup PlayStation 5 Digital Edition ma w ogóle jakikolwiek sens? Cóż, odpowiedź mimo wszystko musi być twierdząca, ale trzeba koniecznie zaznaczyć, że trzeba przy tym mocno trzymać się określonych postanowień. Żeby nie wyjść na minus, trzeba kupować gry jedynie z wyprzedaży i korzystać z dobrodziejstw PS Plusa. To oznacza zaś częste odmawianie sobie spontanicznych zakupów, a w najgorszym razie brak doświadczenia pełni możliwości konsoli i kontrolera DualSense. Do tego doliczmy brak możliwości odsprzedania czy wymiany gry po jej ukończeniu. Jak więc widać, kwestia cen to jedno, ale brak napędu wyraźnie obniża funkcjonalność konsoli, zwłaszcza, jeśli ma nam ona posłużyć także jako centrum multimedialne... Reasumując, wersja bez napędu jest przede wszystkim dla osób, które:

• kategorycznie nie znoszą pudełek i mają dość żonglowania płytami
• grają raczej sporadycznie i zamierzają jedynie polować na okazje w PS Store
• planują zakup PS Plusa i chcą ogrywać darmowe gry lub te z bazy PS Collection
• nie boją się przepłacać, a w zamian wolą szybko pobrać zakupiony tytuł

Ceny gier na PlayStation 5 mogły być jeszcze wyższe niż 70 dolarów

Cała reszta może bez obaw wybrać standardową konsolę PlayStation 5, która choć jest o całe 450 zł droższa, to jednak na dłuższą metę gwarantuje spokojne, niczym nie skrępowane użytkowanie oraz po prostu tańsze granie. Warto więc dopłacić, zwłaszcza, jeśli zakup ma być na raty i będzie tym samym mniej odczuwalny dla portfela. Na zakończenie warto przytoczyć jeszcze klasyka, który mawiał, że jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana. Nie możemy wykluczyć, że w przyszłości PS Store przejdzie kilka reform i stanie się on bardziej przyjaznym sklepem z grami. To z kolei może spowodować kolejną debatę na temat opłacalności PS5 Digital Edition, jednak na ten moment sprawy mają się tak, jak przedstawiono powyżej. Do tematu wrócimy, gdy Sony wprowadzi kolejne udogodnienia dla fanów cyfrowych wersji gier.