Czy to koniec No Man’s Sky? Gracze żądają zwrotu pieniędzy
Wszystko co (nie) dobre kiedyś się kończy. Ostatnio informowaliśmy Was o odejściu blisko 15 milionów graczy od Pokemon GO. Jakkolwiek fatalnie by to nie brzmiało, to w porównaniu z losem No Man’s Sky równać się nie może. Względem dobrze zapowiadającego się hitu autorstwa studia Hello Games oczekiwania były na tyle wygórowane, że sztucznie nadmuchana bańka pękła po dość krótkim czasie. Od premiery tej kosmicznej produkcji minęły zaledwie dwa tygodnie, a już do czynienia mamy z totalnym wyczyszczeniem bazy aktualnie grających użytkowników. Co gorsze, większość z nich zażądała zwrotu pieniędzy za zakupioną kopię gry. W większości takich przypadków finalnie do żadnego zwrotu nie dochodzi. Ku zdziwieniu wszystkich, pod naporem ogromnej ilości żądań platformy cyfrowe i niektóre sklepy się jednak ugięły, zwracając pieniądze zbulwersowanym graczom.
Firmy takie jak Valve, Sony jak i Amazon postanowiły pójść na rękę zbulwersowanych graczom i zwrócić pieniądze za zakupioną kopię gry.
Cała sytuacja podobnie jak w przypadku Pokemon GO, dotyczy zbyt małej zawartości samej gry. Tutaj dochodzi jeszcze fakt fatalnego zoptymalizowania programu, który mimo masy wydanych aktualizacji dalej działa niestabilnie. Już chwilę po premierze można było usłyszeć sporo głosów, jakoby gra była po prostu niedopracowana oraz posiadała masę karygodnych błędów. Sam pomysł był jednak całkiem ciekawy - rozległa i niekończąca się przestrzeń kosmosu, masa planet do zwiedzenia, hektary terenów do eksploracji, miliony ekosystemów, a w nich setki tysięcy gatunków różnych stworzeń. Pośrodku my i nasz statek, gdzie nic nie stoi na przeszkodzie wejścia w ten świat na całego i spędzenia w nim grubych miesięcy. Trzeba przyznać, że wszystko to brzmi naprawdę genialnie i wręcz chciałoby się wierzyć, że jest tak w rzeczywistości. Niestety, finał okazuje się zupełnie inny, niż moglibyśmy sobie życzyć.
Pokemon GO traci na popularności. Miliony graczy odchodzą
Według statystyk opublikowanych na łamach serwisu SteamCharts zaraz po premierze gry, która to miejsce miała 12 sierpnia, w No Man's Sky na komputerach PC zagrywało się 212 tysięcy graczy. Po zaledwie dwóch tygodniach liczba ta zmalała aż o 90%. Robi wrażenie, prawda? Na dzień dzisiejszy liczba aktywnych użytkowników nie przekracza 20 tysięcy, tworząc z No Man's Sky jedną z największych porażek ostatnich lat. Miesiącami budowany hype wokół gry oczywiście przyniósł pożądany efekt w postaci świetnych wyników sprzedaży w pierwszych dniach. Wszystko jak widać obróciło się przeciw twórcom, którzy zareagowali w dość interesujący sposób. Studio Hello Games widząc spadające zainteresowanie grą zapowiedziało bowiem, że wszystkie dodatki w postaci DLC będą... płatne. Sądząc po cenie samej gry, można dojść do wniosku, że owe dodatki do tanich raczej należeć nie będą.
Powiązane publikacje

Relic Entertainment - twórcy Company of Heroes i WH40K: Dawn of War wprowadzą mniejsze tytuły, możliwe powroty klasyków
6
Zimowa Wyprzedaż na Epic Games Store. Kuponów ponownie zabrakło, ale atrakcyjnych promocji jest sporo
18
Max – filmowe i serialowe nowości VOD na 10 - 16 lutego 2025. Wśród premier Blue Valentine i Pewnego razu... w Hollywood
2
Netflix - filmowe i serialowe nowości VOD na 10 - 16 lutego 2025. Wśród premier Wiedźmin: Syreny z głębin i Zgon przed weselem
3