Coś dla grafika - Genius G-Pen F610
Wygląd
Tablet prezentuje się niezwykle elegancko. Wykonany jest z czarnego, polerowanego plastiku wysokiej jakości. Prosta linia i zaokrąglone krawędzie sprawiają wrażenie, że mamy do czynienia ze sprzętem naprawdę profesjonalnym. Urządzenie jest sztywne i masywne, pomimo zaledwie jednego centymetra grubości (w najgrubszym miejscu – górna listwa). Tablet pozostawiony w towarzystwie gustownego laptopa z pewnością nie popsuje dobrego wrażenia wywieranego przez pobliską elektronikę.
Tradycyjnie pod zewnętrzną warstwą powierzchni roboczej możemy umieścić przykładowo ilustrację, którą chcemy przerysować na ekran monitora lub jedną z podkładek dostarczonych przez producenta zestawu.
Urządzenie zostało wyposażone w 29 klawiszy skrótu, które domyślnie są skonfigurowane tak, jak przedstawiają to ilustracje graficzne na trzech wkładkach, z których każda jest przeznaczona dla innego systemu operacyjnego (Windows XP, Windows Vista, Mac OS). Ponadto klawisze można dowolnie przeprogramowywać przy pomocy dołączonego do zestawu oprogramowania. Tutaj drobna uwaga – producent twierdzi, że tablet jest urządzeniem typu Plug and Play, jednakże po podłączeniu go do portu USB w systemie Windows XP - nie działa, pomimo tego, że sprzęt został wykryty i „poprawnie zainstalowany”.
Instalacja aplikacji Macro Key Manager rozwiązuje problem. Dziwna sprawa, ponieważ jestem przyzwyczajony, że aplikacja rozszerza funkcje urządzenia, a samo jego działanie zapewnia sterownik. Pewnie myślisz, że może mój komputer ma jakieś kłopoty z instalowaniem sprzętu – sprawdziłem na dwóch innych komputerach z Windows XP - wszędzie wystąpił ten sam problem.
Tak wygląda tablet z umieszczoną wkładką z przyciskami macro. Pracę urządzenia sygnalizuje podłużna dioda, która w trakcie pracy świeci na niebiesko. Zwróć uwagę, szanowny czytelniku, na grubość urządzenia - jest naprawdę cienkie.
Podstawka pod pióro stylistycznie pasuje do reszty zestawu. Składa się ona z dwóch elementów – czarnej masywnej gumy z nadrukowanym logo producenta oraz osłonki z przeźroczystego grubego plastiku. Pomimo prostej konstrukcji prezentuje się bardzo elegancko. Dzięki sporej masie i gumowemu elementowi doskonale również spełnia swoją powinność – mocno trzyma piórko i nie jeździ po gładkiej powierzchni. Chciałoby się powiedzieć, że mała rzecz, a cieszy.
Gdy wziąłem piórko w ręce, dopadła mnie konsternacja. Podczas, gdy tablet naprawdę urzeka swoim wyglądem i jakością materiałów, element piszący po prostu rozczarowuje. Przypomina mi on długopisy, które parę lat temu pod koniec sierpnia wypełniały giełdowe stragany i których cena rzadko kiedy wybiegała powyżej złotówki. Kiepski plastik, bardzo cienkie ścianki oraz wątły aluminiowy zaczep (który zapewne ułamie się, jak tylko przyjdzie właścicielowi na myśl z niego skorzystać) wywołują wrażenie, że pióro zostało podmienione z gorszego zestawu. No nic, może chociaż za to działa przyzwoicie.
Powiązane publikacje

Test smartfona CMF Phone 2 Pro - znakomity wybór dla oszczędnych. Nie ma lepszego od CMF Phone'a drugiego!
34
Test smartfona Samsung Galaxy A36 5G - to miał być kompletny model dla Kowalskiego, jednak sprzeczności tu nie brakuje...
33
Test smartfona Google Pixel 9a - dobre aparaty, mocna bateria i... kontrowersyjny design. Takiego Pixela jeszcze nie było
102
Test smartfona Samsung Galaxy A56 5G - jeszcze lepszy niż poprzednik. Wydajny Exynos 1580 i pewność wielu lat aktualizacji
56