Coraz mniej tuszu w kartridżach do drukarek HP - Nawet o 40%!

Serwis HPInkCartridges.co.uk przeprowadził nietypowy test kartridży marki Hewlett-Packard Company. Wiele osób korzystających z drukarek atramentowych ma wrażenie, że z każdym kupionym tuszem ilość wydrukowanych stron na jednym wkładzie regularnie spada. Postanowiono sprawdzić, czy ma to swoje odbicie w rzeczywistości. Na początek, pod lupę wzięto kartridż o oznaczeniach HP 350 z datą produkcji z 2010 roku. Otworzono wieko i zwrócono uwagę na gąbkę zawierająca atrament, która szczelnie wypełniała wnętrze plastikowego wkładu. Kolejnym elementem do porównania był ten sam model HP z 2012 roku. Okazało się, że gąbka zajmuje jedynie połowę miejsca we wnętrzu plastikowego odlewu! Ostatnim kartridżem do sprawdzenia był model HP 301 z 2011 roku. Czy można było użyć gąbki o jeszcze mniejszej objętości? Firma HP potrafi tego dokonać...

W trzecim z testowanych modeli objętość chłonnego materiału wynosiła ok. 40% użytego w HP 350 z 2012 roku. O dziwo, cena oraz kształt plastikowej obudowy nie zmieniły się od kilku lat. Wynika z tego bezpośrednio, że jeden z największych producentów tego typu rozwiązań wprowadza swoich klientów w błąd sugerując, iż każdy model pojemnika zawiera taką samą ilość tuszu bez względu na rok produkcji. Poniżej można dokładnie przyjrzeć się porównywanym kartridżom:

Kartridże wykorzystane w teście były puste, wiec nie należy się sugerować zawartym w nich atramentem, a jedynie wielkością gąbki. Czyżby chęć zysku skłaniała gigantów branży komputerowej do tak radykalnych kroków? Jak widać na załączonym przykładzie, wszystkie niewłaściwe działania producentów podzespołów ujrzą w końcu światło dzienne. Pozostaje tylko pytanie, czy firma Hewlett-Packard będzie starała się poprawić jakość oferowanych produktów oraz oczyścić swój nadszarpnięty wizerunek.

Źródło: hpinkcartridges