CoolerMaster Centurion 534 - klasyczna elegancja w dobrej cenie

Wygląd i specyfikacja

Po tym, dość rozbudowanym, wstępie, przedstawmy bohatera recenzji. Jest nim obudowa CoolerMaster Centurion 534 w czarnej wersji kolorystycznej. Obudowa ta, mieszcząca się w kategorii Midi Tower, wyposażona jest w system bezśrubkowego montażu napędów i kart rozszerzeń. Jej system wentylacyjny składa się z dwóch wentylatorów 120 mm, z przodu (dołączony w komplecie) i z tyłu, oraz otworów wentylacyjnych w bocznej ściance (z możliwością montażu wentylatora 80 mm w jednym z nich). Na początek garść suchych danych technicznych:
 

Po otwarciu kolorowego pudełka, ozdobionego zdjęciami różnych elementów produktu, obudowa ukazuje nam się w całej okazałości:

 

 

 

Pierwsze, co rzuca się w oczy, to czarny, półmatowy lakier, którym pokryta jest cała obudowa. Nadaje on tej, klasycznej w swoim designie, konstrukcji niebywale eleganckiego charakteru. Na pierwszy rzut oka widać, że mamy do czynienia z produktem wysokiej jakości. Wykończenie jest jednolite, nie ma żadnej ziarnistości ani niedokładności. Taki lakier ma niestety jedna wadę i nie jest to cecha wyłącznie Centuriona: wysoką tendencję do zabrudzeń, oraz widoczne wszystkie odciski palców. Możemy być praktycznie pewni, że po złożeniu komputera, obudowa będzie wymagała gruntownego wytarcia. Centurion 534 jest zwarty i niewysoki bo mierzy tylko 43,5 cm wysokości – dzięki temu zmieści się pod każdym biurkiem, nie będzie też problemów z postawieniem jego na blacie.

Tył obudowy jest zdominowany przez miejsce na wentylator wyciągający o maksymalnej średnicy 120 mm. Cienka maskownica o strukturze plastra miodu zapewnia minimalizację hałasu powodowanego przez wypychane z obudowy powietrze, a duża średnica wentylatora pozwoli na zachowanie ciszy przy dobrej wydajności. Obok widać standardową zaślepkę na porty płyty głównej, z oznaczonymi kolorystycznie gniazdami– dodatek miły, choć w obecnych czasach raczej zbędny, jako że praktycznie każda płyta główna wymaga zastosowania własnej zaślepki. Na szczęście usunięcie tej standardowej wymaga jedynie popchnięcia jej do wnętrza obudowy. Obie boczne ścianki obudowy przykręcone są za pomocą szybkośrubek – do ich demontażu nie jest wymagane użycie śrubokręta.

 

 

Zatrzymajmy się na chwilę przy przednim panelu. Jest on w całości wykonany ze szczotkowanego aluminium, osadzonego na plastikowej ramie i polakierowanego w taki sam sposób jak reszta obudowy.

 

 

 

Na samym dole umieszczone są złącza audio, USB i FireWire. Takie umieszczenie gwarantuje szybki dostęp, bez zaglądania do tylnej części obudowy, co czasem może być bardzo trudne. Niestety osoby stawiające obudowę na podłodze będą musiały się schylać co jest dość niekomfortowe. Nad gniazdami znajdują się, ozdobione metaliczną obwódką, przyciski reset i power oraz dwie diody, sygnalizujące prace komputera i twardych dysków. Warto dodać, że przyciski te są również aluminiowe, a ich obwódka to nie efekt zastosowania lakieru, ale raczej jego braku – jest to po prostu naturalny kolor metalu, z którego są wykonane.

Nad przyciskami umieszczono jedyną zewnętrzną zatokę 3,5” ze stylizowanym napisem Centurion, wyżej znalazło się miejsce na 5 zatok 5,25” zakryte aluminiowymi zaślepkami, zaś szczyt zwieńczony jest plastikowym wykończeniem z logo CoolerMaster.
Wzdłuż obu boków przedniego panelu, na całej jego wysokości, ciągną się zaokrąglone rogi pokryte metalową siatką.

 

 

Poza funkcją ozdobną, siatka ta pełni jeszcze jedną rolę – służy jako wlot powietrza dla przedniego wentylatora.


 

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• następna ›
• ostatnia »