Recenzja CMF Buds 2 Plus. Kodek LDAC, multipoint, ANC, automatyczna pauza i 14 godzin na baterii za 269 zł.

CMF Buds 2 Plus - głośność, stabilność sygnału, jakość dźwięku, mikrofon

CMF Buds 2 Plus to głośne słuchawki bezprzewodowe. Podczas odtwarzania muzyki z usług online docierały do około 120 dB, a w testach syntetycznych potrafiły osiągnąć 122 - 123 dB. Warto dodać, że regulacja głośności jest naturalna, w takim sensie, że nie ma nagłych skoków głośności powyżej jakiegoś poziomu. Tutaj każdy kolejny skok podnosi głośność o mniej więcej tyle samo. W cichych warunkach domowych 40 - 50% skali głośności w zupełności wystarcza do przyjemnego słuchania, a 60 - 70% to już dość głośno (przydatne na hałaśliwych ulicach miasta). Jeśli chodzi o moc sygnału, to producent deklaruje zasięg 10 metrów, ale ja testowałem te słuchawki na dystansie 15 metrów od smartfona i nie zauważyłem żadnych problemów. Nic nie przerywało, nie zanikało, a jakość była wysoka. Podczas chodzenia lub biegania też nie było problemu ze stabilnością połączenia Bluetooth. Słowem: jest dobrze.

Charakterystyka brzmienia

Lubię testować słuchawki z ustawieniami fabrycznymi, przynajmniej pod względem korektora dźwięku, bo jest szansa, że spora grupa osób taki EQ właśnie pozostawi. W tym miejscu warto jednak przypomnieć, że CMF Buds 2 Plus mają dość nietypowe ustawienia fabryczne. Po pierwsze: korektor EQ nie jest płaski, lecz ma włączoną opcję POP, z lekko podbitym dołem i górą pasma. Po drugie: jest też aktywowana funkcja Ultra Bass, z mocą 1 na 5, która jak sama nazwa sugeruje, wzmacnia tony niskie. Słowem: domyślne ustawienia słuchawek są zdecydowanie bardziej rozrywkowe i basowe, ale na szczęście jest możliwość wyłączenia tych ulepszeń. W praktyce największą różnicę robi włączenie EQ “POP”. Tylko ta jedna rzecz zwiększa moc basów, sopranów i w minimalnym zakresie nawet środka. Ultra Bass pogłębia i wzmacnia superniskie tony, sprawiając, że dół staje się bardziej miękki i nabiera charakteru subwoofera. Jednak tak, jak napisałem wcześniej, dla mnie ustawienie Ultra Bass na poziom wyższy niż 2/5 było już uciążliwe w połączeniu z domyślnym korektorem POP. Po zmianie EQ na płaski można było niekiedy ustawić Ultra Bass na wyższą moc.

W każdym razie słuchawki oceniam przede wszystkim tak, jak są ustawione fabrycznie, od razu po wyjęciu z opakowania. W takiej konfiguracji trzeba podkreślić, że CMF Buds 2 Plus mają mocny, dociążony dół, cofnięty, ale wciąż wyraźny, lekko ocieplony środek, a do tego zdecydowanie bardziej chłodną, punktową i mocną górę. Rzecz jasna umieszczam wykresy przenoszenia w dwóch trybach (domyślnym oraz płaskim), ale nie do końca widać na nich to, co w rzeczywistości słychać. po pierwsze chodzi mi o to, że różnica pomiędzy ustawieniem fabrycznym a płaskim na wykresie jest mała, a w praktyce jest od razu zauważalna (mocniejszy dół i góra), a po drugie nie za bardzo widać to, że przy wyższej głośności tony wysokie stają się dość ostre, chropowate, szorstkie i niekiedy nawet iskrzące. Ale od razu zaznaczam, że bardzo wiele zależy od źródła, kompresji, konkretnego utworu, a nawet masteringu. Przykład: utwór Adriatique - Soul Valley brzmi na tych słuchawkach świetnie. Mocny pulsujący, miękki bas, cofnięty środek (ale tu nie ma wokalu, więc nie przeszkadza aż tak bardzo), i relatywnie łagodna, gładka góra pasma. Natomiast wystarczy przełączyć na utwór Pale Blue - Have You Passed Through This Night (Mixed) i dół oraz środek nadal są dobre, ale góra po podniesieniu głośności staje się szorstka, chropowata. Podobnie w utworach ZHU - Intoxicate oraz K Motionz, Emily Makis - High Note, gdzie góra też jest trochę za mocna. Efekt ten może być bardziej odczuwalny po przełączeniu na płaski EQ i wyłączeniu Ultra Bass, bo wtedy tony wysokie wyróżniają się jeszcze bardziej pod względem mocy, w odniesieniu do basu.

CMF Buds 2 Plus - ustawienia fabryczne, EQ Pop, Ultra Bass 1/5

CMF Buds 2 Plus - EQ płaski, Ultra Bass nieaktywny

Szczegółowość dźwięku jest dobra, zwłaszcza w szerokim zakresie tonów średnich i wysokich. CMF Buds 2 Plus chcę pochwalić też za budowanie dość sporej przestrzeni. Nawet bez włączania funkcji dźwięku przestrzennego słychać sporo powietrza w odtwarzanej muzyce. Scena jest dość szeroka i jednocześnie głęboka. Separacja instrumentów, jak na małe, dokanałowe, bezprzewodowe słuchawki za 269 zł jest bardzo dobra. Jeśli użytkownik nie przesadzi ze wzmocnieniem tonów niskich, to słuchawki grają gładko, nie są przymulone, nie są za ciemne i na pewno nie są męczące, ale wyróżniają się dynamiką. W tak atrakcyjnej klasie cenowej mogę śmiało napisać, że CMF Buds 2 Plus wyróżniają się bardzo pozytywnie. Nie są to słuchawki przeciętnie grające. Są dynamiczne, rozrywkowe, świetne do muzyki elektronicznej, popu i rapu. Muzyka gitarowa brzmi na nich dobrze tylko po warunkiem zastosowania płaskiego EQ, a być może nawet ręcznego, delikatnego osłabienia tonów wysokich. Jeśli ktoś słucha szeroko pojętej “elektroniki”, to moim zdaniem będzie bardzo zadowolony z relacji ceny do jakości dźwięku. Poniżej dodaję też przykładowe nagranie głosu z mikrofonu, do Twojej indywidualnej oceny.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• następna ›
• ostatnia »