Clubhouse: Baza 3,8 miliarda numerów telefonów użytkowników serwisu dostępna do kupienia w darknecie

Według informacji przekazanych przez specjalistów ds. bezpieczeństwa na jednym z internetowych forów działających w tak zwanym darknecie znalazła się lista około 3,8 miliarda numerów telefonów pochodzących z wycieku danych z aplikacji Clubhouse. Co ciekawe, wśród rekordów pojawiają się nie tylko numery użytkowników, lecz także dane zawarte w ich książkach teleadresowych. Aplikacja lub jak kto woli – nowatorski serwis społecznościowy, zalicza bowiem kolejny, po kwietniowym, wyciek informacji. Baza jest dostępna do „nabycia” na forum internetowym. Sprawa jest obecnie weryfikowana, jednakże już na tym etapie niepokojące okazuje się to, że na liście widnieją numery osób niezarejestrowanych w usłudze. Włodarze platformy nie zdecydowali się jeszcze na wydanie oficjalnego komunikatu.

W darknecie pojawiła się lista zawierająca numery telefonów zarejestrowanych użytkowników platformy Clubhouse oraz dane osób z ich kontaktów. Cyberprzestępcy chcą sprzedać bazę liczącą 3,8 mld rekordów.

Metadane i dane - skarbnica wiedzy o nas i o naszych zwyczajach

Na początku kwietnia dowiedzieliśmy się o wycieku danych przeszło 1,3 miliona użytkowników serwisu Clubhouse. Wtedy jednak była to zamknięta usługa, w której mogliśmy zarejestrować się tylko po otrzymaniu specjalnego zaproszenia. Aktualnie aplikacja jest dostępna dla wszystkich chętnych, a co za tym idzie, można już bez żadnych ograniczeń dołączać do rozmów oraz tworzyć własne pokoje. Niestety, serwis zaliczył potężny wyciek, którego przedmiotem są dane około 3,8 miliarda osób. Mowa zarówno o zarejestrowanych osobach, jak i ich kontaktach (synchronizowanych z aplikacją). Hakerzy zamierzają sprzedać bazę do 4 września, w związku z czym poszukują kupca.

Wyciek ponad 8 miliardów haseł. Plik ważący 100 GB z danymi użytkowników z całego świata pojawił się na forum hakerskim

Sprawa nie nabrała jeszcze odpowiedniego rozgłosu, co może być uzasadnieniem milczenia włodarzy Clubhouse. Zapewne usługodawca bada już kwestię wycieku, szukając nie tylko przyczyny, ale także potencjalnego rozwiązania, które w przyszłości uchroni użytkowników przez podobnymi incydentami. Biorąc pod uwagę liczbę rekordów, całkiem możliwe jest to, że na liście znalazły się również wasze numery. O ile bez przeszkód możemy względnie zabezpieczyć konta w usłudze, zmieniając hasło i korzystając z wieloetapowej weryfikacji, o tyle niewiele możemy dziś zrobić z samym wyciekiem.

Full phone number database of #Clubhouse is up for sale on the #Darknet. It contains 3.8 billion phone numbers. These are not just members but also people in contact lists that were synced. Chances are high that you are listed even if you haven't had a Clubhouse login. pic.twitter.com/PfAkUJ0BL5

— Marc Ruef (@mruef) July 23, 2021