Noctua obniża swoje standardy przenosząc produkcję do Chin

Chociaż istnieją producenci, którzy specjalizują się w wielu różnych częściach komputerowych tacy jak MSI, ASUS czy Gigabyte to zawsze jednak znajdą się specjaliści w swoim dziale. W przypadku chłodzeń, a dokładniej samych wentylatorów prym wiodą takie marki jak be quiet!, Noiseblocker oraz Noctua. To właśnie one oferują bardzo dobrą wydajność przy zachowaniu wzorowej kultury pracy, co dla wielu użytkowników jest ważne. Na tyle, że w przypadku ostatniej z firm są w stanie znieść nawet charakterystyczne połączenie brązu oraz beżu. Istnieje jednak szansa, że austriacka firma zostanie strącona z podium. Wszystko ta za sprawą przenoszenia produkcji do Chin, co wiąże się ze spadkiem jakości wykonania.

Różnice są obecne na wszystkich płaszczyznach, mowa zarówno o wyglądzie, jak i jakości wykonania oraz kulturze pracy. Nie jest to dobry znak.

GearBest dodaje Przelewy24 jako formę płatności dla Polski

Użytkownik Reddita skrywający się pod nickiem Kendalf zakupił ostatnio trzy wentylatory Noctua NF-A14 PWM w jednym ze sklepów online ze sprzętem. Były to teoretycznie identyczne jednostki, które wcześniej nabył od innego sprzedawcy a miały trafić do tego samego komputera. Po otrzymaniu paczki szybko zorientował się, że jedne z nich wyprodukowano w Chinach, drugie zaś na Tajwanie. Nie było to dla niego większym problemem, bo jak każdy trzeźwo myślący konsument nie zwraca na to uwagi tak długo jak otrzymuje ten sam produkt. Niestety - różnice wystąpiły i okazały się widoczne gołym okiem oraz co gorsza całkiem słyszalne.

Chiny szukają pozaziemskiej cywlizacji przy pomocy Oka Nieba

Jak widać na załączonych zdjęciach zakupione wcześniej modele Noctua NF-A14 PWM, które wyprodukowano na Tajwanie są o klasę wyżej od chińskiej propozycji. Główne różnice to:

• wykonanie śmigieł, wcześniejsze są gładkie i wykończone , chińskie zaś "ostre" na krawędziach;
• wypustki mające wpływać na strumień powietrza w wersji z ChRL praktycznie są nieobecne;
• zagłębienia w ramce, "oryginał" posiada je w kształcie łezki, u Chińczyków to po prostu trójkąty ;
• kolor ramki, a przecież kolorystyka dla wielu posiadaczy obudów z oknem jest kluczowa;
• kultura pracy przy identycznym RPM, niestety na niekorzyść nowych produktów;

Oczywiście przed upublicznieniem całej sprawy Noctua zapytana została o stanowisko, w końcu mogło dojść zawsze do podrobienia tak cenionych i drogich wentylatorów lub po prostu wyprodukowania wadliwej partii. Niestety, Austriacy odpowiedzieli, że wszystko gra - różnice mieszczą się w ich zakresie tolerancji. Pytanie w takim razie, czy wypustki na śmigłach oraz wyżłobienia w kształcie kropli mają jakikolwiek wpływ na wydajność wentylatorów? A może to tylko zwykły chwyt marketingowy, dlatego zgłoszone różnice dla Noctuy nie są aż tak ważne? Cóż, trudno stwierdzić. Decyzja jednak o produkcji w Chinach może się odbić sporą czkawką. Osobiście nie znam nikogo, kto lubi to specyficzne i przez wielu uważane za brzydkie połączenie dwóch kolorów. A dokładając do tego wysoką cenę i spadającą jakość konsumenci mogą się skierować ku konkurencji w postaci be quiet! lub Noiseblocker.

Noctua przedstawia nową A-serię wentylatorów i akcesoriów