ChatGPT rośnie w siłę. Model 4.0, integracja z produktami Microsoftu, wejście w świat nauki i płatny pakiet premium
Nie gaśnie zainteresowanie oprogramowaniem ChatGPT opracowanym przez OpenAI - modelem językowym służącym do generowania tekstowych odpowiedzi na zapytania użytkowników. Podobnie jak w przypadku artystycznego AI DALL·E 2 pojawiają się pytania o kierunek rozwoju, możliwe strategie komercjalizacji produktu, a także o etykę społeczeństwa wspomaganego sztuczną inteligencją.
Chatbot od OpenAI przechodzi na nowe etapy rozwoju: technologicznego i komercyjnego. Pierwszy wiąże się zapowiadanym nowym modelem AI (GPT-4) i sukcesami w zastępowaniu człowieka, drugi zaś z monetyzacją innowacji - zapewne wspólnie z Microsoftem.
ChatGPT - popularny bot jest w stanie napisać także złośliwe oprogramowanie. Każdy może stać się hakerem?
Sukcesy modelu ChatGPT i jego kreatywne zastosowania przyniosły informacje o dalszych możliwych losach projektu. Po pierwsze, OpenAI zdecydowało się na wprowadzenie płatnej wersji usługi o nazwie GPT Professional w wersji pilotażowej. Organizacja w tej chwili zbiera listę chętnych na testy. Wykaz zmian w wersji premium na razie nie zachwyca. Są to zmiany wydajnościowe, nie jakościowe. Należy jednak spodziewać się coraz większych ograniczeń w wersji bezpłatnej i dalszego różnicowania użytkowników. Drugim, istotniejszym od wprowadzenia tabeli opłat kierunkiem rozwoju może być zacieśnienie współpracy z Microsoftem. Gigant technologiczny już w 2019 roku zainwestował miliard dolarów w OpenAI. Zbliżenie współpracy - sfinalizowane przejęciem 49% aktywów firmy za kwotę około 10 miliardów dolarów - anonsuje w ostatnich dniach między innymi serwis finansowy Bloomberg.
Microsoft zwalnia dziennikarzy i zastępuje ich sztuczną inteligencją
Domniemanym celem firmy z Redmond pozostaje integracja rozwiązań AI do swoich usług, głównie poczty, pakietu Office, asystenta wirtualnego Cortana oraz wyszukiwarki Bing. Wiarygodność tych pogłosek nie budzi zastrzeżeń w świetle potwierdzonych informacji o dotychczasowych wewnętrznych eksperymentach Microsoftu na tym polu. Znaczna część wyżej wspomnianej kwoty inwestycji z 2019 roku dotyczyła nie gotówki, a udostępnienia mocy obliczeniowej Microsoftu - już wtedy dopuszczano możliwość, że laboratorium będzie korzystać tylko z jednego źródła. Działania Microsoftu i jego nadzieje nie budzą zdziwienia. Nawet Google wyraziło zaniepokojenie mimo zajmowania pozycji dominującej na rynku wyszukiwarek, gdyż konkurencja ma potencjalnie groźnego asa w rękawie pozwalającego na bezpośrednią odpowiedź zamiast zestawu linków. Microsoft chce zaoferować część funkcjonalności OpenAI już przy najbliższym odświeżeniu wyszukiwarki Bing w pierwszej połowie tego roku.
Microsoft bliski przejęcia Nuance Communications. Sztuczna inteligencja i rozwiązania medyczne tylko na tym zyskają
Pośpiech głównych graczy można interpretować przez pryzmat nadchodzącej premiery nowej wersji modelu, to jest GPT-4 (którego rzeczywiste możliwości na razie pozostają w sferze pogłosek, przy czym przecieki dotyczące liczby danych, którymi karmiono model, budzą duże oczekiwania). Coraz głośniej mówi się, że przypadnie na pierwszą połowę tego roku (tak sądzi nawet sam GPT-3.5). Niezależnie od tego, już przy obecnym stopniu zaawansowania modelu odbywa się intensywne regulowanie zasad życia społecznego. Nature przedstawiło badanie, zgodnie z którym zarówno specjalne AI, jak i redaktorzy nie są w stanie wystarczająco skutecznie odróżnić abstraktu wygenerowanego przez ChatGPT od napisanego przez naukowca. Test przeprowadzono w czołowych pismach medycznych tj. Lancet czy Nature Medicine. Niektóre czasopisma dopuściły ChatGPT jako potencjalnego współautora artykułu naukowego. W szkołach trwa walka z używaniem go jako dodatkowej pomocy naukowej. Wiele portali - na razie próbnie i w sposób oznaczony - pokazuje próbki artykułów napisanych z pominięciem dziennikarzy.
Sztuczna inteligencja poprawia modele z gry Wiedźmin 3: Dziki Gon. Postacie niezależne zyskują nowy, naprawdę realistyczny wygląd
Pod koniec 2022 roku OpenAI zaprezentowało pomysł na ukrócenie bezprawnego korzystania ze swoich pomysłów w branży kreatywnej i edukacji polegający na tworzeniu kryptograficznych znaków wodnych opartych na pseudolosowości niektórych znaków (niewidocznych dla użytkownika jako logiczny ciąg). Najbliższy czas zapowiada się niezwykle ciekawie dla sztucznej inteligencji - zarówno w kwestii technologii, jak i jej dysponentów.
Powiązane publikacje

Meta kontra FTC. Kevin Systrom ujawnia, że Mark Zuckerberg postrzegał Instagram jako zagrożenie dla Facebooka
23
OpenAI rozważa zakup przeglądarki Chrome od Google, co oznacza potencjalną rewolucję w dostępie do sztucznej inteligencji
22
Użytkownicy skarżą się, że ChatGPT zbyt często ich chwali. Czy sztuczna inteligencja przestała mówić prawdę?
44
Facebook traci znaczenie wśród młodszych pokoleń. Wewnętrzne e-maile Meta pokazują rosnące problemy z atrakcyjnością platformy
57