Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

CES 2018: HDR10+ jako konkurencja dla standardu Dolby Vision

Damian Marusiak | 09-01-2018 14:00 |

CES 2018: HDR10+ jako konkurencja dla standardu Dolby VisionTemat HDR, czyli szerokiej rozpiętości tonalnej, jest znany użytkownikom już od bardzo dawna. Producenci telewizorów prześcigają się w kolejnych dziwnych nazewnictwach, nie zbaczając na końcową jakość efektu ani nawet na taką drobną informację, że obecnie głównym i podstawowym zarazem standardem jest HDR10. Oczywiście, jak to bywa z bazowym wariantem, ma on swoje niedoskonałości. Choć nawet w tej postaci różnica względem tradycyjnego materiału SDR jest duża (choć tutaj wszystko zależy od jakości wyświetlacza), to nie jest to jeszcze dokładnie taka jakość obrazu, jaką widział ją reżyser. W zasadzie jedyną wadą otwartego standardu jest wykorzystanie tylko statycznych metadanych, które nie zawsze mają przełożenie na konkretne klatki kadru. Później pojawił się komercyjny Dolby Vision, który wprowadził dynamiczne metadane. Być może wkrótce czeka nas kolejne przetasowanie, bowiem na CES ogłoszono szczegóły dotyczące HDR10+, czyli konkurencji dla płatnego Dolby Vision.

HDR10+ jest rozszerzoną wersją podstawowej normy HDR10. Nowy standard został opracowany przez Samsunga, Panasonica oraz 20th Century Fox. Obecnie HDR10+ jest już na poziomie finalizacji i niedługo powinien pojawić się w pierwszych materiałach wideo.

CES 2018: HDR10+ jako konkurencja dla standardu Dolby Vision [4]

Zarówno HDR10+ jak i Dolby Vision wykorzystują dynamiczne metadane dla każdej klatki filmu, by móc jeszcze dokładniej odzwierciedlić zróżnicowanie jasności, nasycenie kolorów i podkreślić kontrast między poszczególnymi scenami. Oczywiście daje to jeszcze lepsze efekty wizualne, ale przede wszystkim pozwala zobaczyć oglądany materiał dokładnie w taki sposób, jaki chciał nam przedstawić reżyser. Konkretną różnicą pomiędzy obydwoma standardami jest kwestia opłat. Dolby Vision jest komercyjny, co oznacza że każda firma zainteresowana wdrożeniem rozwiązania musi najpierw uiścić opłatę licencyjną. HDR10+ z kolei ma być otwartym standardem, dostępnym bez problemu dla każdej zainteresowanej firmy. Tutaj wymagana jest tylko niewielka opłata administracyjna, potem można już wdrażać dynamiczne metadane, dzięki otrzymanym narzędziom. Kolejną różnicą jest fakt, że firma Dolby sama implementuje rozszerzony Dolby Vision do odpowiednich telewizorów i pilnuje, aby wszystko działało tak jak należy. Z tego względu nie ma możliwości dodania zwykłych aktualizacji oprogramowania dla TV, które od ręki wprowadziłyby Dolby Vision. Z HDR10+ jest na odwrót - firmy mogą dodać wsparcie dla tej technologii poprzez aktualizację wybranych modeli TV i same też dbają o prawidłową implementację HDR10+. Przykładowo Samsung obiecał taki update dla telewizorów SUHD z roku 2016. Od dłuższego czasu dostawaliśmy informacje o konkurencyjnym dla Dolby Vision rozwiązaniu i wychodzi na to, że oczekiwanie pomału dobiega końca.

CES 2018: HDR10+ jako konkurencja dla standardu Dolby Vision [2]
Oficjalne logo standardu HDR10+.

Podczas targów CES 2018 firmy Samsung, Panasonic oraz 20th Century Fox ogłosiły szczegóły dotyczące normy HDR10+ oraz oficjalne logo, które możecie zobaczyć powyżej. W ciągu nadchodzących tygodni firmy będą rozsyłać twórcom filmów odpowiednie narzędzia, które pomogą w tworzeniu dynamicznych metadanych i tym samym takim przygotowaniu treści, aby jak najwierniej oddawała zamysł reżysera. Jak wspomniałem, nie będzie w tym wypadku konieczne płacenie opłaty licencyjnej. Zamiast tego wymagana będzie tylko niewielka opłata administracyjna. Materiał wykorzystujący standard HDR10+ otrzyma także stosowny certyfikat oraz informacje np. na pudełku z płytą lub w usłudze streamingowej typu Amazon Prime Video, gdzie od dłuższego czasu materiały tam umieszczane kodowane są z użyciem dynamicznych metadanych HDR10+. Wiadomo, że kolejnym dużym graczem będzie Warner Bros. Już teraz wyraził zainteresowanie wdrażaniem nowego standardu do swoich filmów. Prawdopodobnie w ciągu kilku miesięcy pojawią się pierwsze firmy Ultra HD Blu-ray, które otrzymają certyfikat HDR10+. Również w filmach 20th Century Fox powinniśmy spodziewać się tego samego ruchu.

CES 2018: HDR10+ jako konkurencja dla standardu Dolby Vision [3]
Czy HDR10+ okaże się istotną konkurencją dla Dolby Vision?

Pytanie jakie teraz się nasuwa, to czy HDR10+ okaże się godną konkurencją dla komercyjnego standardu Dolby Vision. Na razie jeszcze nie można jednoznacznie tego ocenić, bowiem wszystko zależy od jakości filmów i seriali, które będą miały zaimplementowany HDR10+. Może się okazać, że końcowa jakość będzie gorsza w porównaniu do tego samego materiału, ale wykorzystującego Dolby Vision. Z pewnością plusem drugiego standardu jest to, że już w tym momencie wychodzi coraz więcej treści z zaimplementowanym DV. Nie mówię już tylko o płytach, ale także usługach streamingowych typu Netflix czy iTunes. Przykładowo większość filmów 4K, które odpalamy przez przystawkę Apple TV 4K posiada komercyjny standard Dolby Vision. Liczę, że uda się w końcu doprowadzić do jasnej i klarownej sytuacji, w której dostępny będzie jeden standard, wykorzystywany przez wszystkie studia oraz producentów telewizorów. Aktualnie bowiem wygląda to jak poplątanie z pomieszaniem. Każdy producent reklamuje w zasadzie inny standard, przez to klient nie jest w stanie wybrać, co dla niego jest najlepsze.

Źródło: RapidTVNews
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 11

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.