CEO Sun Microsystems uważa, że AI przejmie 80% branży IT

Rozmowy o sztucznej inteligencji odbywają się już nie tylko w kwaterach naukowców, ale i wśród zwykłych obywateli. Z roku na rok przybliżamy się do tego nieuniknionego wydarzenia, jakim jest opracowanie wydajnego AI. Oksfordzkie Future of Humanity Institute uważa, że do roku 2024 niepotrzebny będzie zawód tłumacza i lekarza, a niedługo potem nie rozróżnimy nawet czy czytana przez nas książka jest dziełem człowieka, czy inteligentnego robota/aplikacji. W przeciągu 45 lat same tylko roboty mogą zautomatyzować wszystkie zadania, wykonywane dziś przez ludzi. Vinod Khosla - amerykański milioner i współzałożyciel Sun Microsystems posuwa się ze swoimi przewidywaniami znacznie dalej: uważa, że w samej tylko branży IT sztuczna inteligencja wyprze 80% dotychczasowych zawodów.

Milioner Vinod Khosla podczas tegorocznego Structure Conference przyznał, że 80% prac związanych z technologią informacyjną mogłoby bez problemu być wykonywane przez sztuczną inteligencję.

Robocop po chińsku: sztuczna inteligencja łapie przestępców

W ubiegłym tygodniu w San Fransisco odbyło się wydarzenie z serii Structure Conference. Podczas jednego z wykładów znajdujący się na liście najbogatszych ludzi świata według Forbesa inżynier Vinod Khosla z entuzjazmem stwierdził, że 80% zadań branży informatycznej z powodzeniem mogłoby być wykonywane przez sztuczną inteligencję. Jako przykład wymienił firmy Nutanix oraz Mesosphere, w których to wdrożono inteligentne systemy ułatwiające pracę związaną z instalowaniem i nadzorowaniem oprogramowania na serwerach. Khosla wierzy, że SI utoruje sobie drogę do zarządzania serwerowniami oraz centrami danych na całym świecie eliminując tym samym większość ludzkiej obsługi. Założyciel Sun Microsystems mówił też o plusach związanych z obniżeniem kosztów. Profetyczne wizje Khosli nie zostały zbyt dobrze przyjęte przez audytorium. Nic dziwnego - nikt nie chce słyszeć, że praca, której oddawał się przez większość życia za 10 lat się przeterminuje i będzie zmuszony do przekwalifikowania. W jaką jednak branżę uciec, skoro zakłady produkcyjne zdominują roboty, a pracę większości białych kołnierzyków będzie bezproblemowo wykonywała SI?

Google I/O 2016 - sztuczna inteligencja trafia pod strzechy

Taksówkarze, kurierzy, lekarze, a nawet urzędnicy (to ostatnie akurat cieszy) niebawem znikną z rynku pracy. Zdaje się, że czeka nas więc kolejna rewolucja przemysłowa, być może na miarę tej z XVIII. wieku. Coraz częściej wielkie nazwiska naukowego świata jak choćby fizyk-celebryta Stephen Hawking ostrzegają nas przed rozwijaniem niebezpiecznej dziedziny jaką jest sztuczna inteligencja. Jego katastroficzne prognozy wskazują, że najbliższe sto lat ma przynieść totalną zagładę ludzkości. AI ma bowiem wyprzedzić wówczas człowieka pod względem inteligencji. Obecnie wielu z nas reaguje prześmiewczo na tego typu doniesienia, jednak fakt, że w samych Stanach Zjednoczonych ponad 100 firm pracuje nad stworzeniem technologii sztucznej inteligencji nieco martwi. Wydaje się, że powinniśmy zaufać największym umysłom tego świata takim jak Bill Gates czy Elon Musk i wycofać się z tej dziedziny nauki. Musk, znany z bardzo dosadnych porównań powiedział kiedyś, że z rozwijaniem sztucznej inteligencji jest tak, jak w horrorach o wywoływaniu demonów - wywołującemu wydaje się, że zapanuje nad czarnymi mocami, a w praktyce zawsze jest zupełnie odwrotnie i te wymykają się spod kontroli. Zdrowy rozsądek pozwala niestety sądzić, że nauka o SI zabrnęła zbyt daleko i machiny tej nie da się już zatrzymać. Jeśli chcielibyście poobcować trochę z SI polecam zajrzeć na stronę, gdzie AI pisze utwory muzyczne na zamówienie. Jest to jedna z wielu dziedzin, w której sztuczna inteligencja zdołała się już osiedlić i potrafi zrobić niezłe wrażenie.