Cena Starlink beta to przesada. Operatorzy mogą spać spokojnie
Elon Musk postawił sobie za cel dostarczyć szybki i niedrogi internet do każdego miejsca na ziemi. Starlink, bo tak nazywa się rozwiązanie, docelowo stanowić będzie alternatywę dla dotychczas znanych rozwiązań w zakresie dostępu do sieci. Sęk w tym, że początkowe ceny usługi, a także jej cechy wywołują uśmiech na twarzy. Operatorzy, czy to stacjonarni, czy komórkowi, póki co mogą spać spokojnie i nie zawracać sobie głowy tym, co oferuje Starlink. To może się niebawem zmienić, ale na ten moment za możliwość korzystania z przeszło 800 satelitów należy zapłacić aż 99 dolarów miesięcznie. Dodam, że jest to kwota bez podatku, do której nie doliczyłem jeszcze ceny niezbędnego modemu. Jest tu jednak małe „ale”.
Ruszają otwarte testy połączenia internetowego dostarczanego za pośrednictwem satelitów Starlink. Rozwiązanie Elona Muska jest jednak koszmarnie drogie i powolne.
Starlink z opóźnieniami 20 ms. Globalny internet gotów na gaming?
Serwis CNBC informuje o wiadomości e-mail, które spłynęły do osób zapisanych do testów Starlink – „Better Than Nothing Beta” zawierających istotny komplet informacji. Wiemy już, że w chwili startu beta testów za dostęp do usługi będzie trzeba zapłacić prawie 600 dol, z których 499 dol stanowi cenę specjalnego routera, a 99 dol miesięczną opłatę abonamentową. To daje nam w bezpośrednim przeliczeniu 2360 zł na start i to bez podatku. Trzeba również pamiętać o comiesięcznej opłacie w wysokości 99 dolarów, czyli ~390 zł (również bez podatku).
Elon Musk zaprezentuje w piątek działający interfejs Neuralink
Są to co prawda testy, lecz kwoty przedstawiają się zdecydowanie za wysoko. To nie wróży dobrze pierwszym w pełni komercyjnym ofertom Starlink. Żeby za wspomnianym cennikiem szła jakość oraz prędkość, byłbym w stanie to zrozumieć. Niestety, usługodawca ostrzega przez ewentualnymi dłuższymi przerwami w dostawie połączenia. Mało tego, prędkość pobierania danych będzie wahać się od 50 do 150 Mbps, co nie jest dziś najlepszym wynikiem. Na dodatek mówimy tutaj o pingu wynoszącym od 20 do 40 ms.
Powiązane publikacje

Samsung Galaxy M56 5G - nadchodzi smartfon z długim wsparciem i Exynosem 1480. Smukła konstrukcja przynosi też pewien regres
2
Nowy vivo X200 Ultra może okazać się najlepszym fotosmartfonem na rynku. Wszystko przez odłączany obiektyw i dodatkowy uchwyt
63
Google Pixel 10 - znamy specyfikację aparatów we wszystkich modelach. Niestety nie obejdzie się bez downgrade'ów
20
Samsung Galaxy Tab S10 FE+ i Galaxy Tab S10 FE - nowe tablety już dostępne. Sprawdź, co oferują budżetowe odsłony z rysikiem S Pen
11