Call of Duty: Advanced Warfare z rewelacyjną grafiką? Jasne...
Twórcy Call of Duty wielokrotnie zapowiadali porzucenie starego silnika graficznego i przejście na nowocześniejsze rozwiązania, jednak za każdym razem graczy oczekujących lepszej oprawy wizualnej czekało rozczarowanie. Call of Duty: Ghosts przekroczyło już granice wszelkiej przyzwoitości - wymagania sprzętowe były zupełnie nieadekwatne do miernoty widocznej na ekranie. Dalsze deklaracje o „poprawie jakości” warstwy technicznej flagowej serii Activision stały się elementem złośliwych żartów, chociaż w gruncie rzeczy to głosy niezadowolenia słychać od premiery Modern Warfare 2. Silnik napędzający jedną z najbardziej dochodowych serii pamięta zamierzchłe czasy, natomiast konkurencja od dawna wykorzystuje znacznie bardziej zaawansowane narzędzia. Cokolwiek złego nie powiedzieć o Battlefield 4, graficznie rozkłada konkurenta na łopatki, niemniej studio Sledgehammer stojące za najnowszym Call of Duty: Advanced Warfare zamierza nareszcie coś zrobić w tym problemem. Cóż... najwyższa pora chyba porzucić IW Engine, mającego korzenie w Quake III.
Call of Duty i rewolucja w grafice? To wręcz nieprawdopodobne...
Silnik nie zostanie napisany całkowicie od podstaw, bowiem znajdą się w nim pozostałości starego kodu, aczkolwiek większość modułów ulegnie wymianie. Zdaniem Michaela Condrey'a, pozostałości po leciwym IW Engine będą praktycznie nieistotne. Nową jakość zapewni między innymi odświeżony system modelowania grafiki trójwymiarowej, usprawnione animacje, lepsza fizyka oraz oprawa dźwiękowa. Wszystkie cztery elementy są oczywiście podstawą, jednak czy wystarczą żeby dogonić rywali? Na szczęście Sledgehammer odpuszcza wersje dla konsol Xbox One i PlayStation 3, skupiając wyłącznie na pecetach oraz next-genach. Chwilka, chwila - potencjalny zarobek miały przepaść? Wykluczone! Dlatego edycją na Xbox 360 i PlayStation 3 zajmie się High Moon Studios, znane z Transformers: Fall of Cybertron oraz Deadpool.
Na potwierdzenie zapowiedzianej „rewolucji” w czerwcowym wydaniu magazynu Edge opublikowano kilka screenów z Call of Duty: Advanced Warfare, które z grubsza nakreślają poziom oprawy graficznej. Trudno cokolwiek wywnioskować ze zrzutów w tak słabej rozdzielczości, niemniej na pewno wyglądają lepiej niż Call of Duty: Ghosts. Oczywiście, trzeba brać poprawkę na celowe ich upiększanie, więc całej prawdy dowiemy się w listopadzie bieżącego roku. Rozgrywka tez przejdzie metamorfozę, jednak chyba nie wszystkim się ona spodoba - Call of Duty: Advanced Warfare przypomina teraz skrzyżowanie Titanfall oraz Crysis 2. Będą więc egzo-szkielety, wielkie roboty i ogólnie zapanuje futurystyczny klimat. Oby Kevin Spacey był w dobrej formie...
Źródło: EDGE
Powiązane publikacje

Gothic Remake - twórcy odnowionej wersji opowiadają o esencji gry i związkach z oryginałem na dłuższym materiale
7
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater z nowym trailerem i oficjalną datą premiery. W remake zagramy jeszcze w tym roku
12
Football Manager 25 nie ujrzy światła dziennego. Nowa część serii miała być rewolucyjna, jednak twórcy postanowili ją anulować
17
Kingdom Come: Deliverance II osiągnęło olbrzymi sukces w zaledwie jeden dzień od debiutu. To krok milowy dla czeskiej branży gier
128