Brytyjski bank testuje kartę płatniczą z czytnikiem linii papilarnych
Brytyjski bank Natwest przetestuje wykorzystanie nowej karty płatniczej NFC z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych. Proces, który obejmie 200 klientów rozpocznie się w połowie kwietnia i pozwoli uczestnikom na dokonywanie płatności NFC (zwanych zbliżeniowymi) bez konieczności wprowadzania kodu PIN lub składania podpisów. Dotychczasowy, standardowy limit 30 funtów na płatności zbliżeniowe nie będzie miał zastosowania właśnie wtedy, gdy zostanie użyty odcisk palca. Limit (w Polsce to 50 zł) płatności niewymagających dodatkowych potwierdzeń jak np. wbijania numeru PIN został ustanowiony w celach bezpieczeństwa, zapobiegając naruszeniom gdy nasza karta zostanie skradziona. Wykorzystanie płatności biometrycznej ma wyeliminować wspomniane i podobne zagrożenia.
Brytyjski bank Natwest przetestuje wykorzystanie nowej karty płatniczej NFC z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych. Proces, który obejmie 200 klientów rozpocznie się w połowie kwietnia.
Microsoft pozbywa się haseł. Biometria ma zastąpić wszystko
Jak dowiadujemy się z oficjalnego wideo Gemalto (poniżej), dane o odciskach palców będą przechowywane jedynie lokalnie na karcie, co oznacza, że haker nie będzie mógł wykraść tej informacji z centralnej bazy danych banku. Nie jest to jednak rozwiązanie w 100% bezpieczne: zawsze istnieje ryzyko, że wystarczająco zdeterminowany złodziej może ukraść kartę i podrobić odcisk palca. Mimo wszystko sposób ten wydaje się o wiele bezpieczniejszy, niż korzystanie z PINu, który można poznać, spoglądając po prostu przez ramię osoby korzystającej z bankomatu.
Logowanie biometryczne stało się od dzisiaj oficjalnym standardem
Uwierzytelnianie biometryczne stało się standardowym elementem płatności mobilnych NFC (smartfony), jednak pierwsze testy takich kart, przeprowadzone już w 2015 roku nie spotkały się z zainteresowaniem klientów. Obwinia się tu konieczność wizyty w oddziale banku, gdzie kodowany będzie nasz odcisk palca. Tak samo wygląda to obecnie w przypadku kart Gemalto, jednak firma zaznacza, że w przyszłości będziemy mogli sami zakodować naszą kartę płatniczą np. dzięki smartfonowi, to jest zapisanemu na nim odcisku palca.