Brutus M10 - mała i tania obudowa z kilkoma udogodnieniami
Chociaż z przyjemnością ogląda się wypasione zestawy i jeszcze lepiej z nich korzysta, to przypłacone to jest czasami kosztem przebijającym zakup starszego, używanego auta. Zwłaszcza, jeśli mowa o sprzęcie, który ma być najwydajniejszy na rynku i doprawiony autorskim, niebanalnym chłodzeniem wodnym. Niestety - warunki w naszym kraju nie pozwalają każdemu na tego typu luksusy lub po prostu nie zawsze jest taka potrzeba, gdy aktualnie składana jednostka ma trafić do biura, szkoły czy starszego wiekiem użytkownika. Tanich obudów na rynku jest całe zatrzęsienie, jednak większość z nich nie jest warta uwagi. Ten fakt postanowiła wykorzystać polska firma SilentiumPC i cichaczem wypuściła na rynek nowy model Brutus M10. Jest to mała i tania konstrukcja wyposażona w kilka udogodnień takich jak czytnik kart pamięci SD/microSD czy dwa złącza USB 3.0.
Brutus M10 dostępny jest już w sklepach i wyceniono go na 99 złotych.
SilentiumPC Brutus M10 to obudowa typu mid tower o wymiarach 361 × 193 × 415 (długość × szerokość × wysokość) milimetrów i wadze 2,7 kilograma. Mimo niewielkich gabarytów przystosowano ją do pracy z płytami głównymi w standardzie mATX, mITX oraz nieco większym ATX. Prócz tego w środku pomieścimy wszystkie popularniejsze karty graficzne o długości do 320 milimetrów oraz rozbudowane chłodzenia wieżowe o długości 159 milimetrów. W przypadku napędów wewnętrznych przewidziano jedno miejsce 5,25 cala, dwa miejsca 3,5 cala oraz trzy 2,5 cala. Z tyłu umieszczono siedem wyłamywanych śledzi na karty rozszerzeń. Przedni panel jest bogato wyposażony jak na segment, w który celuje SPC. Znajdziemy tutaj dwa porty USB 3.0, czytnik kart SD/microSD, złącza audio, przycisk power oraz standardowe diody informujące o pracy dysku i stanie komputera.
SilentiumPC Grandis 2 XE1436 - nowy zestaw chłodzenia
Obudowy SilentiumPC Alea S25W oraz S35W - Kostki do grania
Jeśli chodzi chodzi o cyrkulację powietrza to trudno ją wychwalać, jednak jest dobra jak na swoją cenę. Mamy zachowany przepływ przód-tył dzięki możliwości zamontowania wentylatora 120-milimetrowego z przodu oraz dołączonej fabrycznie z tyłu jednostce 80-milimetrowej. Jest to jednak koniec tego co przewidział producent. Warto też zaznaczyć, że zasilacz montowany jest na górze i nie posiada osobnego obiegu powietrza. SilentiumPC Brutus M10 trafił już do sprzedaży z sugerowaną ceną 99 złotych, objęty jest dwuletnią gwarancją producenta. Obudowa z całą pewnością nie porywa, jednak nie taki jest jej cel. Wydaje się za to jak najbardziej sensowną propozycją do mało wymagających komputerów, nie odcinając przy tym użytkownika od wielu przydatnych funkcji i możliwości. Pytanie tylko jak dobrze (lub źle) jest wykonana? To już wyjdzie na testach.