Bloomberg: Apple przygotowuje potężnego następcę układu M1

Układy serii Apple A dla smartfonów z rodziny iPhone chwalone są za wysoką wydajność, która w wielu kwestiach zostawia w tyle konkurencyjne chipy stosowane w urządzeniach z Androidem. Nic więc dziwnego w tym, że gigant z Cupertino postanowił opracować autorski procesor oparty na architekturze ARM dla własnych komputerów. Jako pierwszy swój debiut miał Apple M1. Jednostka trafiła do tegorocznych edycji MacBooków Air, MacBooków Pro oraz komputera Mac mini. Najnowsze doniesienia Bloomberga sugerują, że jest to dopiero początek długiej drogi, a w 2021 roku zobaczymy kolejną generację chipu. Choć obecny układ cechuje ponadprzeciętna wydajność, dopiero przyszłoroczne układy będą dedykowane profesjonalistom. Do jakich sprzętów trafi następca Apple M1?

Według najnowszych informacji pochodzących z wiarygodnego źródła następca układu Apple M1 ze zwiększoną liczbą rdzeni trafi do przyszłorocznych komputerów Mac. Sprawdzamy szczegóły.

Apple Macbook Air, Macbook Pro 13 i Mac Mini z układem ARM M1

Komputery Apple od lat wykorzystują układy Intela, lecz nie było tak zawsze. Do 2007 roku gigant z Cupertino stawiał na procesory PowerP. Porzucenie rozwiązań największego na świecie producenta układów scalonych nie jest więc zaskoczeniem w pełnym znaczeniu tego słowa. Niemniej, do migracji na autorskie chipy ARM początkowo podchodzono sceptycznie. Mimo że jestem wielkim fanem technologii Sadowników, niespecjalnie wierzyłem w potencjał procesora M1. Jak pokazały benchmarki oraz testy w warunkach standardowego użytkowania, zapewnienia Apple okazały nie minęły się z prawdą.

Test Apple iPhone 12 - smartfon, który odcina się od przeszłości

Apple M1 otrzymał ośmiordzeniowy procesor oraz ośmiordzeniową zintegrowaną grafikę. Następca mający trafić najpewniej do 16-calowego MacBooka Pro oraz komputera iMac będzie mógł pochwalić się obecnością łącznie 20 rdzeni (16 wydajnych oraz 4 energooszczędnych), ale to nie wszystko. Dla wymagających profesjonalistów celujących w modele Mac Pro producent przygotowuje jednostkę opartą na 32 wysokowydajnych rdzeniach. Również układ graficzny doczeka się upgrade'u i zamiast 8 rdzeni będziemy mogli liczyć na 16 lub 32 rdzenie. W 2022 może pojawić się 128-rdzeniowy GPU. Przyszłość autorskiego ARM od Apple zapowiada się więc świetnie.