BlizzCon 2017 - podsumowanie ceremonii otwarcia targów gier

Wszystko zaczęło się w 2005 roku, kiedy to Blizzard zorganizował pierwszą edycję swojej konferencji, czyli BlizzConu. Jest to szczególny czas dla fanów gier wywodzących się od tego studia, bowiem wykupując bilet wstępu mogą oni jako jedni z pierwszych na świecie zobaczyć na własne oczy zapowiedzi nowych tytułów, a często i również zagrać w ich pierwsze wersje. Każdy z uczestników mógł liczyć na otrzymanie tzw. "swag bagu", czyli torbę zawierające przeróżne kody na dodatkową zawartość do gier lub figurki kolekcjonerskie. Sukces BlizzConu spowodował, że fani "Zamieci" z wypiekami na twarzy wyczekują pojawienia się nowości, związanych z ich ulubionymi tytułami. Nie inaczej było i w tym roku. I chociaż bardzo duża część zbliżającego się contentu została już podana w przeciekach na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy, niemniej jednak ceremonię otwarcia należy uznać za udaną. Czego dowiedzieliśmy się w tym roku?

Tegoroczne targi BlizzCon rozpoczęły się wczoraj wieczorem i już zdążyliśmy poznać wiele szczegółów na temat nowości, które w najbliższym czasie zostaną wprowadzone do prawie wszystkich gier Blizzarda.

StarCraft z dodatkiem Brood War do pobrania za darmo

Krótko po ceremonii otwarcia konwentu dostaliśmy bardzo miłą niespodziankę od przedstawiciela firmy. Blizzard postanowił bowiem całkowicie za darmo udostępnić pierwszą część trylogii Starcrafta II, czyli Wings of Liberty. Grę będzie mógł pobrać każdy już stosunkowo niedługo, a mianowicie 14 listopada. Jest też dobra wiadomość dla osób, które posiadają już ten tytuł w swojej kolekcji na kontach battle.net - dostaną oni wówczas od Blizzarda drugą część gry, czyli Heart of the Swarm. Nie wiadomo czy firma postanowi w podobny sposób wynagrodzić graczy, którzy nie zdecydowali się jeszcze na zakup Legacy of the Void, czyli ostatniej części trylogii. W ramach trybu free-to-play do naszej dyspozycji ma zostać oddana kampania fabularna oraz co najważniejsze dla wielu osób, tryb wieloosobowy. Otrzymamy możliwość rozegrania rankingowych pojedynków, po uprzednim wygraniu przynajmniej dziesięciu meczy nierankingowych. Ponadto Blizzard udostępni również wszystkich dowódców dla trybu co-op, jednak aby otrzymać do nich dostęp musimy uzyskać przynajmniej piąty poziom doświadczenia. Wyjątkami w tym przypadku są Kerrigan, Raynor oraz Artanis. Sami przyznacie, że jest to dość ciekawa i interesująca wiadomość. Nie jest to może zapowiedź trzeciej części gry, ale kto wie, może nastąpi to w najbliższej przyszłości. Pamiętajmy, że Blizzard nie lubi się zbytnio spieszyć, bowiem wydanie Starcrafta II zajęło im "jedynie" dwanaście lat.

Blizzcon 2016 - pierwsze Diablo powraca wraz z nekromantą

Drugą z gier pokazanych na panelu była MOBA Heroes of the Storm, która również doczeka się nowości, a mianowicie kolejnych dwóch postaci dołączających do Nexusa. Pierwszą z nich jest znany z Overwatcha łucznik Hanzo, który zasili szeregi kolegów z sieciowej strzelanki - dotychczas w Mobie zameldowali się Ana, Złomiarz, Genji, D.Va, Lucio, Zarya i Smuga. Jego umiejętności nie będą w sposób znaczący odbiegały od tych, które prezentuje w Overwatchu. Sama postać wydaje się być idealnym wyborem do walki na drugiej linii. Druga nowość jest iście ognista i to dosłownie, bowiem do moby dołącza znana z serii gier Warcraft Alexstrasza, czyli smok w postaci elfickiej czarodziejki. Będzie ona pełnić rolę healera, a jej najpotężniejszą umiejętnością będzie zamiana w swoją prawdziwą formę. Obie postaci zadebiutują przed końcem roku wraz z obszerną aktualizacją, która wprowadzi ogrom nowości i udoskonaleń do gameplayu.

Blizzard porzuci wsparcie dla systemu Windows XP oraz Vista

Blizzard zapowiedział również nową zawartość do najpopularniejszej karcianki na świecie, Hearthstone'a. Jeszcze w grudniu gracze będą mogli zagrać w nowe rozszerzenie, które wprowadzi do gry karty z Koboldami i nie tylko. Zadebiutować ma łącznie aż 135 nowych kart, a to jeszcze nie koniec nowości. Gracze będą mogli zdobyć nowe legendarne bronie oraz spróbować swoich sił w nowym trybie gry dla jednej osoby - Dunegon Run, który ma być całkowicie za darmo. Główną nowością w gameplayu ma być jednak zdolność do rekrutowania, a więc natychmiastowego przyzywania stronników na planszę, którą dadzą nam nowe karty. Dodatek można już zamawiać w przedsprzedaży, chociaż trzeba przyznać, że cena 49,99 euro może zniechęcić niektóre osoby do jego zakupu.

Recenzja Overwatch PC - sieciowa strzelanina od Blizzarda

Po Hearthstone przyszła kolej na najmłodsze dziecko Blizzarda, czyli Overwatch. Fani tej gry doczekali się nowego bohatera. Jest nim Moira, która ma leczyć sojuszników i jednocześnie być zdolna do zadawania potężnych obrażeń za pomocą kul mrocznej energii. Dołącza ona do grona 25 postaci, które dostępne są obecnie w tym sieciowym FPSie. I chociaż sama postać nie wywołuje zbyt pozytywnej reakcje, będąc określana połączeniem Marcy i Zenyatty, tak druga zapowiedziana nowość zdecydowanie spotkała się z ciepłym przyjęciem. Mowa tutaj o nowej mapie, która nazwana została przez deweloperów Blizzard World. Na pierwszy rzut oka jest to wariacja na temat parku rozrywki, który został zbudowany w oparciu o wszystkie tytuły znane z uniwersum Blizzarda, a wszędzie znajdziemy smaczki znane z różnych gier. Na całej mapie ulokowane zostały charakterystyczne rzeczy z innych tytułów, takie jak na przykład pylon i siege tank ze Starcrafta czy też tawerna z Hearthstone. Obydwie nowości będzie można zobaczyć już na początku przyszłego roku, bowiem wtedy ruszyć mają publiczne testy.

Hearthstone posiada już ponad 70 milionów graczy

Ostatnią, ale wcale nie najmniej ważną częścią konferencji był panel poświęcony królowi MMORPG, czyli World of Warcraft. Jak można się było spodziewać, Blizzard zaprezentował nam nowy dodatek - Battle for Azeroth, okraszony jak zwykle świetnie wyglądającym trailerem, na którym widzimy walczące ze sobą armie Przymierza i Hordy, dowodzone przez Anduina Wrynna i Sylvanas Windrunner. Dodatek ten zabierze nas na dwa nowe kontynenty - dla Hordy będzie to zamieszkały przez trolle Zandalar, natomiast Przymierze przeniesie się na Kul Tiras, wyspę z której pochodzi jedna z głównych bohaterek serii Warcraft, Jaina Proudmore. Każda z lokacji zostanie podzielona na trzy oddzielne części - dla Zandalaru będą to Zuldazar, Nazmir oraz Vol'Dun, natomiast w Kul Tiras odwiedzimy Tiragarde Sound, Dustvar oraz Stormsong Valley. Nowa część gry oparta ma być w dużej mierze na aspektach walkich na morzu, dzięki czemu możemy otrzymać delikatny powiew świeżości w postaci eksploracji, żeglowaniu i tym podobnych. Bardzo fajną nowością w grze może być tryb PVE nazwany Warfronts, który według informacji ma być oparty na kooperacji dwudziestu graczy, których zadaniem będzie budowanie bazy oraz wypełnianie różnych zadań. Zapowiada się mała namiastka RTSa w MMORPG. Oprócz tego do naszej dyspozycji oddanych zostanie 6 nowych ras, które są wariacjami na temat istniejących obecnie. Są to Nightborne, Highmountain Tauren oraz Zandalari dla Hordy oraz Void Elves, Lightforged Draenei i Dark Iron Dwarves dla Przymierza. Oczywiście wraz z nowym dodatkiem czekają nas wyzwania w postaci nowych dungeonów i raidów. Z technicznych spraw warto wspomnieć, że level cap został ustalony na 120. W przypadku zakupu gry otrzymamy możliwość zboostowania jednej z naszych postaci do maksymalnego poziomu obowiązującego w obowiązującym nadal Legionie. Jednak nowy dodatek to nie jedyna nowość, która nas czeka w World of Warcraft. Blizzard wydaje się w końcu zaczął słuchać swoich fanów i postanowił otworzyć osobny serwer Classic, na którym będziemy mogli grać w pierwszą część gry. Ma on więc oferować doświadczenia możliwie najbardziej zbliżone do tych z oryginalnego WoW-a – jeszcze sprzed dodatków. Wydaje się, że może to być początek końca prywatnych serwerów.

Blizzard zamyka Nostalriusa, prywatny serwer World of WarCraft

Jak widzicie, nowości na ceremonii otwarcia BlizzConu zdecydowanie nie brakowało, a warto pamiętać, że jest to dopiero początek i możemy się spodziewać kolejnych zapowiedzi na osobnych panelach poświęconym poszczególnym tytułom. Szkoda jedynie, że raczej nie doczekamy się żadnego nowego tytułu, w świecie Starcrafta oraz Diablo, które ostatnimi czasy zostało zapomniane przez deweloperów. Niemniej jednak ilość nowości, która została zaprezentowana zdecydowanie rekompensuje nam te braki, chociaż gdzieś w głębi nadal mam nadzieję na pełnoprawną kontynuację RTSowego Warcrafta, chociaż jest to mało prawdopodobne.