Witajcie!
Pracę zaczynam od rozebrania obudowy i przygotowania jej do malowania.
Zdejmuję panele boczne, wykręcam klatki na dyski, śledzie, panel przedni, wentylatory oraz wszystkie filtry.
Następnie odtłuszczam całość alkoholem i przygotowuję farbę. Wykorzystam farbę firmy MTN.
Po pomalowaniu ramy obudowy, przechodzę do malowania paneli.
To wymaga więcej uwagi - uzyskanie ładnego wykończenia tak dużej płaskiej powierzchni jest bardzo trudne, dlatego ze spokojem, nie spiesząc się, nakładam trzy delikatne warstwy, pozwalając każdej wyschnąć około 1h.
Na pewno zauważyliście brak panelu przedniego, a to dlatego że będzie on malowany dopiero po przerobieniu. Ale to już w następnym wpisie!