be quiet! - wentylatory SilentWings 3 trafiają do sprzedaży
Na opisywaną dzisiaj serię wentylatorów czekać musieliśmy długo, bowiem pierwszy raz zostały pokazane ponad rok temu na targach Computex 2015. Jednak trudno się dziwić - są to produkty marki premium, które cieszą się dużym uznaniem wśród osób, dla których ważna jest zarówno cisza jak i wydajność, a cena gra drugie skrzypce. Wśród tego typu rozwiązań wybierane są przeważnie wentylatory marki Noctua lub przez osoby, które cenią aspekt wizualny - be quiet! W tym drugim przypadku prym pod względem nienagannej kultury pracy wiodła seria SilentWings w drugiej odsłonie. Jej udoskonalenie nie było łatwe jednak odpowiadał za to między innymi Hank Chen, czyli dla osób niewtajemniczonych - weteran ze złotego okresu Lian Li, który przeniósł się do niemieckiej firmy Listan, właściciela marki be quiet!
Najnowsze wentylatory niemieckiego producenta korzystają ze znanych, acz znacznie udoskonalonych rozwiązań występujących w serii SilentWings 2.
W skład opisywanej dzisiaj nowej odsłony wentylatorów wchodzi aż 8 różnych modeli, z dużą dozą prawdopodobieństwa ta liczba może się powiększyć w przyszłości. Na razie są to jednak jednostki o średnicy 120 oraz 140 milimetrów w czterech różnych wariantach - standardowy, high-speed, PWM oraz PWM high-speed. Podobnie jak poprzednie wydania zostały one przewidziane do pracy jako wentylatory na wiew oraz wywiew w obudowie oraz dzięki licznym modernizacjom montowane z dużo większym powodzeniem mogą być na chłodnicach oraz radiatorach przy zachowaniu znanej dewizy - be quiet!
Przechodząc do sedna dzisiejszej wiadomości czas wymienić najważniejsze zmiany dla wentylatorów be quiet! SilentWings 3, a jest ich całkiem sporo. Już na pierwszy rzut oka widać znaczące różnice. Zmianie uległ kształt ramki, która z okrągłej przeszłą w lekko załamaną. Dodatkowo została pokryta gumową warstwą, która ma za zadanie zmniejszać przenoszenie ewentualnych wibracji. Przekształceniu uległy również łopatki, które zostały zoptymalizowane w celu zapewnienia większego ciśnienia dla transportowanego powietrza przy zachowaniu odpowiedniej kultury pracy. Ostatnią z widocznych zmian jest sposób mocowania gumowych otworów montażowych, które mają być teraz dużo łatwiejsze w wymianie, acz równie trwałe.
Jeśli chodzi o parametry techniczne to dzięki nowemu, sześciopolowemu silnikowi o trzech fazach oraz wysokiej jakości zaawansowanemu kontrolerowi IC uległy one oczywiście poprawie. Przekłada się to na redukcję hałasu pochodzenia elektrycznego, mniejszego zużycia mocy oraz wibracji. Dla podstawowych wersji wentylatorów wydajność przy maksymalnych obrotach o wartości 1,450 RPM dla 120 mm oraz 1000 RPM dla 140 RPM wynosi kolejno 80,47 m3/h przy ciśnieniu 1,79 mm H2O i poziomie hałasu 16,4 dB oraz 101,09 m3/h przy ciśnieniu 1,08 mm H2O i poziomie hałasu 15,5 dB.
W zestawie z każdym zakupionym wentylatorem be quiet! SilentWings 3 otrzymamy podobny pakiet akcesoriów. Będzie to osiem elementów montażowych wykonanych z gumy oraz twardego plastiku, po cztery w swoim rodzaju. Dodatkowo znajdziemy w opakowaniu gumowe kołki, cztery śrubki oraz adekwatną ilość silikonowych podkładek. Dla wersji bez kontroli PWM producent przewidział adapter SATA, który z drugiej strony zakończony jest trzema rożnymi końcówkami o napięciu 5, 7 oraz 12 V. Najnowszy produkt niemieckiej firmy Listan jest już dostępny w wybranych sklepach. Sugerowana cena wynosi 22,50 euro (ok. 100 zł) za podstawowy wariant 120 mm oraz 23,50 euro (ok. 110 zł) za wariant 140 mm.
Powiązane publikacje

Znana marka chłodzeń do PC wycofuje się z Europy. Scythe zamyka swój oddział, a sytuacja firmy jest niepokojąca
55
Phanteks Glacier One D30 X2 - premiera dużych i wydajnych chłodzeń cieczą typu AiO z wentylatorem dla sekcji VRM
11
NVIDIA Blackwell i chłodzenie direct-to-chip to 300x większa efektywność wodna i 25x energooszczędniejsze centra danych
55
Thermaltake UX400 - debiut tanich chłodzeń powietrznych dla procesorów AMD Ryzen i Intel Core Ultra
10