Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test klawiatury mechanicznej be quiet! Light Mount - Bardzo cichy gamingowy model z efektownym podświetleniem

Test klawiatury be quiet! Light Mount - Podsumowanie

Be quiet! Light Mount to znacznie prostsza konstrukcja od modularnego be quiet! Dark Mount, niemniej nadal bardziej rozbudowana od standardowej 100% klawiatury. Sprzęt oprócz 104 podstawowych przycisków posiada bowiem dodatkowy blok umieszczony wzdłuż lewej krawędzi, przeznaczony głównie do zastosowań gamingowych, aczkolwiek wszystko zależy od preferencji użytkownika. Podobne rozwiązania znajdziemy w Logitech G915 X, Razer BlackWidow oraz Corsair K100. Specyficzny układ wymaga natomiast przyzwyczajenia, dlatego warto poważnie się zastanowić przed zakupem takiej klawiatury czy faktycznie wykorzystamy bonusowe przyciski. Be quiet! Light Mount jest jednak sprzętem bardzo dobrze wykonanym, spasowanym i wizualnie dopieszczonym, co podkreśla między innymi pulpit roboczy ze szczotkowanego aluminium. Zwolennicy widowiskowego podświetlenia również nie powinni narzekać, ponieważ listwy ARGB umieszczone na grzbiecie i bokach zapewniają sporo możliwości personalizacji. Producent zastosował capsy PBT Double Shot z czytelnymi znakami, odpinany przewód w tekstylnym oplocie, dołożył system hot-swap i wygodną podkładkę pod nadgarstki z magnetycznymi złączami. Największą zaletą be quiet! Light Mount jest natomiast bardzo cicha praca, którą zawdzięcza autorskim przełącznikom, fabrycznie przesmarowanym łącznie ze stabilizatorami, wytłumionemu korpusowi i klawiszowi spacji. Dzięki tym wszystkim zabiegom klawiatura może zawstydzić nawet najcichsze membrany, bowiem odgłosy obudowy czy klekot nakładek zredukowano do minimum. Wady? Większość jest tożsama z droższym modelem. Przede wszystkim nie przypiszemy oddzielnego koloru dla każdego switcha z osobna, gdyż urządzenie ogranicza możliwości do siedmiu warstw vel sekcji. W praktyce niewiele osób będzie potrzebowało tak szerokiej funkcjonalności, ale podobne ograniczenia na high-endowych mechanikach nie powinny występować. Podobnie sytuacja wygląda z wgrywaniem profili użytkownika, co wymaga włączenia oprogramowania, a samych fabrycznych schematów wgrano zaledwie kilka. Ogólnie wiele ustawień wymaga aplikacji, która pomimo ładnej formy potrzebuje jeszcze dopracowania, zachowując się kapryśnie zawłaszcza w kwestii aktualizacji firmware. Pod względem jakości wykonania oraz komponentów be quiet! Light Mount wypada bardzo dobrze.

Be quiet! Light Mount to mechaniczna klawiatura z silnym akcentem położonym na widowiskowe podświetlenie, ale jednocześnie bardzo dobrze wykonania i zaskakująco cicha. Gdyby tylko poprawiono kilka elementów, związanych głównie z warstwa programową, byłoby naprawdę dobrze.

Test klawiatury mechanicznej be quiet! Light Mount - Bardzo cichy gamingowy model z efektownym podświetleniem [nc1]

Be quiet! Light Mount w momencie premiery będzie kosztował około 700 złotych, czyli generalnie niemałe pieniądze, chociaż flagowe modele konkurencji są wycenione podobnie. Jeśli szukamy odpowiednika posiadającego dodatkowe przyciski, potencjometr i podkładkę pod nadrostki, to najbardziej wypasiona wersja Razer BlackWidow V4 również kosztuje około 700 złotych. Niewiele tańszy okazuje się Logitech G915 X GL (bez podkładki) albo Cougar 700K EVO RGB. Bardziej standardowe markowe flagowce pokroju Corsair K70 PRO RGB bądź SteelSeries Apex 7 stanowią wydatek około 600-650 złotych. Jasne - można znaleźć dziesiątki ciekawych klawiatur mniejszych typowo chińskich marek, aczkolwiek be quiet! z oczywistych względów chce konkurować z dużymi firmami. Właśnie tutaj SteelSeries, Razer i Logitech faktycznie mogą zostać podgryzieni, ponieważ oferta be quiet! została bezpośrednio wycelowana w stricte gamingowy segment.

Design

be quiet! Light Mount
Cena: 709 zł

be quiet! Light Mount
  • Przyjemna stylistyka i wysoka jakość wykonania
  • Trzy niezależnie podświetlane listwy ARGB
  • Dodatkowe programowalne przyciski M1-M5
  • Pulpit roboczy ze szczotkowanego aluminium
  • Wysokiej jakości nakładki PBT Double Shot
  • Funkcji hot-swap do wymiany switchy
  • Przesmarowane przełączniki i stabilizatory
  • Wnętrze wytłumione pianką i silikonem
  • Spacja z dodatkową pianką akustyczną
  • Bardzo cicha praca switchy i nakładek
  • Podkładka pod nadgarstki w zestawie
  • Potencjometr do regulacji głośności
  • Czytelna czcionka z podświetleniem
  • Odpinany przewód z końcówką USB-C
  • Ułożenie przycisków M1-M5 nie każdemu podpasuje
  • Nie ustawimy luminacji dla każdego klawisza osobno
  • Wgranie profilu użytkownika wymaga użycia softu
  • Wiele opcji dostępnych tylko przez software
  • Biały kolor lekko zabarwiony na Orange Silent
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 11

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.