Bardzo rzadkie wydanie Super Mario sprzedane za 100 000 dolarów
Świat elektronicznej rozrywki jest pełen entuzjastów i kolekcjonerów, którzy są w stanie wysupłać niesamowite kwoty aby zaspokoić swoją potrzebę posiadania konkretnego wydania, tym bardziej jeśli jest ono białym krukiem. Nieważna jest nawet w takich przypadkach jakość gry. Nawet taka legendarnie zła gra jak Cheetahmen II na NES (którą recenzował Angry Video Game Nerd) była sprzedawana na aukcjach za 3 tysiące dolarów. Oczywiście jeśli w (z braku lepszego słowa) grę wchodzą tytuły z najwyższej półki, ceny mogą sięgnąć niewyobrażalnych progów. Tak właśnie było w przypadku kartridża z Super Mario Bros. na NESa. Został on właśnie niedawno sprzedany za ponad 100 tysięcy dolarów (rekord świata).
Ta sprzedana za ponad 100 tysięcy dolarów kopia Super Mario Bros. na NES to jedyny tego typu, nieotwarty egzemplarz gry
Dlaczego zatem był on aż tyle wart? Odpowiedź wymaga cofnięcia się do momentu gdy NES nie istniał jeszcze na rynku amerykańskim, a Nintendo próbowało dopiero na niego wejść. Wtedy to, w 1985 i w 1986, w miastach takich jak Nowy Jork, Los Angeles, Chicago i San Francisco rozpoczęła się pilotażowa sprzedaż małych ilości konsol i gier. Pudełka z kartridżami nie były nawet wtedy foliowane lecz jedynie zaklejane czarnymi nalepkami z napisem Nintendo. W 1985 były to matowe naklejki, a w ich miejsce pojawiły się błyszczące rok później. Tak się składa, że jest to jedyna nieotwarta kopia gry na świecie, która jednocześnie opatrzona jest tą niezwykle rzadko spotykaną naklejką Nintendo.
PureRetro: 35 lat przetykania rur z braćmi Mario i Luigim
Jej stan został profesjonalnie oszacowany przez Wata Games na 9.4 w skali 10-stopniowej, a więc był niemal idealny. Kto był na tyle szalony by wydać takie pieniądze na Super Mario Bros.? Była to grupa kolekcjonerów specjalizująca się w grach wideo i szeroko rozumianym kolekcjonerstwie. Osoby, które dokonały transakcji widzą w niej potencjalną inwestycję i uważają, że z czasem gra przybierze jeszcze bardziej na wartości. Historyk Frank Cifaldi, założyciel The Video Game History Foundation uważa, że ta kopia Super Mario Bros. jest niczym pierwsze wydanie Action Comics, gdzie zadebiutował Superman, a więc posiada status „świętego Graala” wśród gier wideo.
Powiązane publikacje

StarCraft - nowa odsłona legendarnej serii może nie być tworzona przez zespół Blizzarda. Południowokoreańska firma na horyzoncie
2
Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
3
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
10
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Remastered bije rekordy. Zdobył 4 mln graczy w 4 dni. Tak wygląda odrodzenie legendy RPG
124