Bang & Olufsen Beolab 8 - zaprezentowano nowy głośnik z segmentu premium o bardzo eleganckim wyglądzie
Producenci sprzętu audio muszą mocno starać się, żeby przyciągnąć klientów do swojego sprzętu. Marka Bang & Olufsen wyróżnia się zazwyczaj bardzo dobrą jakością wykonania, nietypowym projektem urządzeń, ale także wysoką ceną. Najnowszy głośnik Beolab 8 nie jest tutaj wyjątkiem. To konstrukcja o stosunkowo niewielkich rozmiarach i bardzo oryginalnym wyglądzie, godnym produktu z segmentu premium. Na tym jednak jego zalety się nie kończą.
Bang & Olufsen Beolab 8 to głośnik z segmentu premium, który wyróżnia się oryginalnym i bardzo estetycznym wyglądem oraz szeregiem zaawansowanych technologii.
Tak potężnego głośnika przenośnego jeszcze nie testowałem. Sharp SumoBox Pro rozkręci imprezę w domu i poza nim
Beolab 8 powstał z myślą o zapewnieniu możliwie najwyższej jakości dźwięku, przy zachowaniu dosyć niewielkich rozmiarów (18,9 W x 29 H x 16,5 D cm ze stojakiem stołowym). Cechą charakterystyczną jest tutaj głęboki i intensywny bas. To element rzadko spotykany w przypadku mniejszych urządzeń. Głośnik pozwala także na kontrolę szerokości wiązki dźwięku. Możliwe jest jej zawężenie lub rozproszenie po całym pomieszczeniu. Beolab 8 posiada ponadto funkcję kompensacji pomieszczenia. Sprzęt mapuje otoczenie i na tej podstawie dostosowuje dźwięk. Potrafi także na podstawie lokalizacji telefonu ze specjalną aplikacją kierować najlepszym miejscem do odsłuchu (tak zwanym „sweet spot”).
Genesis Radium 600 G2 – nowy mikrofon dla graczy i streamerów oczekujących ciepłego, głębokiego brzmienia głosu
Od strony technicznej, Beolab 8 został wyposażony w wysokotonowy głośnik o średnicy 0,6 cala, średniotonowy o średnicy 3 cali i niskotonowy 5,25 cala. Urządzenie korzysta z tych samych przetworników, co Beolab 17, ale zapewnia lepsze doznania dźwiękowe dzięki opisanym powyżej technologiom. Głośnik można połączyć drugim takim samym, w celu uzyskania zestawu stereo. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby skonfigurować go do pracy z innymi urządzeniami marki Bang & Olufsen. Producent chwali się, że Beolab 8 współpracuje nawet ze sprzętem z 1984 roku. Maksymalne ciśnienie akustyczne (SPL) pary głośników wynosi 104 dB. Sprzęt wykorzystuje łączność za pośrednictwem WiFi 6 i Bluetooth 5.3. Użycie Powerlink w wersji bezprzewodowej, jak i przewodowej, pozwala na połączenie go z innymi urządzeniami Bang & Olufsen.
Razer Nommo V2 - nowa linia głośników dla graczy. Jest podświetlenie, THX Spatial Audio i bezprzewodowy subwoofer
Beolab 8 wyróżnia się niewątpliwie projektem. Konstrukcja złożona jest z jednoczęściowej aluminiowej obudowy, której bazą jest kształt kuli i cylindra. Dostępne są dwa warianty frontowej części głośnika: z drewnianych listew lub tkaniny. Dzięki skandynawskim standardom budowy, kształt urządzenia jest estetyczny i jednocześnie wzmacnia właściwości akustyczne. W górnej części można znaleźć szklany interfejs. Do wyboru są trzy stojaki: stołowy, podłogowy, a także uchwyt sufitowy. Minusem jest niestety cena, jaką trzeba zapłacić za sprzęt. Jest to produkt klasy premium, więc parę głośników z drewnianymi listwami wyceniono w USA na 6598 dolarów. Wersja z tkaniną jest nieco tańsza (5498 dolarów). Beolab 8 trafi także na rynek polski, ale nie jest znana jeszcze jego cena w naszym kraju.
Powiązane publikacje

Apple AirPods - firma złożyła patent opisujący dodanie modułu optycznego do popularnych słuchawek TWS
10
Spotify wkrótce zaoferuje nie tylko lepszą jakość muzyki. Twórcy chcą też dodać funkcje AI i opcje... kupna biletów na koncerty
39
Sony kończy z czystymi nośnikami Blu-ray. Fizyczne wydania gier i filmów ustępują cyfrowym wersjom
103
Huawei FreeBuds SE 3 - bezprzewodowe słuchawki w stylu Apple AirPods. Dobry czas pracy, choć nie najlepsza funkcjonalność
3