Baldur's Gate 3 - Tim Cain zaskakuje swoim pomysłem na kontynuację legendarnej serii
Premiera długo wyczekiwanej gry Baldur’s Gate 3 już 3 sierpnia. Wiele wskazuje na to, że otrzymamy bardzo udaną pozycję, choć odbiegającą koncepcyjne od oryginalnych dwóch części serii. Pewną ciekawostką dotyczącą gry postanowił podzielić się Tim Cain – jeden z ojców Fallouta, współzałożyciel nieistniejącego już studia Troika Games, a obecnie deweloper Obsidian Entertainment. Okazuje się, że Baldur’s Gate 3 mogło wyglądać zupełnie inaczej.
Ze wstępnego zarysu koncepcyjnego studia Troika Games wynika, że Baldur's Gate 3 mogło być grą nastawioną na akcję z silnymi elementami multiplayer. To radykalnie inna wizja, niż ta przyjęta przez Larian Studios.
Baldur's Gate III - Larian Studios wprowadzi grę znacznie wcześniej na pecety, ale zarazem lekko opóźni premierę na PlayStation 5
Troika Games to studio, które zasłynęło przede wszystkim z gry Vampire The Masquerade – Bloodlines. Ma jednak także na koncie Arcanum: Of Steamworks and Magick Obscura oraz Temple of Elemental Evil, znane w Polsce pod nazwą Świątynia Pierwotnego Zła. Tim Cain odnalazł w swoich archiwach ciekawy dokument z czasów pracy w tym studiu. Jest to wstępny zarys koncepcyjny Baldur’s Gate 3. Jeśli jednak ktoś myśli, że miała to być izometryczna gra RPG, to jest w wielkim błędzie. Szczegóły projektu zaskakują i w pewnych aspektach wyprzedzają nawet swoją epokę.
Baldur's Gate III - czemu Larian Studios nie zapowiedziało jeszcze wersji na Xboksy? Twórcy opowiadają o kłopotach technicznych
Szkic pochodzi z lipca 2003 roku. Baldur’s Gate 3 od Troiki miało być grą z perspektywy pierwszej osoby, przełączającą się na perspektywę trzecioosobową w momencie rozpoczęcia walki wręcz. Jest to koncepcja bardzo podobna do tej zaprezentowanej w Bloodlines czy Jedi Outcast. W trakcie rozgrywki objęlibyśmy bezpośrednią kontrolę wyłącznie nad jednym bohaterem, ale możliwe byłoby dołączenie do drużyny jednego lub dwóch towarzyszy sterowanych przez komputer. Plany zakładały, że rozgrywka będzie oczywiście przebiegać w czasie rzeczywistym, ale najbardziej zdumiewa propozycja dodania dwóch form multiplayera: trybu kooperacyjnego i rywalizacyjnego. Ten pierwszy nie wymaga większych wyjaśnień. Jeśli chodzi o drugi, to miałby on dwie formy. Dostępne byłoby klasyczne PvP, w którym gracze walczą między sobą na arenach, jak i tryb, w którym gracze konkurują, kto najszybciej wykona określonego questa.
Baldur's Gate 3 - twórcy prezentują tytułowe miasto. Choć nie jest idealnie, to da się wyczuć klimat oryginału
Koncepcja, którą zaprezentował Tim Cain, jest mocno nastawiona na akcję i radykalnie odbiega od trzonu systemu Dungeons & Dragons. Zaskakuje także to, że pomysł zakładał całkowite wycięcie dwóch cech postaci: Inteligencji i Mądrości. Wartość pozostałych atrybutów miała być z góry określona przez wybraną klasę i rasę. Podobnie było w przypadku podnoszenia poziomu postaci podczas rozgrywki. Zatem to nie gracz miał decydować ręcznie, którą z cech podnieść. Szokujące jest także wyrzucenie całego systemu zaklęć, opierającego się na ich zapamiętywaniu przed użyciem. Zamiast tego, do ich rzucania miał posłużyć zupełnie nowy atrybut określany mianem Fatigue (Zmęczenie), czyli pewnego rodzaju odpowiednik many. Do tego dochodzi odmienna koncepcja umiejętności i atutów. Te pierwsze miały być wyłącznie aktywowane przez gracza, drugie zaś były pasywne. Charakter postaci nie był z góry określony. Każdy zaczynał jako postać neutralna (Paladyna nie było na liście klas), a charakter mógł zmienić się w toku podejmowanych przez gracza działań. Gra miała być wysoce podatna na modowanie.
Pure Retro #1 - Baldur's Gate. Gdy wyruszanie w drogę z drużyną było młode. Amatorzy, którzy dali początek legendzie
Przedstawiona koncepcja Baldur’s Gate 3 zaskakuje, ponieważ jest charakterystyczna dla wielu współczesnych tytułów, a zwłaszcza jej elementy sieciowe. Jednocześnie jednak radykalnie odbiega od oryginalnych gier serii. Fani powinni być szczęśliwi, że projekt nigdy nie doczekał się realizacji, ponieważ byłby zapewne długo wytykany jako przykład zniszczenia marki i ukonsolowienia rynku PC-towego. Należy jednak przy tym pamiętać, że swojego czasu pojawiły się dwie gry z cyklu Baldur’s Gate: Dark Alliance, które także niewiele miały wspólnego z pierwszymi częściami serii. Zatem wizja zaprezentowana przez Tima Caina miałaby rację bytu, ale nie jako Baldur’s Gate 3, a jako odrębny spin-off serii. Ostatecznie należy być jednak zadowolonym z faktu, że prawa do kontynuacji legendarnego cyklu trafiły do Larian Studios.
Powiązane publikacje

Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
9
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Remastered bije rekordy. Zdobył 4 mln graczy w 4 dni. Tak wygląda odrodzenie legendy RPG
123
La Quimera - gra otrzymała kiepskie pierwsze recenzje, po czym została wycofana na kilka godzin przed premierą
32
DOOM: The Dark Ages - oto Cosmic Realm. Prezentacja przeciwników i świata nawiązującego do twórczości H.P. Lovecrafta
5