Awaria Twittera - Serwis miał spore problemy techniczne

Twitter nie działa… dla wielu osób to zupełnie takie samo stwierdzenie, jakby nagle przestał działać Facebook lub wyszukiwarka Google. Jak funkcjonować? Jak przeglądać aktualności, jak zdobywać nowe informacje? Jak na razie niestety nie jest to możliwe, bo usługa nie działa w sporej części Europy, w tym także i w Polsce. Jak na razie za wcześnie na podawanie konkretnych przyczyn, ale tego typu awarie nie zdążają się zbyt często. Infrastruktura wielkich serwisów internetowych wydaje się bardzo trwała, a otaczające nas serwisy społecznościowe są już taką częścią życia niektórych osób, że w przypadku ich braku czegoś nagle zaczyna brakować. Nie inaczej jest i tym przypadku.

Twitter nie działał przez kilka godzin.

Pierwsze doniesienia o problemach pojawiły się w okolicach godziny 9:40, serwis nie był dostępny dla użytkowników z Polski nawet w chwili pisania tej notki, zaczął poprawnie funkcjonować dopiero przed chwilą, choć nadal mogą występować sporadyczne trudności. Serwis DownDetector.com zbiera informacje o zgłoszeniach w dostępie do usług internetowych i wskazuje na to, że tym razem mieliśmy do czynienia z poważną awarią – usługa stała się kompletnie niedostępna nie tylko dla użytkowników z Polski, ale także m.in. Wielkiej Brytanii czy Francji. Użytkownicy nie mogli korzystać z serwisu zarówno za pośrednictwem strony internetowej, jak i aplikacji mobilnych na dowolnej platformie.

Wydawać by się mogło, że awaria tego rodzaju usługi nie może być porównywana z „katastrofą”. A jednak, dla milionów użytkowników przyzwyczajonych do codziennego korzystania z niej jest to coś istotnego – najczęściej to właśnie na Twitterze znajdziemy informacje o problemach z innymi usługami (np. wyszukując hasła takie jak „steam down”), tym razem działania odmówiło całe centrum informacyjne. Specyficzna forma zakładająca krótkie wiadomości ograniczone do zaledwie 140 znaków nie jest tu żadną przeszkodą, z usługi korzystają miliony użytkowników z całego świata i to nie tylko zwykli obywatele, ale również firmy, instytucje rządowe i politycy.