Avatar: Frontiers of Pandora – zapowiedziano From the Ashes, nowy dodatek nawiązujący do zbliżającej się filmowej premiery

To, że ktoś w końcu zajął się grą wprowadzającą w świat kasowego filmowego uniwersum Jamesa Camerona, było raczej oczywistością. Massive Entertainment i Ubisoft przygotowali tytuł, który rozszerza świat Pandory, dodając postacie i pewne ważne wydarzenia. I jakkolwiek wykreowany świat jest piękny, sama rozgrywka pozostawia wiele do życzenia. Niemniej Ubisoft dalej rozwija Avatar: Frontiers of Pandora, tym razem podczepiając go do kinowej premiery.

19 grudnia zawita From the Ashes - kolejny dodatek Avatar: Frontiers of Pandora, debiutując na równi z nowym filmem Camerona. Przedstawi nam nowy fragment Pandory w nowym rozdziale walki z ZPZ.

Avatar: Frontiers of Pandora - Ubisoft dalej chce rozwijać grę. W drodze perspektywa z trzeciej osoby i New Game+

Jak przeciętne by nie były pewne partie gry Massive Entertainment, trzeba uczciwie przyznać, że pod względem marketingowym sam zamysł ma sens. Fabuła Avatar: Frontiers of Pandora ma miejsce gdzieś w tym samym świecie, co zmagania głównych bohaterów filmowej sagi. Daje to spore pole manewru na stałe "rozbudzanie" gry poprzez wprowadzanie kontekstowych rozszerzeń. Tym razem Ubisoft podrzuca From the Ashes, aby pojawił się on dokładnie tego samego dnia, co kinowy hit na koniec roku - czyli Avatar: Fire and Ash.

Avatar: Frontiers of Pandora z kolejną techniką skalowania na PC oraz nowym trybem graficznym na konsolach

Akcja we From the Ashes ma miejsce po pierwszej części filmowego Avatara, więc jest to raczej bezpieczny teren. Zwłaszcza, że poniesie nas do zupełnie innego obszaru Pandory: na Zachodnie Rubieże, gdzie zasilimy oddziały innych Na'vi. Tradycyjnie wspólnym wrogiem będą oddziały najeźdźców z ZPZ, zatem tutaj wielkich zmian raczej nie ma się co spodziewać. Co innego samo środowisko, które zapewne przyniesie odmienne biomy od tego, co znaliśmy do tej pory. Cóż, wygląda to na propozycję głównie dla najbardziej zagorzałych fanów uniwersum.