Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Winfast DTV Pro HD

Costi | 22-10-2009 00:24 |

DVB-T w praktyce

Czas uruchomić nasze urządzenie. Na dzień dobry miłe zaskoczenie: menu po polsku. Tłumaczenie ma parę potknięć, ale to w końcu nie jest finalna wersja, a i tak są to drobnostki (np. przestawione litery). Większość opcji w menu jest standardowa dla tunerów (Skanowanie, edycja listy kanałów, ustawienia proporcji ekranu TV i czasu do automatycznego wyłączenia itp.) i chyba nie ma co się nadmiernie nad nimi pochylać. Dość powiedzieć, że wyszkukiwanie programów może się odbywać na 3 sposoby: automatycznie (przeszukiwanie całego zakresu częstotliwości), na wybranym kanale lub na wybranej częstotliwości. W tym miejscu do softu wkradł się nieco większy babol, bo pokręcona jest numeracja kanałów: w Warszawie DVB-T nadawane jest na kanale 48 (częstotliwość 690 MHz), zaś wg. Leadteka tej częstotliwości odpowiada kanał 35. Miejmy nadzieję, że zostanie to wyprostowane w wersji finalnej. Tuner skanuje dość szybko i szybko zapisuje listę znalezionych programów - tutaj duży plus.

Co ciekawe, odbiornik został też wyposażony w 3 gry: Tetris, Othello i SUdoku. Wyglądem one nie powalają, zaś obsługa pilotem jest średnio wygodna, ale i tak należy ten "ficzer" policzyć na plus (cho nie wróżę temu rzeszy zagorzałych fanów).

Jakość obrazu jest bardzo dobra - kolory są naturalne, nie zaobserwowaliśmy rwania obrazu czy gubienia klatek. Na wyjściach analogowych również nie zauważyliśmy żadnych niepożądanych niespodzianek. Duży plus dla Leadteka za szybkie przełączanie kanałów - tuner naprawdę śmiga i korzystanie z niego jest dużą przyjemnością. Niestety nie mieliśmy możliwości przetestowania odbioru kanałów HD czy EPG, gdyż ani jedno, ani drugie nie jest w Polsce póki co nadawane. Przyjemnością za to było słuchanie na zestawie kina domowego radiowej Trójki, która w DVB-T jest nadawana w Dolby Digital 2.0 128kbit/s. Tuner nie miał żadnych problemów z wypuszczeniem strumienia DD na wyjście optyczne i HDMI (jednocześnie nie sprawdzaliśmy). Niby 128kbit/s to niedużo, ale dla AC3 to birate wystarczający, żeby dźwięk był czysty i bardzo dobrej jakości (dla porównania, na płytach DVD strumień AC3 5.1 ma z reguły 448kbit/s). Miłośnikom Trójki zdecydowanie polecamy. Przyszedł czas na podłączenie pendrive'a i sprawdzenie PVR.

Rozpoczęcie nagrywania jest proste - naciskamy Record na pilocie i "włala". Tak samo kończymy nagranie. Nie ma niestety możliwości programowania, więc żeby nagrać nocną audycję trzeba będzie nastawić budzik. Wszystkie nagrane pliki można obejrzeć w widocznym powyżej managerze, w którym widzimy listę nagrań wraz z datami i czasami. Z poziomu tej listy możemy uruchomić odtwarzanie wybranego fragmentu, kasować i blokować pliki (co zapobiega przypadkowemu skasowaniu) oraz zmieniać ich nazwy. Działa to całkiem żwawo i nawet przy sporej ilości nagrań nie widać zadyszki tunera. Nagrane pliki zapisywane są w natywnym formacie urządzenia i nie ma możliwości odtworzenia ich na czymś innym (np. na komputerze), ale być może w przyszłości się to zmieni wraz z kolejnymi aktualizacjami oprogramowania tunera.

Bezproblemowo działa też Timeshifting, czyli buforowanie aktualnie oglądanego programu, co umożliwia zatrzymanie go i wznowieneie po chwili, a nawet przewijanie. Uruchamia się go dedykowanym przyciskiem na pilocie, a do działania tej funkcji potrzebne jest 4GB wolnego miejsca na podłączonym do USB nośniku (oprócz miejsca na nagrania). W tych 4GB mieści się ostatnie 60 minut transmisji. Oczywiście podczas timeshiftingu można normalnie włączyć nagrywanie. Ostatnią rzeczą, którą warto sprawdzić, to funkcjonalność odtwarzacza multimedialnego.

Ekran przypomina ten z PVR, z listą plików i folderów po lewej stronie oraz miniaturką i przyciskami sterowania po prawej. Niestety, w tym miejscu dopadła nas "przedprodukcyjność" urządzenia: testowany egzemplarz nie miał możliwości odtwarzania filmów innych, niż nagrania z PVR. Działał jedynie odtwarzacz MP3 i przeglądarka zdjęć. Szkoda, wielka szkoda. Cóż, pozostaje czekać na wersję finalną. Odtwarzanie MP3 działa poprawnie, nie mieliśmy większych zastrzeżeń do jakości dźwięku. Przeglądarka zdjęć w trybie pełnoekranowym jest trochę mulista, reaguje opornie, a skalowanie dużych zdjęć do rozdzielczości TV (obojętnie, FullHD czy kineskopowego) trwa zauważalną chwilę. Tutaj zdecydowanie jest pole do poprawy.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 0
Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy. Zaloguj się i napisz pierwszy komentarz.
x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.