Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Wielki test słuchawek dla graczy - Porównanie modeli nausznych

Tomkoon | 08-05-2012 15:08 |

Sennheiser PC333D - Budowa

Kolejny zestaw firmy Sennheiser jaki dotarł do naszej redakcji to nieco większy brat poprzednio opisywanego modelu - PC333D. Literka D podobnie jak w poprzednim zestawie oznacza, że znajdziemy tutaj dodatkową kartę muzyczną - taką samą jak w modelu PC163D. Producent wyposażył słuchawki tak samo jak mniejszy model, lecz tutaj dodatkowo znalazł się skórzany pokrowiec na słuchawki. Dla przypomnienia - w zestawie znajdziemy także płytkę z oprogramowaniem, instrukcję obsługi oraz przedłużacz USB.

Charakterystyka słuchawek:

  • Typ: Zamknięte
  • Przetworniki: 2 x ok. 40mm
  • Pasmo przenoszenia: 14-22000 Hz
  • Impedancja: 32 Ohm
  • Ciśnienie akustyczne (SPL): 112 dB
  • Kabel: 2m (słuchawki), 30cm (karta 3D G4ME), 1,2m (przedłużacz USB)
  • Wtyczka: 2 x jack 3,5mm lub USB 2.0
  • 24 miesiące gwarancji

Charakterystyka mikrofonu: 

  • Pasmo przenoszenia: 70 Hz - 15 kHz
  • Czułość: -38dB
  • Impedancja: 2 kOhm

W słuchawkach zastosowano przetworniki o średnicy ok. 4cm. Podobnie jak w poprzednim opisywanym zestawie - dźwięk 7.1 tak reklamowany na opakowaniu słuchawek będzie jedynie emulacją wykonaną przy pomocy dołączonej karty muzycznej. Same słuchawki zagrają natomiast bardzo głośno, a mikrofon wychwyci każde nasze słowo bez zbędnych zakłóceń i szumów. Zerknijmy zatem jak wygląda kolejny bohater tego testu.

Słuchawki na pierwszy rzut oka wyglądają naprawdę ciekawie. Do gustu przypadła nam ich wielkość - nie są ani za duże, ani za małe. Również ich waga jest niska, co daje nadzieję na wygodne użytkowanie nawet podczas długich rozgrywek. Słuchawki są wykonane w całości z plastiku, lecz ten jest zdecydowanie lepszej jakości niż w modelu PC163D.

Gąbka przymocowana do spodu pałąka jest wykonana z materiału skóropodobnego. Jest dość sztywna, lecz to nie przeszkadza biorąc pod uwagę niewielką wagę całego zestawu. Nawet przy dłuższym użytkowaniu słuchawki nie zaczną nieprzyjemnie ciążyć na czubku głowy.

Górna część pałąka to nic więcej niż spory kawałek tworzywa ze sporym logiem Sennheisera. Wygląda to nieco ascetycznie, ale zarazem elegancko - nam się podobało.

Nauszniki zostały wykonane z tworzywa, które jest niestety dość sztuczne w swoim dotyku. Nie są one również na tyle duże, żeby pomieścić w środku całą małżowinę naszego ucha, przez co uszy cały czas mają kontakt z materiałem. Niestety słuchawki mają tendencję do nagrzewania uszu, co nie będzie zbyt przyjemne dla zapalonych graczy spędzających długie godziny przed komputerem. Szkoda, że producent nie zdecydował się na dołożenie dodatkowego zestawu nauszników wykonanych z chociażby weluru.

Słuchawki na naszej głowie wyglądają bardzo dobrze, lecz bardzo mocno ją uciskają. Cierpią na tym niestety nasze małżowiny, które po dwóch godzinkach grania błagają o chwilę przerwy. Na szczęście słuchawki ze względu na niską wagę nie uciskają jej od góry.

Mikrofon zastosowany w słuchawkach jest naprawdę masywny, a jego środkowa część wykonana została z wyginającego się tworzywa, dzięki czemu mamy niewielką możliwość regulacji. W momencie gdy mikrofon podniesiemy do góry zostaje on automatycznie wyłączony. Obraca się on natomiast na czarnym okręgu, który na prawej słuchawce odpowiada za regulację głośności - musimy przyznać, że jest to świetne rozwiązanie. Warto też zwrócić uwagę na srebrny okręg z wytłoczonym logiem firmy Sennheiser, tuż pod regulacją wysokości pałąka. Prawą słuchawkę bowiem można w tym miejscu odchylać do przodu lub do tyłu o kąt ok. 45 stopni. Dzięki temu możemy posłuchać tego co się dzieje w "zewnętrznym świecie" bez konieczności zdejmowania słuchawek.

Do zestawu dołączona została niewielka karta muzyczna (taka sama jak w modelu PC163D) z dwoma wejściami jack 3,5mm. Jej opis zatem będzie taki sam jak poprzednio. Od jej góry znajduje się płaska nakładka z napisem 3D G4ME, po której przesunięciu włączamy tryb dźwięku przestrzennego. Sama karta jest natomiast bardzo dobrej jakości. Do porównania jakości dźwięku użyliśmy opisanego wcześniej uDACA v2 HP. uDAC zagrał troszkę cieplej, a jego brzmienie było odrobinę pełniejsze, jednakże dołączona karta Sennheisera również spisywała się ze swojego zadania bardzo dobrze.  

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 39

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.