Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

WD TV HD - pudełko z filmami

Costi | 23-06-2009 23:22 |

Odtwarzanie filmów

Dość już przystawek, przejdźmy do gwoździa programu – filmów. Lista obsługiwanych formatów i rozdzielczości (włącznie z 1080p) jest całkiem przyzwoita, choć brakuje na niej kodeków RealMedia – prawdopodobnie na przeszkodzie stanęły opłaty licencyjne. Na szczęście dołączone do zestawu oprogramowanie pozwala je przekonwertować na strawny dla WD TV format.

Jeśli chodzi o napisy, to lista też jest długa i obejmuje wszystkie najpopularniejsze standardy. Już słyszę te krzyki: „Jakie wszystkie, jak txt nie ma?” Cóż, napisy w txt są wybitnie polską specjalnością, podobnie jak parę innych rzeczy. Cały świat korzysta z MSN, ebaya i napisów w sub lub srt, Polacy zaś piszą do siebie przez Gadu-Gadu, kupują na Allegro, a napisy mają w txt. Stąd też format ten jest w sprzęcie nie przygotowywanym specjalnie pod polski rynek pomijany. Na szczęście za pomocą SubEdita można je szybko i bezproblemowo przerobić na srt. Aby napisy były rozpoznawane przez odtwarzacz, plik musi nazywać się tak samo jak plik z filmem (wielkość znaków nie ma znaczenia).

Filmy oglądaliśmy po podłączeniu przez HDMI do amplitunera Onkyo TX-SR606 z kompletem głośników 6.1 i telewizorem 42” FullHD Toshiba 42X3000PG. WD TV miał wgraną najnowszą w momencie publikacji wersję firmware.

Sprawdziliśmy kilka najpopularniejszych formatów, a oto obserwacje, jakie nasunęły się nam po seansie:

- pliki vob z płyty DVD („Szkoła żon” Moliera z Teatru Telewizji): bez żadnego bólu. Obraz anamorficzny został prawidłowo przetworzony na 16:9.

- plik avi kodowany Xvid, dźwięk MP3 stereo 192kbit/s oraz napisy w zewnętrznym pliku srt („The Hogfather” nagrany z telewizji Sky One): znów bez problemowo. Napisy były wyświetlane prawidłowo, łącznie z polskimi znakami:

Z wyświetlaniem w kilku liniach też nie było kłopotu, co zdarzało się na starszych wersjach softu:

- trailery HD z gametrailers.com (wmv + H.264 720p): nadal nie zrobiło to na naszym odtwarzaczu najmniejszego wrażenia. Czysto, płynnie i bez żadnych kłopotów.

- Trailer Terminator: Salvation z apple.com/trailers (mov, H.264 1080p): 1080p i wciąż bez żadnych kłopotów – brak jakichkolwiek zastrzeżeń do płynności obrazu. Wygląda na to, że specyfikacja WD TV to nie obietnice bez pokrycia.

- 5 Centimeters per Second (mkv, H.264 1080p, audio AC3 5.1, napisy ASS zawarte w pliku): o, zaczęły się schody. Dźwięk dobrze, napisy są, ale co się dzieje z obrazem? Niby płynnie, ale zamiast obrazu jest sieczka:

Z początku nie bardzo było wiadomo, co jest nie tak, ale analiza strumienia programem MediaInfo ujawniła winnego. Kodek H.264 udostępnia kilka profili kodowania (Baseline, Main i High), które to dzielą się dodatkowo na poziomy (od 1 do 5.1 – nie mylić z dźwiękiem 5.1). Testowany film był zakodowany profilem High z poziomem 5.1, czyli jednym z najwyższych. Po przekodowaniu go do profilu High@L4.1 (jedyne parę godzin wyjętych z życiorysu) problemy ustąpiły jak ręką odjął:

Na szczęście informacja o tym znalazła się w instrukcji (choć jej znalezienie nie jest prostą sprawą).

Uważny czytelnik zauważy na dwóch powyższych zdjęciach jeszcze jedną wadę playera. Polecam przyjrzeć się napisom: w wersji „poprawionej” zostały wkomponowane w obraz, dzięki czemu wyglądają tak, jak autor miał na myśli. Na pierwszym screenie widać, że WD TV mimo, że napisy rozpoznaje dobrze i nie ma problemów z synchronizacją, to ignoruje zupełnie ustawienia czcionki i położenia napisów na ekranie, zastępując je własnymi.

Z napisami SSA/ASS jest też jeszcze jeden problem: zbyt skomplikowane formatowanie tychże może spowodować, że odtwarzacz się pogubi. Kilka kolorów tekstu naraz, położenie w różnych miejscach na ekranie i WD TV głupieje – obraz idzie bez problemu, ale dźwięk zanika, a napisy gubią synchronizację albo nie ma ich w ogóle.

Jeśli chodzi o obsługę fonii, to z odtwarzaniem dźwięku wielokanałowego nie ma żadnych problemów. Sprawdzaliśmy AC3, DTS, DTS-ES: wszystkie bez kłopotu. Nie działało tylko wielokanałowe AAC. Jest o tym jednak wspomniane w instrukcji.

Podczas oglądania, po naciśnięciu Option, mamy dostęp do OSD:

Możemy w nim wybrać ścieżkę audio, napisy, powiększyć lub zmniejszyć obraz, przesuwać go po ekranie, włączyć odtwarzanie losowe i powtarzanie, wyświetlić informacje o odtwarzanym pliku oraz obejrzeć listę rozdziałów.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 0
Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy. Zaloguj się i napisz pierwszy komentarz.
x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.