Test SteelSeries Siberia Elite. Topowe słuchawki dla graczy

SteelSeries Siberia Elite - Wygląd zewnętrzny

Słuchawki SteelSeries Siberia Elite to jak już wspomnieliśmy na wstępie całkowicie nowy zestaw z bardzo popularnej serii Siberia duńskiego producenta akcesoriów dla graczy. Dotarł on do redakcji w sporych rozmiarów pudełku, w którym znajdziemy kilka dodatkowych elementów. Oprócz standardowej naklejki w zestawie umieszczono komplet kabli i przejściówek, skróconą instrukcję oraz dodatkową kartę dźwiękową podłączaną pod port USB. Zerknijmy na początek na specyfikację tego modelu.

Specyfikacja SteelSeries 9H:

• Pasmo przenoszenia: 16 - 28000 Hz
• Impedancja: 32 Ohm
• Poziom ciśnienia akustycznego (SPL) przy 1kHz, 1 Vrms: 113 dB
• Nauszniki: Skórzane, wokółuszne
• Długość kabli: 1,2 + 2 metra
• Złącza: 2x jack 3,5mm / 1x jack combo 3,5mm
• Pasmo przenoszenia mikrofonu: 75 - 16000 Hz
• Impedancja mikrofonu: 2,2 kOhm
• Czułość mikrofonu: -38 dB
• Dolby Headphone i ProLogic IIx
• Zewnętrzna karta dźwiękowa SteelSeries USB
• 2 lata gwarancji

Słuchawki już po wyjęciu z pudła zaskoczyły nas naprawdę wysoką jakością wykonania, lecz także sporymi rozmiarami i dość sporą wagą, która może budzić pewne wątpliwości - czy zestaw nie będzie podczas dłuższej rozgrywki nieco uciążliwy? Parę słów na ten temat powiemy jednak nieco później.

Zewnętrzna karta dźwiękowa wyposażona została w dwa złącza jack 3,5mm - słuchawkowe oraz mikrofonowe. Tuż obok nich znajdziemy także niewielki port przypominający microUSB, do którego bezpośrednio podłączyć możemy zestaw Siberia Elite. Pozwala to na sterowanie podświetleniem słuchawek. Natężenie prądu w karcie dźwiękowej wynosi jedynie 200 mA, co przy napięciu 5 V nie jest nawet połową tego, co dostarczyć może port USB. Niestety dość mocno odbija się to na maksymalnej głośności. Do płaskiego kabelka przymocowanego na stałe do słuchawek możemy podłączyć dodatkową przedłużkę o długości dwóch metrów lub/oraz adaptery z dwoma końcówkami jack 3,5mm lub z wtykiem combo do telefonu lub tabletu.

Na spodzie słuchawek znajdziemy wysuwany mikrofon, który dodatkowo wyposażony został w białą diodę LED wskazującą, czy jest on w danej chwili wyłączony czy włączony. Za jego aktywację odpowiada pokrętło na lewej słuchawce. Dużym atutem jest również możliwość podpięcia pod słuchawki innego kabla, w razie gdyby oryginalny uległ uszkodzeniu. Pozbawieni wprawdzie zostaniemy możliwości sterowania podświetleniem, ale przynajmniej słuchawki będą bezproblemowo działać.

Nauszniki naprawdę robią spore wrażenie jeśli chodzi o wygląd, ale należą im się także inne pochwały. Są naprawdę miękkie, a skóra którą są obszyte - mimo iż nie naturalna - jest naprawdę delikatna i przyjemna w dotyku. W słuchawkach zastosowano 50-milimetrowe przetworniki, które potrafią zagrać naprawdę głośno, o ile podłączymy je pod inną niż tę dołączoną przez producenta kartę dźwiękową.

Słuchawki pomimo swoich sporych rozmiarów leżą na głowie bardzo dobrze, nie powodują dyskomfortu nawet po paru godzinach. Oczywiście w letnich warunkach nasza skóra delikatnie się poci, lecz nie jest to mocno irytujące i wystarczy raz na jakiś czas na chwilę je zdjąć. Gąbeczki na pałąku spoczywające na naszej głowie wykonane zostały z takiego samego materiału, dzięki czemu nawet po kilku godzinach słuchawki nie męczą pomimo nie najmniejszej wagi.

Na lewym nauszniku znajdziemy na stałe przyczepiony kabelek oraz rozwijany mikrofon w nylonowym wężyku. Jak już wspomnieliśmy wcześniej, na lewej słuchawce znajduje się pokrętło odpowiadające za jego włączenie. Pokrętło na prawej słuchawce natomiast odpowiada za regulację głośności zestawu.

Pałąk spoczywający na naszej głowie wykonany został z gumy i do tego elementu naprawdę nie możemy się przyczepić. Bardzo dobrze dopasowuje się do kształtu naszej głowy, dzięki czemu pomimo sporej wagi zestaw ten możemy uznać za naprawdę komfortowy.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• następna ›
• ostatnia »