Test headsetu Corsair HS70 Wireless – O urokach braku kabli

Podsumowanie – Świetny wybór w rozsądnej cenie

Corsair HS70 Wireless zdecydowanie nie są najlepszymi słuchawkami, jakie miałem okazję w życiu usłyszeć. Nie jest to jednak dla nich żadną ujmą – wszystkie lepsze pary albo były wyraźnie droższe, albo ograniczone przez dłuższy lub krótszy kabel (a zazwyczaj jedno i drugie). Nie zmienia to jednak faktu, że testowany dziś model urzekł mnie jak mało które do tej pory. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że świetnie gra i to niezależnie od tego, do czego chcemy je wykorzystywać. HS70 to produkt szalenie uniwersalny, który nadaje się zarówno do słuchania muzyki, jak i do grania, a i z filmami sobie poradzi, o ile oglądamy cokolwiek poza kolejnymi odsłonami Avengersów. Drugim atutem jest wysoka jakość wykonania oraz stonowany design, które skutecznie zadają kłam powszechnym stereotypom o sprzęcie dla graczy. No i po trzecie – są tak wygodne, jak żadne słuchawki z kablem wygodne nigdy nie będą. Czy są idealne? Nie, nie są. Mają na koncie kilka wad. Najpoważniejsze z nich to kiepskiej jakości mikrofon i brak możliwości samodzielnej wymiany padów. Nieco mniej dotkliwa jest przeciętna na tle innych modeli w ofercie producenta ergonomia (na całe szczęście rekompensowana częściowo przez oprogramowanie). To nie są rzeczy, obok których można przejść obojętnie, ale bez wątpienia da się z nimi pogodzić. Jeśli to zrobimy, to dostaniemy bardzo dużo w zamian.

Corsair HS70 Wireless nie są słuchawkami idealnymi, ale w swojej kategorii są jedną z najciekawszych propozycji na rynku.

Kiedy pierwszy raz usłyszałem, że Corsair HS70 Wireless mają być w Polsce sprzedawane za 489 zł, to byłem trochę zawiedziony - spodziewałem się, że 89 dolarów na rynku amerykańskim przełoży się na kilkadziesiąt złotych mniej. Mimo to po zakończonym teście uważam, że jest to kwota bardzo rozsądna, biorąc pod uwagę co dostajemy w zamian. Czy da się w tej cenie kupić lepsze słuchawki? Oczywiście że tak. Chociażby kosztujące poniżej 300 zł HyperX Cloud będą grały znacznie lepiej, a znajdzie się też kilku innych pretendentów. Problem jednak w tym, że będą to modele przewodowe. Jeśli nam to nie przeszkadza, a liczy się tylko jakość dźwięku, to rzeczywiście nie widzę powodu by wybierać HS70, szczególnie że ich odpowiedniki z kablem – HS50 i HS60 – dostępne są w znacznie niższej cenie. Jeśli jednak zależy nam na modelu bezprzewodowym i nadającym się do grania, to tutaj pole poszukiwań się zawęża. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że nowe Corsairy nie mają w swojej cenie godnego konkurenta. Żeby takiego znaleźć, musimy dopłacić 200 zł i rzucić okiem na HyperX Cloud Flight, a nawet wtedy zwycięzca takiego starcia wcale nie byłby oczywisty. W takiej sytuacji rezultat nie może być inny, niż nagrodzenie Corsair HS70 Wireless wyróżnieniem Polecamy.

Corsair HS70 Wireless
Cena: 489 zł

Wysoka jakość dźwięku Bardzo dobrze odwzorowane wysokie tony Uniwersalny charakter Świetnie odwzorowana przestrzeń w grach Wysoka jakość wykonania Stonowany design Wygodna konstrukcja Kiepskiej jakości mikrofon Brak możliwości łatwej wymiany padów Brak przycisku do przełączania między presetami

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8