Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test headsetu Corsair HS70 Wireless – O urokach braku kabli

Arkadiusz Bała | 31-05-2018 15:00 |

Corsair HS70 Wireless - Testy w muzyce

Testy odtwarzania muzyki to podstawowa część procedury dla sprzętu audio, gdzie zostanie przeanalizowana jakość oferowanego dźwięku oraz poszczególnych jego składowych. Osobno analizowana jest jakość niskich, średnich i wysokich tonów, a także separacji, sceny oraz dynamiki. Poszczególne testy polegają na odsłuchu muzyki głównie w bezstratnym formacie FLAC, ale także streamowanej z Spotify w wysokiej jakości (OGG, 320 kbps) oraz wybranych formatach stratnych. Wszystkie dodatkowe efekty oferowane przez kartę dźwiękową czy programy do odtwarzania są wyłączone aby nie zniekształcać brzmienia testowanego sprzętu. Przykładowe albumy, z których pochodzą testowe utwory widoczne są na grafikach poniżej.

Test headsetu Corsair HS70 Wireless – O urokach braku kabli [1]

Pierwsze co możemy usłyszeć po założeniu słuchawek na uszy i ich włączeniu, to szum. Niestety HS70 nie są wolne od zakłóceń i choć ich obecność nie jest dużym zaskoczeniem, to trudno się z niej cieszyć. Na całe szczęście jest łatwy sposób, żeby się ich pozbyć - wystarczy puścić jakąkolwiek muzykę. Dobra rada: zanim to zrobimy, lepiej odpowiednio wyregulować głośność. Po rozkręceniu na maksimum testowany zestaw potrafi być zaskakująco głośny, co samo w sobie jest olbrzymią zaletą, ale na dłuższą metę słuchanie czegokolwiek w ten sposób nie jest szczególnie dobrym pomysłem (chyba, że chcemy zrobić z niego prowizoryczne głośniki - da radę). Okazuje się jednak, że głośność to nie jedyne czym zaskakują HS70. Także jakość odtwarzanego dźwięku również stoi na wysokim poziomie i jest znacznie lepsza niż spodziewałem się po tego typu sprzęcie poniżej 500 zł. Jest moim zdaniem znacznie wyższa jakość niż w przypadku VOID Pro, ale i zaskakujący sposób grania. Okazuje się, że w swoim nowym modelu zamiast iść w bas i agresywne V, Corsair zafundował nam brzmienie jasne i z dominującymi wysokimi, choć przy tym nieco wygładzone. Jest ono bardzo uniwersalne i świetnie współgra z większością utworów, choć fani niektórych gatunków z grona szeroko pojętej muzyki rozrywkowej mogą odczuwać pewne niedobory w zakresie basu.

Skoro już o basie mowa, to może on budzić w przypadku HS70 nieco mieszane uczucia. To co najbardziej mi w nim doskwiera, to najniższe partie. Słuchawki mają przeciętne zejście, a samego subbasu jest tutaj bardzo mało. Biorąc pod uwagę, że niskie tony generalnie grają tutaj drugie skrzypce w zestawieniu z sopranami, to przekłada się to na poczucie pewnej anemiczności basu i braku dociążenia. Sprawia to, że nowy model Corsaira raczej nie będzie najlepszym wyborem do słuchania muzyki tanecznej czy rapu, o ile nie skorzystamy z equalizera. W omawianym paśmie nie uświadczymy także wybitnej rozdzielczości (ten problem charakteryzuje niestety także pozostałe zakresy), ale mimo tych zastrzeżeń nie wypada ono źle. Instrumenty mają fajną fakturę, natomiast same niskie tony są bardzo dobrze kontrolowane i nie można im zarzucić ospałości, która cechuje część spośród bardziej basowych słuchawek.

Test headsetu Corsair HS70 Wireless – O urokach braku kabli [2]

Tony średnie są względem pozostałych pasm wycofane, choć jedynie nieznacznie. Nie wybijają się na pierwszy plan, ale też nie giną w całości przekazu. Generalnie odwzorowane zostały nieźle. Są lekko wygładzone i nie należą do szczególnie rozdzielczych, ale za to dobrze współgrają z większością utworów, których przyszło mi na nich słuchać. Szczególnie przyjemnie brzmiała na nich muzyka zawierająca instrumenty dęte blaszane. Niestety środek pasma w przypadku HS70 nie jest perfekcyjny i można mu zarzucić to, że wokale są nieco ochłodzone i zmatowiałe, a część utworów przez wspomniane wygładzenie traci sporo energii. Na szczęście są to niuanse, które w mojej ocenie nie rzutują negatywnie na całościową ocenę - i tak jest lepiej niż spodziewałbym się po bezprzewodowych słuchawkach dla graczy.

Tony wysokie to bez wątpienia dominanta brzmienia nowych Corsairów, a zarazem najmocniejsza jego składowa - rzecz jasna, o ile komuś nie przeszkadza to, że to one są na pierwszym planie. Podobnie jak pozostałe pasma nie są one szczególnie rozdzielcze, ale na tym tak naprawdę ich wady się kończą. No dobra - jeszcze kontrola sybilizacji mogłaby być lepsza, ale jak na tak jasne słuchawki i tak jest znośnie. Cała reszta to same zalety. Wybrzmiewają długo i naturalnie, są mocno rozciągnięte nawet w wyższych rejestrach, a mimo to dzięki lekkiemu wygładzeniu pozostają łagodne dla gorszych realizacji. Swoim charakterem bardzo przypominają mi Takstar Pro80 na oryginalnych padach, które również grały równie obfitą górą. Jeśli ktoś miał styczność z tamtym modelem i go polubił, to tutaj również będzie się czuł jak w domu.

Test headsetu Corsair HS70 Wireless – O urokach braku kabli [3]

Jako że Corsair HS70 to model wyłącznie bezprzewodowy. To skazani jesteśmy wyłącznie na wzmacniacz wewnątrz samych słuchawek. Ten potrafi zagwarantować bardzo dużą głośność, ale już dynamika szczególnego wrażenia nie robi. Jest dobra jak na tego typu sprzęt, ale nic więcej. Jeśli chodzi o scenę, to ta ma lekko elipsoidalny kształt i jest szersza niż głębsza. Przede wszystkim jest jednak niewielka, co wynika głównie z zamkniętej konstrukcji. Na całe szczęście nie przekłada się to w żaden sposób negatywnie na separację. Ta jest wyczuwalna i choć granice między poszczególnymi źródłami pozornymi są dość łagodnie nakreślone, to pozostają one naturalne, dając wrażenie spójności przekazu.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 12

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.