Test Creative Sound Blaster AE-9 - najlepsza karta dźwiękowa do PC

Creative Sound Blaster AE-9: Oprogramowanie i sterowniki

Pakiet oprogramowania Sound Blaster Command (dostępny również dla kart AE-7) zastępuje dotychczasowe rozwiązania (Sound Blaster Connect) w zakresie sterowników i panelu kontrolnego dla najnowszych modeli kart dźwiękowych Creative’a. Już na pierwszy rzut oka łatwo dostrzec przemyślany układ opcji w stosunku do poprzednich rozwiązań. Pierwszy, wyróżniony zestaw opcji Sound Blaster Command to ustawienia profili SBX – efektów środowiskowych, które na swój sposób stały się znakiem rozpoznawczym dla kart dźwiękowych Creative Technology. Podobnie, jak w przypadku AE-7 otrzymujemy zestaw predefiniowanych ustawień dla kilku gatunków muzycznych, ogólne profile dostosowane do oglądania filmów i gier oraz bardziej wyspecjalizowane ustawienia dla poszczególnych tytułów. Ustawienia SBX obejmują zestaw pięciu parametrów, odpowiedzialnych za efekt przestrzeni w dźwięku, podbicie niskich tonów, automatyczną regulację głośności, wyróżnienie kwestii dialogowych oraz Crystalizer, technologię odpowiedzialną za wyodrębnianie detali w dźwięku potraktowanym kompresorem. Wszystko to daje w sumie potężny oręż do modyfikowania brzmienia i tworzenia własnych zestawów parametrów, które możemy swobodnie importować i eksportować.

Podstawowym narzędziem dla wielu z nas, bez którego nie wyobrażamy sobie słuchania muzyki jest jednak najczęściej korektor graficzny z tymi jego suwakami do podbijania i redukowania głośności dla wybranych częstotliwości dźwięku. I na tym polu Sound Blaster Command nie zawodzi, oddając do naszych rąk zestaw predefiniowanych profili dla różnych gatunków muzyki, jak i opcje ich eksportowania oraz importowania. Z punktu widzenia użytkownika istotne jest jedno – duża wygoda w doborze ustawień oraz możliwość swobodnego narysowania wykresu korektora (o ile wiemy, co robimy), przekładana przez oprogramowanie na zestaw parametrów. Zarówno efekty SBX, jak i przetwarzanie dźwięku przez korektor możemy wyłączyć, klikając przycisk widoczny w górnej części każdej z zakładek. Efekty SBX możemy również wyłączyć lub włączyć, naciskając przycisk umieszczony na obudowie Audio Control Module.

Opcje odtwarzania sprowadzają się do wyboru wyjścia dźwięku (głośniki przez wyjście liniowe, przekaz dźwięku przez wyjście optyczne lub słuchawki) oraz doboru rozdzielczości, częstotliwości i liczby kanałów przetwarzanych przez kartę. Komplet gniazd głośnikowych plus złącza optyczne umieszczone zostały w AE-9 na śledziu karty, w przypadku połączeń analogowych, główna para głośników podłączana jest przez gniazda chinch (producent dołączył przejściówkę na gniazdo mini jack) pozostałe (tylne głośniki, głośnik centralny i subwoofer) przez dodatkowe gniazda mini jack. Opcje konfiguracji głośników uwzględniają ich typ oraz odległość źródła dźwięku, jednak możemy określić te parametry jedynie w ograniczonym zakresie. Szkoda, że przy produkcie tej klasy nie rozważono złącz typu jack mono lub nie rozdzielono sygnałów głośnikowych na pojedyncze złącza chinch. Łatwo jednak oszacować, że kombinacja 6 gniazd chinch zapełniłaby całego śledzia karty. Sound Blaster AE-9 umożliwia odtwarzanie dźwięku stereofonicznego do 32 bitów i 384 kHz, w w przypadku dźwięku 5.1 maksymalne parametry sygnały to 24 bity i 96 kHz.

Jeszcze ciekawsze rozwiązania znajdziemy, dobierając jako wyjście słuchawki. W tym przypadku Creative zadbał o przygotowanie kilku profili dostosowanych do konkretnych modeli zestawów słuchawkowych (m.in. Earpody i Aurvana Live), jak i dobór impedancji do posiadanych przez nas odsłuchów, podzielone na trzy sekcje: 16-31 omów, 32-149 omów i 150-600 omów – wyboru impedancji dokonujemy mechanicznym przełącznikiem umieszczonym na Audio Control Module, obok potencjometru głośności. Na przednim panelu ACM odnajdziemy parę gniazd słuchawkowych: mini jack 3,5 mm oraz jack 6,3 mm. Potencjometr głośności, umożliwiający wygodne dostosowanie poziomu sygnału do naszych oczekiwań ma podwójną funkcję – jego naciśniecie przełącza wyjście sygnału pomiędzy słuchawkami a głośnikami.

W zakresie opcji nagrywania dźwięku, większość wejść AE-9 umieszczono w Audio Control Module – to tu znajduje się wejście liniowe (na tylnym panelu modułu) i gniazda mikrofonowe (6,3 mm połączone z XLR oraz mini jack 3,5 mm). Oprogramowanie umożliwi nam wybór wejścia, wskazanie częstotliwości i rozdzielczości sygnału (maksymalnie 32 bity i 96 kHz dla mikrofonu oraz 24 bity 192 kHz dla wejścia liniowego). Co istotne – w Audio Control Module uwzględniono opcję włączenia napięcia fantomowego dla mikrofonów XLR (służy do tego osobny przycisk). W zakresie nagrywania sygnału przez mikrofon – AE-9 oferuje opcje redukcji szumów i echa akustycznego, korektor graficzny, automatyczne dostosowywanie głośności i opcje przekształcania barwy głosu – może się przydać podczas realizacji podcastów i nagrań wideo.

Podobnie, jak w kartach Creative’a dostosowanych do potrzeb graczy – w AE-9 dostrzeżemy wiele cech produktu gamingowego – obok profili SBX dostosowanych do konkretnych tytułów, w Sound Blaster Command znajdziemy też opcje Scout Mode, trybu modyfikującego odgłosy innych graczy i NPC-ów w taki sposób, by ułatwić nam rozgrywkę. Niestety zniknęła opcja mapowania źródeł odgłosów za pośrednictwem aplikacji na smarfonie.

Przedostatni element interfejsu Sound Blaster Command to zestaw opcji związanych z dekodowaniem sygnałów Dolby Digital Live i DTS Connect – jeśli nie dekodujemy sygnału z filmów w oprogramowaniu, możemy powierzyć to zadanie karcie dźwiękowej.

Ostatnia zakładka Sound Blaster Command to mikser, umożliwiający regulację głośności dla wszystkich wejść i wyjść karty dźwiękowej (w tym niezależne ustalenie poziomu dla lewego i prawego kanału w przypadku stereofonicznych mikrofonów). Dolną część okna Sound Blaster Command zarezerwowano na podgląd aktywnych opcji (np. włączony Scout Mode, dekoder DTS i tryb bezpośredni, pomijający SBX oraz korektor), a także przyciski umożliwiające przełączenie wyjścia sygnału pomiędzy głośnikami a słuchawkami oraz regulację sumarycznego poziomu głośności. Takie rozwiązanie sprawdza się dobrze w praktyce – bez przekopywania się przez poszczególnie zakładki, widzimy zestaw aktywnych opcji. Nie bez znaczenia dla wielbicieli oryginalnego brzmienia muzyki jest też dostępność trybu bezpośredniego, który umożliwi nam słuchanie dźwięku w jego oryginalnej postaci, niezmodyfikowanej przez korektor graficzny i SBX (powrót do domyślnych ustawień DSP i korektora to kliknięcie jednego przycisku). Całość interfejsu Sound Blaster Command to jeden z najważniejszych atutów karty – wszystko jest dobrze zaplanowane, wybór opcji intuicyjny, zabrakło jedynie najważniejszych elementów (jak przełączniki trybów pracy AE-9) umieszczonych w osobnej ikonie, w Obszarze powiadomień.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »