Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Pentagram Vanquish VOLT 8GB - Tanie Granie

genghiskhan | 27-10-2010 12:24 |

Akcesoria

Pentagram raczy nas dużą ilością akcesoriów. Oprócz standardowego wyposażenia (odtwarzacza, słuchawek, instrukcji – w języku polskim oraz angielskim, gwarancji, kabla USB i ładowarki sieciowej) mamy również inne „gadżety”. Znajdziemy smycz, silikonowe etui ochronne oraz ściereczkę do czyszczenia.

Kabel USB ma długość 80 cm i z jednej strony posiada tradycyjne, duże wyjście, natomiast z drugiej znajdujemy miniUSB. Może nam służyć do przesyłania danych na odtwarzacz z komputera, bądź (po podłączeniu do ładowarki sieciowej) do ładowania playera. W ten sposób nie mamy dodatkowego kabla przy ładowarce, co uważam za duży plus. Co ważne odtwarzacz ładuje się również wtedy gdy podłączony jest do komputera.

Dołączone do zestawu słuchawki z „gąbeczkami”są wybitnie standardowe. Nie zachwycają, ale dobrze że w ogóle są..

Słuchawki nie posiadają niestety żadnego klipsa, który umocowałby kabel np. do ubrania. Nie jestem też pewny, czy to tylko ja miałem z nimi taki problem, ale jedna ze słuchawek nie przylegała idealnie do ucha i często wypadała. Ponadto dopasowane są chyba do dużych rozmiarów małżowin... Po kilkunastu minutach słuchania muzyki miałem ochotę wyciągnąć je z uszu gdyż przestało mi to sprawiać przyjemność - pojawił się ból. Nie znajdziemy również w instrukcji specyfikacji tychże słuchawek. Samo ich podłączanie wymaga nieco większego nacisku. Mamy jednak dzięki temu pewność, że słuchawki nie rozłączą się w trakcie użytkowania. To ważna informacja dla osób aktywnych fizycznie - z odtwarzaczem możemy spokojnie biegać, czy jeździć na rowerze.

Kolejnym gadżetem jaki dostajemy od producenta jest ochronne etui. Pozwala ono ochronić odtwarzacz, przyczepić go np. do paska, ale przy okazji utrudnia nam obsługę playera. O ile przyciski główne (przewijania i pauzy) są średnio widoczne, pozostałych przycisków (głośność, menu, itp.) zupełnie nie widać. Ale przynajmniej mamy pewność, że nie uszkodzimy odtwarzacza. Co ważne - nie jest niestety chroniony ekran.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 7

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.