Apple TV+ - producent oficjalnie prezentuje swoją platformę VOD

Obecnie mamy już przynajmniej kilka naprawdę solidnych platform VOD, które umożliwiają oglądanie filmów, seriali czy programów dokumentalnych na żądanie. Najpopularniejszymi obecnie usługami są Netflix, Amazon Prime Video, Showmax (już nie w Polsce), HBO NOW (HBO GO w Polsce). W ciągu nadchodzących miesięcy ruszy także platforma Disney+, która w garści utrzyma wiele ciekawych marek tj. Star Wars czy produkcje Marvela oraz Foxa, który został w ostatnim czasie ostatecznie wchłonięty przez giganta. Apple nie mogło dłużej przyglądać się z boku i od dłuższego czasu wiedzieliśmy, że firma z Cupertino pracuje nad własną platformą VOD. Dzisiaj podczas konferencji Tim Cook odsłonił w końcu karty na stół. Powitajmy kolejną usługę VOD - Apple TV+.

Podczas konferencji, Tim Cook oficjalnie zapowiedział nową platformę VOD o wdzięcznej nazwie Apple TV+. Ma to być miejsce wypełnione najambitniejszymi programami telewizyjnymi, filmami oraz serialami.

Zanim jeszcze przejdę do samej usługi Apple TV+ należy wspomnieć o dalszym rozwoju aplikacji Apple TV.app. Aktualnie nie jest ona dostępna w Polsce. Co więcej, TV.app pojawiło się łącznie w raptem 10 krajach. W ciągu nadchodzących miesięcy ma to ulec zmianie. Sama aplikacja zostanie znacząco usprawniona, dojdzie wiele nowych pomysłów, a sama dostępność ma się rozszerzyć na ponad 100 krajów na świecie. Obecnie nie wiemy czy TV.app (a więc i Apple TV+) pojawi się w Polsce, ale liczę osobiście, że doczekamy się premiery tej usługi. Tym bardziej, że zapowiada się całkiem interesująco. Zmiany dotkną samej aplikacji tv.app, która w nowej wersji ma oferować możliwość korzystania z wybranych treści partnerów bez konieczności przechodzenia do innych aplikacji VOD. Założenie jest proste - płacimy tylko za to co oglądamy, bez żadnych reklam, za to z możliwością oglądania nie tylko online ale również offline. Partnerami Apple w dostawie treści będą m.in. HBO, Showtime, Starz, History czy Cinemax i wiele innych jeszcze podmiotów. Ceny za owe kanały nie są obecnie znane, natomiast nowa wersja aplikacji tv.app pojawi się w maju. Istotną wiadomością jest również fakt, że Apple wychodzi poza obręb swojego zamkniętego ekosystemu. Nowa wersja Apple TV.app oraz Apple TV+ będą dostępne nie tylko na urządzeniach Apple, ale również na telewizorach Smart TV firm Samsung, LG, Sony czy Vizio oraz na urządzeniach pokroju Roku i fireTV (Amazon).

Gwoździem programu była jednak zapowiedź autorskich produkcji pod szyldem Apple TV+, które ma być istotnym dopełnieniem nowej usługi VOD of firmy z Cupertino. Ewidentnie jednak widać, że Apple nie zamierza (przynajmniej na razie) ścigać się z Netflixem pod względem ilości oryginalnych produkcji. Tych będzie znacznie mniej, ale mają prezentować wyższą jakość. Apple idzie więc w jakość, a nie ilość. Zapowiada się naprawdę nieźle, ale dopiero premiera usługi pozwoli rozwiać wątpliwości co do jakości przygotowywanych filmów, seriali czy programów telewizyjnych. Apple TV+ pojawi się jesienią tego roku w ponad 100 krajach na całym świecie. Istnieje więc bardzo duże prawdopodobieństwo, że również w Polsce od razu doczekamy się startu nowego VOD.

Co ciekawe, osobą, która niejako zapowiedziała całą platformę Apple TV+ był sam Steven Spielberg. Jest to nawet trochę zabawne, ponieważ Spielberg jeszcze nie tak dawno krytykował Netflixa, że niszczy rynek kinowy. Teraz z kolei reżyser gorliwie reklamuje nową usługę od Apple. Lista gwiazd, które biorą aktywny udział w tworzeniu materiałów na Apple TV+ jest naprawdę spora i można tutaj wymienić takie nazwiska jak wspomniany Steven Spielberg, Oprah Winfrey, J.J. Abrams, Damien Chazelle, Jennifer Aniston, Jason Momoa, Brie Larson, Ewan McGregor, Ron Howard, Octavia Spencer, Reese Witherspoon, Kevin Durant, Chris Evans czy Kumail Nanjiani. Wszystkie nazwiska biorące udział w produkcji programów możecie zobaczyć na jednym z poniższych screenów.

Na jakie produkcje oryginalne możemy liczyć? Wspomniany już reżyser Steven Spielberg jest zaangażowany w nowy sezon serialu "Amazing Stories", z kolei na konferencji przytoczona została fabuła jednego z odcinków, gdzie oglądać będziemy pilota samolotu, który podróżuje pomiędzy przeszłością, teraźniejszością oraz przyszłością. Jennifer Aniston wraz z Reese Witherspoon oraz Stevem Carellą będą zaangażowani w telewizyjny program "The Morning Show" (sama Aniston wydawała się bardzo podekscytowana możliwością powrotu do telewizji). J.J. Abrams wspólnie z Sarą Bareilles zapowiedzieli stworzenie musicalu "Little Voice" opowiadającego o młodej kelnerce chcącej spełnić swoje muzyczne marzenia w Nowym Jorku. Nie zabrakło również wystąpienia Jasona Momoa (znanego z Gry o Tron oraz Aquamana) wspólnie z Alfre Woodard, którzy zapowiedzieli serial "See". Zaprezentowano także program "Little America", który będzie opowiadać o życiu imigrantów w USA. Pewnym zaskoczeniem jest powrót do "Ulicy Sezamkowej" gdzie bohaterowie będą uczyć dzieci programowania. Jak widać Apple ma pomysł na przynajmniej kilka ciekawych programów, ale dopiero po premierze Apple TV+ będziemy mogli odpowiedzieć na pytanie na ile warte są wszystkie przygotowania. Niestety na chwilę obecną nie znamy jeszcze cen za Apple TV+.