5.1 od Geniusa po raz kolejny - zestaw SW-HF 5.1 5050
- SPIS TREŚCI -
Głośnik centralny
Przejdźmy więc do prezentacji kolejnych głośników, konfrontując je bezpośrednio z obecnymi u mnie 5100. Na pierwszy rzut oka niczym się nie różnią – te trochę większe, tamte trochę mniejsze słowem – niemal to samo. Identyczne płyty drewnopodobne (MDF, jakże by inaczej), maskownice na gumowych połączeniach wciskowych, które do najsolidniejszych nie należą, ale nie o to przecież chodzi – albo są, albo ich nie ma.
Głośnik centralny mierzy dokładnie 332 x 160 x 153 mm (szerokość x wysokość x głębokość), czyli identyczny, jak w zestawie 5005, ale jest mniejszy od tego w 5100 (33 x 12,5 x 11,5cm). We wszystkich jednak znajdziemy dwie czterocalowe membrany oraz jednocalowy tweeter. Ot, większa obudowa. Rezystancja bowiem również jest na tym samym poziomie – cztery Ohmy dla membran tonów średnich oraz osiem dla tweetera (wysokie tony, gwizdki).
Głośniki frontowe i tylne
Satelity frontowe posiadają wymiary 140 x 233 x 163 mm (5100 - 13 x 22 x 12,5 cm). Sytuacja taka sama – głośniki są identyczne, jak w zestawie 5005. Dwudrożność również - cztery cale dla średnich oraz jeden cal dla wysokich tonów. Zestaw tylnych kolumienek, to głośniki o wymiarach 120 x 213 x 138 mm (zgadniecie, jakie wymiary miał zestaw 5005?) vs 13 x 22 x 12,5 cm w 5100. Tył posiada trzy cale plus jeden cal.
Reasumując satelitki – 5005 to nic innego jak 5050 – większy przód, mniejszy tył. W 5100 kompromis – identyczna twarz i pupa.
Subwoofer
Wymiary tego kolosa to 22 x 35 x 29,2 cm (szerokość x wysokość x głębokość), gdzie w przypadku 5100 było to 20 x 42 x 32 cm, a w 5005 22 x 42,4 x 33,2 cm. Waga wszystkich trzech wypada podobnie, oscylując w okolicy 10kg.
Wizualnie 5050 wypada moim zdaniem najlepiej ze wszystkich trzech, ale jak wiadomo – co kto lubi. Mamy tutaj mały ekran LCD, którego zadaniem będzie informowanie Nas o pracy urządzenia. Z przodu znalazło się miejsce dla przycisków: Reset, Mode, Input, Mute oraz Vol + i Vol -. Wyjaśnienia wymagają chyba tylko przyciski Mode i Input. Mode wyświetla kolejno poziomy głośności poszczególnych kanałów – subwoofera (na wyświetlaczu SU), kolumienek tylnych (SA), przednich (FA) oraz jednej centralnej (CE). Zakres regulacji głośności wynosi od -5 do 5 (0 defaultowo). Input dotyczy źródła dźwięku – mamy do wyboru DVD (5.1 – oznaczenie d) oraz trzy wejścia stereo – TV (taki dziwny znaczek - ┌), Game (g) i CD/MP3 (C). Zakres regulacji wynosi od 0 do 30 (20 defaultowo). Co ciekawe, tutaj konwersja dźwięku 2.1 do 5.1 działała bez problemu. W tym miejscu 5100 różni się od zestawów 5005 i 5050 – ostatnie dwa posiadają po trzy wejścia stereo, ten pierwszy tylko jedno, AUX.
Monochromatyczny ekranik sprawia dobre wrażenie, przy czym nie zajmuje tyle miejsca, co miało miejsce w Geniusach 5100. Moja kolejna nadzieja się spełniła – 5050 pozbawione zostało udziwnienia w postaci podświetlanego na niebiesko paska. Co jednak dostajemy w zamian? Zestawu nie można wyłączyć zdalnie lub za pomocą przycisku na panelu. Głośniki zostawiamy albo włączone albo odłączamy zasilanie przyciskiem z tyłu subwoofera. Jak trudno mnie dogodzić… 5050 zostało pozbawione pokrętła głośności – z jednej strony może to i lepiej, bo niejeden użytkownik zmuszony był do wymiany potencjometru, z drugiej – szybkie zmiany głośności nie wchodzą w rachubę.
Standardowo – w wyświetlaczu umieszczony został odbiornik fal podczerwonych pochodzących z pilota. Sam „remote controler” sprawuje się prawidłowo, choć mam zastrzeżenia do rozmieszczenia poszczególnych przycisków. Wszystkie zadania jednak z jego pomocą spełnimy. Komunikacja ponownie może odbywać się z odległości 5-6 metrów.
Standardowo – z tyłu umieszczony jest dość duży radiator, który przez większość czasu pozostaje ciepły (delikatnie). Subwoofer wygląda identycznie, jak ten w zestawie 5005 z pominięciem wymiarów. 5100 odbiega (choćby odwrotnym położeniem wszystkich elementów) od pozostałej dwójki.
Konstrukcja generatora tonów niskich wygląda identycznie, jak w Geniusach 5100. 6.5” membrana umieszczona z boku, otwór Bass-Reflex z przodu (który wygląda nieco tandetnie) – jedyna różnica, bowiem 5100 posiada otwór z tyłu. Brak tutaj elementu zapobiegającemu furczeniu – siateczki na końcu tunelu.
Wie immer – 10 kg klocki stoją na gumowych nóżkach, które nie mają przekazywać rezonansów dalej. Czego powinniśmy się spodziewać po takiej, a nie innej konstrukcji subwoofera? Kosztem większej punktowości, dokładności i sprężystością otrzymujemy moc. I to niemałą moc.