Asustor AS3102T – Dwudyskowy NAS za rozsądne pieniądze
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Asustor AS3102T - Dwudyskowy NAS za rozsądne pieniądze
- 2 - Asustor AS3102T - Wygląd zewnętrzny
- 3 - Asustor AS3102T - Oprogramowanie
- 4 - Metodyka testowa i opis platformy
- 5 - Testy: SMB i FTP - Pojedynczy klient
- 6 - Testy: SMB i FTP - Wielu klientów - uśrednione wyniki
- 7 - Testy: SMB i FTP - Wielu klientów - stabilność transferu
- 8 - Testy: Czas uruchamiania / Pobór mocy / Uszkodzenie RAID / Kultura pracy
- 9 - Podsumowanie - Asustor AS3102T to całkiem fajny NAS. I tak większość z Was powie, że za drogi.
Asustor AS3102T - Wygląd zewnętrzny
Czas teraz przyjrzeć się nieco bardziej szczegółowo temu, co w trawie, tzn. w Asustorze piszczy. Zacznijmy tradycyjnie od kartonu i jego zawartości. Jak na serwer NAS, opakowanie nie jest przesadzone pod względem rozmiarów, a także pod względem ilości treści reklamowych wychwalających w niebiosa możliwości serwera.
Dostajemy po prostu jakąś tam porcję informacji o produkcie, jego krótką specyfikację i kilka przejrzyście zaprezentowanych faktów na temat tego, co AS3102T potrafi.
W środku, zgodnie z moimi podejrzeniami, którymi podzieliłem się z Wami na poprzedniej stronie, zbyt wiele dodatków nie znajdziemy. Oprócz serwera w dedykowanym pudełeczku znalazły się takie akcesoria, jak zasilacz, kabel zasilający, przewód sieciowy kategorii 5e z RJ’tkami na końcach, śrubki montażowe do dysków i pakiet broszurek informacyjnych. O ile sam główny bohater dzisiejszego testu pod względem konstrukcji się jakoś specjalnie nie wyróżnia na tle konkurencji, to już jeśli chodzi o wygląd, już tak. Ale po kolei – najpierw słówko o samej budowie i jakości wykonania. Na tym polu nie mogę się w zasadzie do niczego przyczepić. Obudowa Asustora AS3102T to co prawda tworzywo sztuczne, a nie stal, jednak nie można odmówić temu materiałowi solidności – plastik jest gruby, twardy, nic nie trzeszczy ani nie ugina się pod naciskiem. Wymiary serwera są raczej dość kompaktowe i nie odbiegają zbytnio od standardów w dziedzinie dwudyskowych NASów.
Przejdę teraz do opisu samego wyglądu, bo tu trzeba przyznać, że jest na czym zawiesić oko. O ile sama polakierowana na czarno bryła serwera nie kryje w sobie żadnej ekstrawagancji, tak wygląd frontowej ścianki już jak najbardziej przykuwa uwagę. Dzięki temu, że AS3102T cechuje się konstrukcją zamkniętą, w której, by dostać się do dysków twardych należy urządzenie hmm… „przepołowić”, producent mógł nieco zaszaleć z designem. Mamy tu bowiem jawne nawiązanie do routerów ASUSa w postaci identycznej mozaikopodobnej faktury, co dodaje NASowi elegancji i sprawi, że użytkownik będzie mógł postawić go w salonie obok sprzętu RTV bez obaw o zepsucie „harmonii” przez jakąś tam szpetną szarą skrzynkę.
Wspomniałem, że aby zamontować dyski twarde, należy dostać się do wnętrza urządzenia. Na szczęście, do tego celu nie będziemy musieli wykorzystywać jakichkolwiek narzędzi, oprócz naszych własnych palców. Dołączone do zestawu tzw. szybkośrubki pozwolą sprawnie rozkręcić obudowę, a także solidnie przytwierdzić dyski do szkieletu serwera, za co należy się duży plus.
Na froncie obudowy poza wspomnianym wyżej oryginalnie zaprojektowaną ścianką zbyt wiele się nie dzieje. Mamy tu jedynie cztery subtelne diody informujące o stanie serwera, jeden z trzech portów USB 3.0 oraz odbiornik podczerwieni. Wykorzystać go będziemy mogli jednak dopiero po dokupieniu pilota dostępnego w sklepie z akcesoriami na stronie producenta (jego cena to 35 dolarów). Spód obudowy AS3102T kryje w sobie przede wszystkim kilka otworów wentylacyjnych. Zamontowano tam też piankowe nóżki, dzięki którym serwer stabilnie "trzyma się" powierzchni.
Z tyłu sytuacja przedstawia się nieco lepiej. Zlokalizowano tu bowiem wszystkie pozostałe porty wymienione w specyfikacji – dwa USB 3.0, HDMI, RJ-45, złącza zasilania i Kensington Lock. Nietypowo, na tylnej ściance umieszczono włącznik urządzenia.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Asustor AS3102T - Dwudyskowy NAS za rozsądne pieniądze
- 2 - Asustor AS3102T - Wygląd zewnętrzny
- 3 - Asustor AS3102T - Oprogramowanie
- 4 - Metodyka testowa i opis platformy
- 5 - Testy: SMB i FTP - Pojedynczy klient
- 6 - Testy: SMB i FTP - Wielu klientów - uśrednione wyniki
- 7 - Testy: SMB i FTP - Wielu klientów - stabilność transferu
- 8 - Testy: Czas uruchamiania / Pobór mocy / Uszkodzenie RAID / Kultura pracy
- 9 - Podsumowanie - Asustor AS3102T to całkiem fajny NAS. I tak większość z Was powie, że za drogi.
Powiązane publikacje

Test routera TP-Link Archer BE800 - topowy przedstawiciel routerów Wi-Fi 7 w portfolio TP-Linka. Nowy standard na tle Wi-Fi 6
47
Test QNAP TS-432X - ciekawy pod względem sprzętowym serwer NAS z obsługą sieci 10 Gb/s oraz 2.5 Gb/s w standardzie
23
Test QNAP ADRA NDR - system zabezpieczeń sieciowych klasy NDR. Co to jest, jakie oferuje możliwości i jak działa w praktyce?
30
Test QNAP TS-216G - Korzystnie wyceniony NAS do domowego użytku z obsługą sieci 2.5GBASE-T oraz procesorem ARM
81