Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Asus W3J - notebook z klasą

marco | 05-09-2006 20:16 |

Procesor

Teraz spójrzmy na procesor, dysk i pamięć czyli elementy, które decydują o wydajności systemu. Użyty CPU to najnowsza propozycja ze stajni Intela dla komputerów przenośnych czyli Core Duo o oznaczeniu T2400 taktowany zegarem 1,86GHz (nazwa kodowa procesora : Yonah). Jest to procesor 2-rdzeniowy (Merom: 64bitowy odpowiednik ma pojawić się w okolicy września i, co już zostało potwierdzone, będzie kompatybilny z Yonah co pozwoli na późniejszą wymianę). Posiada 2MB cache drugiego poziomu. Aby nie zarzucać czytelników wykresami i danymi podam tylko, że Core Duo jest od kilku do kilkudziesięciu procent szybszy od tak samo taktowanego poprzednika czyli procesora Dothan. Oczywiście największe róznice odnotowujemy w programach, które wykorzystują całe dobrodziejstwo dwóch rdzeni np. dekodowanie materiału video. W porównaniu do procesorów w komputerach stacjonarnych, Yonah 2.0 Ghz plasuje się w sąsiedztwie Pentium D 3GHz i Athlona 64 X2 3800+. Widać zatem, że jest to potężna jednostka. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć tylko tyle, że dwa rdzenie naprawdę zwiększają komfort pracy w Windowsie. Nagrywanie płytki + rozpakowywanie archiwa + surfowanie po sieci + pisanie dokumentu w Wordzie w tym samym momencie nie robi tutaj żadnego problemu, wszystko chodzi bez najmniejszego zacięcia. Dziwne uczucie, kiedy w momencie gdy odruchowo spodziewamy sie "zamułki" systemu, on nadal zasuwa jakby nie miał kompletnie nic do roboty. Widać tutaj prawdziwą potęgę Dual Core w rzeczywistym zastosowaniu – wszystko robi sie dużo szybciej i bez większej zadyszki. Wydajność jednostki pokaże screen z programu PCMark, a także próbka SuperPI (8mln) policzona w 6 minut i 24 sekundy.

PCMARK wynik 3964 punktów

Pamięci, dysk

Jeśli mowa o procesorze to nie możemy zapomnieć o pamięci. W laptopie są dwa banki, jeden z nich jest obsadzony 1GB marki Corsair* (tej firmy chyba nikomu nie trzeba przedstawiać). Jest to pamięć typu DDR2-667 – czyli najwyższa jaką w tym momencie można wsadzić do środka. Drugi wolny slot na pamięci pozwoli w przyszłości dodać drugi 1GB do pracy w Dual Channel.

W końcu przyszedł czas na "twardziela". Funkcje "magazynu" w laptopie pełni dysk firmy Seagate model Momentus 5400.3** o pojemności 80GB, zmierzona wielkość 74GB(juz z postawionym systemem). Jak nietrudno się domyślić jego prędkość obrotowa to 5400 rpm. Jednak to co bardziej zwraca uwagę to fakt, że jest to pierwszy dysk do laptopów z zapisem prostopadłym. Oznacza to ni mniej ni więcej tylko tyle, że dysk jest po prostu zauważalnie szybszy od reszty 5400 dostępnych na rynku, w gruncie rzeczy wydajnością ustępuje tylko nieznacznie dyskom 7200. Jednocześnie pobór energii oscyluje na poziomie wolniejszych dysków. Temperatury dysku są raczej w normie czyli w przedziale 40-45 (idle-stres) i jest BARDZO cichy, wręcz niesłyszalny. Moim zdaniem jest to w tym momencie najlepsza propozycja jeśli chodzi o dyski do sprzętu przenośnego. Idealny wybór między wydajnością, poborem energii i ciszą. Momentus gwarantuje szybką pracę systemu, bootowanie "okienek" trwa około minuty (na dyskach 4200 czas ten może się wydłużyć do grubo ponad 2 minut). Poniżej screen z HD Tune:

Wynik programu HDTUNE

Karta graficzna

Teraz to, na co czekała "grająca" cześć czytelników – karta graficzna. Co tu dużo mówić – każdy z nas chce czasami sobie w coś zagrać, czy to na nudnym wykładzie czy to w podróży. Pół biedy, gdy jesteśmy maniakami Sapera na poziomie hardcore, wtedy wystarczy zintegrowana karta. Ale co zrobić, jeśli mamy chęć na coś bardziej "obciążającego" sprzęt? Tutaj z pomocą przychodzi nam dedykowana karta grafiki. W tym przypadku: Ati Radeon Mobility X1600 z 256MB niedzielonej pamięci (drugie tyle może „pożyczyć” z pamięci systemowej a to za sprawą technologii HyperMemory). Karta ta to młodszy brat "zasłużonego" dla rynku laptopów i nadal bardzo popularnego X700. Jednak po raz pierwszy grafikę tego pokroju można znaleźć w laptopie mniejszym niż 15,4". A to już jest duży wyczyn. X1600 to 12-sto potokowiec (8 potoków w X700), użyte pamięci to DDR3 o taktowaniu 450MHz, taka sama wartość jest dla rdzenia, natomiast na baterii wartości te mają odpowiednio 400 dla core i 250 dla "memorek". Wydajność karty najlepiej przedstawią screeny z 3dmarków a także benchmarki z gier Prey, Half Life 2 i Far Cry. Testy robione na najnowszych sterownikach od ATI – Catalyst 6.8 (zegary na wartościach fabrycznych).

Wyniki w 3dMark 2005
Wyniki w 3dMark 2006
Wyniki w Far Cry
Wyniki w Pray
Wyniki w Half Life 2

Mając na uwadze fakt, że mamy do czynienia z laptopem, który jest mały i podręczny, z całą pewnością można powiedzieć, że karta jest wręcz rewelacyjna, jedynie może się z nią równać GeForceGo 7600, którego też można spotkać tylko w paru notebookach. Dla porównania rok temu miałem 17" "olbrzyma", Della 9300, z GeForcem 6800 na pokładzie. Wtedy ta karta wyciągała po podkręceniu około 4400 punktów w 3dmarku05. X1600 ma na wartościach stockowych podobny wynik, a do tego dochodzi jeszcze możliwość OC. Wartości taktowania rdzenia i pamięci byłem w stanie podnieść do poziomu 510/510 (stabilnie i bez artekfaktów aczkolwiek raczej odradzam takie zabiegi, a przynajmniej nie robienie tego bez uprzedniego zakupu podstawki chłodzącej). Wzrost w wydajności był proporcjonalny, co jest chyba oczywiste. W tym miejscu chciałbym jeszcze wspomnieć o porcie VGA. Jest to popularny port pozwalający podłączyć monitor czy też panel LCD, ale mimo wszystko w sprzęcie tej klasy spodziewałbym się jednak cyfrowego złącza DVI. TV-Out to raczej standard, także nie ma sensu sie rozpisywać, ale po braku DVI pozostaje lekki niesmak. Port VGA działa bez problemów.

Łączność

Następny fragment recenzji chwiałbym poświęcić sposobom łączenia się laptopa z "resztą świata". W3j wyposażony jest we wszystko, czego możemy oczekiwać po nowoczesnym laptopie. Mamy zatem karte bezprzewodową obsługującą wszystkie najpopularniejsze standardy, czyli a(11 mbit/s), b(22 mbit/s) oraz g(54 mbit/s). Do tego dochodzi gigabitowy Ethernet, standardowy modem jak również Bluetooth w wersji 2.0 pozwalający na połączenie o prędkości 3 mbit/s (1 mbit/s w wersji 1.2) oraz podczerwień. Wszystko działa bezproblemowo, karta WiFi łączy się bardzo szybko i nie gubi sygnału. To samo tyczy się Bluetooth: sparowanie laptopa z innym urządzeniem nie trwa dłużej niż parę sekund i nie sprawia najmniejszych trudności, pomaga w tym bardzo prosty w obsłudze program.

Bateria

Ostatnia sekcja to jedna z głównych (jeśli nie najważniejsza) cech, które w laptopach bierze się pod uwagę przy kupnie - długość pracy na baterii. "Paliwo" w przypadku W3j stanowi 8-komorowa bateria o pojemności 71500 mWh. Ładowanie baterii przy włączonym komputerze zajmuje około 2 godzin. Przy okazji wspomnę o zasilaczu: jest stosunkowo duży w porównaniu do wielkości samego laptopa. Natomiast co się tyczy pracy bez kabla. Jest dobrze, chociaż mogłoby być lepiej, ale po kolei. "Dystans" pracy mierzyłem w 3 podejściach + dodatkowo z użyciem programu Notebook Hardware Control (dla niektórych osób jest to podstawowy program do zainstalowania na sprzęcie przenośnym). Umożliwia wprowadzenie zmian, które znacząco wpływają na długość pracy bez prądu. Mam tutaj na myśli między innymi obniżenie napięcia na procesorze (mniej pobieranego zasilania=mniejsze zużywanie akumulatora), ale także obniżenie taktowania zegarów karty grafiki czy ustawienie "na sztywno" mnożników, których system ma używać. Ustawienia przy pracy bez zasilania zewnętrznego: PowerPlay włączony (program do karty graficznej wyłączający część rdzenia podczas pracy na baterii, obniża także zegary pamięci), w NHC obniżone napięcia (zejście z 1,2625 na 1,00) + Clock Modulation na 25% (dzięki temu zewn. zegar procesora pozostaje bez zmian, natomiast wewn. jest obnizony co jednoczesnie zmniejsza pobor mocy). Wyniki przedstawiłem na wykresie:

Długość czasu pracy na baterii

Jak widać wyniki są zadowalające. Jest dobrze. Dodatkowo, W3j (jak zresztą i jego poprzednicy) jest wyposażony w tzw. MultiBay. Jest to bardzo rzadko spotykane rozwiązanie polegające na tym, że w zatoczkę napędu optycznego zamiast niego można też zainstalować dodatkową baterię albo drugi dysk twardy. Wszystko oczywiście można zrobić "w locie" czyli bez potrzeby wyłączania komputera. Na chwilę obecną nie mam dostępu do takiego akumulatora, ale razem z nim spodziewałbym się 5-6 godzin przeciętnej pracy. A to już wynik bardzo ładny. Szczególnie, że cena waha sie w okolicy 350-400 PLN (120$).

Widok na baterię
Ładowarka
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 0
Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy. Zaloguj się i napisz pierwszy komentarz.
x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.