Test laptopa ASUS ROG Flow Z13 - Hybryda 2w1 do gier z procesorem Intel Core i9-12900H oraz kartą NVIDIA GeForce RTX 3080

ROG XG Mobile - prezentacja stacji eGPU z RTX 3080

Druga część opisu sprzętu dotyczy stacji eGPU ROG XG Mobile. Pod wieloma względami wręcz unikalnej, bowiem charakteryzującej się wyjątkowo smukłymi rozmiarami. Pomimo tego z powodzeniem służy także jako stacja dokująca. Nie tylko rozbudowuje zakres dostępnych portów komunikacyjnych, lecz także umożliwia ładowanie podpiętego do niej laptopa ROG Flow X13. Pomimo niewielkiej rozmiarów, ROG XG Mobile ma wewnątrz wbudowany zasilacz o mocy 280 W.

ROG XG Mobile to niewielka skrzynka o wadze kilograma (a więc mniej od sporej ilości zasilaczy do największych notebooków DTR), której design jest spójny z projektem laptopa ROG Flow Z13. Oczywiście tak niewielkie rozmiary nie są przypadkowe - w środku bowiem nie znajdziemy klasycznej, desktopowej karty graficznej o pełnej długości, umieszczonej w sporej rozmiarów skrzynce eGPU. Zamiast tego ASUS zdecydował się na implementację mobilnych układów Ampere w postaci kart NVIDIA GeForce RTX 3070 Laptop GPU lub NVIDIA GeForce RTX 3080 Laptop GPU (być może w przyszłości dojdzie także wersja z GeForce RTX 3080 Ti Laptop GPU). Oczywiście nadal możemy cieszyć się wysoką wydajnością, jednak minusem takiego rozwiązania jest fakt, że jest to bardzo zamknięty projekt bez możliwości modyfikacji w przyszłości. Podobnie jak w wielu laptopach otrzymujemy większą mobilność kosztem rzeczywistej funkcjonalności.

ROG XG Mobile wykonany został głównie z tworzywa sztucznego o dobrej jakości, choć nie brakuje także kilku aluminiowych elementów. Na obudowie znajdziemy różne faktury, łączące się w jedną całość. Na przodzie znajdziemy charakterystyczny wygrawerowany napis ROG, przez który prześwituje wentylator, będący częścią układu chłodzenia. Przy włączonej stacji zobaczymy, że ów wentylator podświetla się na kolor czerwony. Z tyłu znajdziemy logotyp marki Republic of Gamers oraz specjalny zawias umożliwiający położenie skrzynki w pionie. Nie licząc czerwonego podświetlenia wentylatora, całość prezentuje się prosto i minimalistycznie.

ROG XG Mobile rozszerza także dostępną liczbę portów komunikacyjnych laptopa ROG Flow Z13. Po podłączeniu stacji do notebooka, możemy dodatkowo skorzystać z czterech portów USB 3.2 typu A Gen.1, cyfrowych złączy HDMI 2.0b oraz DisplayPort 1.4 (ten wspiera dodatkowo NVIDIA G-SYNC), sieciowy port Ethernet RJ-45 oraz czytnik kart pamięci SD. O ile większość portów została umieszczona z prawej strony, o tyle czytnik kart znajdziemy z kolei w górnej części obudowy. Do samego rozmieszczenia złączy nie mam większych zastrzeżeń.

Do poprawnego podłączenia stacji eGPU ROG XG Mobile do laptopa ROG Flow Z13 potrzebujemy skorzystać z poniższego kabla z niestandardowym złączem PCIe 4.0 x8 w połączeniu z wtykiem USB typu C. Pierwszy komunikuje się bezpośrednio z procesorem, podczas gdy USB typu C służy do działania laptopa z zasilaniem sieciowym. Oba urządzenia zasilane są wówczas wspólnym zasilaczem o mocy 280 W. Sam mechanizm wpięcia kabla z portami do laptopa jest dość kontrowersyjny. Nie wszystkim z pewnością spodoba się już fakt, jak szerokie jest to złącze, przez co końcówka kabla jest równie szeroka. Po obu stronach znajdziemy specjalne zaślepki, które mają sztywno utrzymywać kabel w laptopie. Wpinając kabel powinniśmy usłyszeć charakterystyczny klik, kończący się komunikatem na ekranie laptopa o zidentyfikowaniu stacji eGPU ROG XG Mobile. Następnie przesuwamy przycisk znajdujący się na kablu. Domyślnie jest on na dole - po przesunięciu w górę następuje blokada całego mechanizmu, uniemożliwiającego swobodne wypięcie kabla z laptopa. Następuje synchronizacja pomiędzy stacją eGPU i laptopem z pomocą oprogramowania ASUS Armoury Crate i dopiero po poprawnym połączeniu, możemy w pełni korzystać z zewnętrznej karty graficznej. Jeśli nie zablokujemy złącza, wówczas GPU się nie aktywuje, lecz nadal możemy wykorzystać ROG XG Mobile do zasilania laptopa z pomocą złącza USB typu C.

Niestandardowe złącze PCIe 4.0 x8 przypomina trochę wydłużony i spłaszczony DisplayPort. W porównaniu do ubiegłorocznego modelu ROG Flow X13, tegoroczny ROG Flow Z13 wydaje się mieć lepiej dopracowane i przede wszystkim spasowane złącze. Ani razu nie przytrafiła się sytuacja, w której nawet lekkie przesunięcie hybrydy powodowałoby problemy z połączeniem ze stacją ROG XG Mobile. Nowy komputer zmienia także konfigurację z PCIe 3.0 (tutaj w grę wchodziło przede wszystkim ograniczenie po stronie procesora AMD) na PCIe 4.0, co wpływa na jeszcze wyższą przepustowość połączenia. Wpływa to także na finalną wydajność, bowiem w każdej przetestowanej grze, wyniki w ROG Flow Z13 były lepsze w porównaniu do ubiegłorocznego modelu ROG Flow X13. Do tego dochodzi jeszcze bardzo mocny procesor, który nie jest hamowany nawet w tak smukłej obudowie hybrydy.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »