Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Apple zapłaci 533 milionów dolarów kary za łamanie patentów

Arkad | 26-02-2015 10:09 |

AppleIstnieją takie firmy, które już na zawsze będą kojarzone ze swoimi wcześniejszymi działaniami. Po jakimś czasie kontrowersyjne decyzje są w pewnym stopniu zapominane, ale w przypadku użycia odpowiedniego wyrazu wszystkie wspomnienia wracają w mgnieniu oka... Apple w ten sposób jest kojarzone z patentami, a dokładniej z rejestracją dosyć standardowych i znanych technologii od dawna wykorzystywanych przy produkcji urządzeń elektronicznych - głównym poszkodowanym w wojnie patentowej został Samsung, który musiał zapłacić kilkaset milionów dolarów za bezprawne wykorzystanie zarejestrowanych rozwiązań. Prawo patentowe może jednak okazać się mieczem obusiecznym dla niektórych firm... i tym razem korporacją, która nadziała się na te same przepisy jest Apple. Chichot losu? Niewątpliwie.

W tej sytuacji mało kto potrafi współczuć Apple.

Producent smartfonów iPhone przegrał właśnie sądową sprawę z firmą Smartflash, czyli nieznanym nikomu posiadaczem całkiem wartościowych patentów. Niektórzy powiedzą, że jest to tzw. troll patentowy, a więc jedyną wartością korporacji są posiadane patenty bez ich wykorzystywania przez sam podmiot. Okazuje się, że Apple bezprawnie wykorzystało technologie zabezpieczeń DRM, systemu płatności oraz przechowywania danych głównie w swojej usłudze iTunes.

Znana korporacja broniła się tym, że patenty nie zostały złamane, a jeśli już, to ich wartość wynosiła zaledwie 4,5 miliona dolarów. W tym samym czasie Smartflash wycenił straty na pokaźną sumę 852 milionów dolarów. Po zbadaniu sprawy teksański sąd wydał wyrok, w którym nakazał Apple'owi zapłatę około 533 milionów dolarów. Apple skomentowało sprawę w ten sposób:

"Smartflash nic nie produkuje, nie zatrudnia pracowników, nie tworzy stanowisk pracy, nie widać jego obecności na rynku w USA i wykorzystuje nasz system patentowy do szukania zarobku na technologii, którą opracowało Apple."

No cóż, argumentacja firmy z Cupertino jest być może poprawna, ale przepis to przepis ;) Apple planuje odwołać się od wyroku, więc Smartflash może chwilę poczekać na swoje pieniądze. Na niekorzyść działa fakt, że Apple miało być w stu procentach świadome bezprawnego wykorzystywania patentów w swoich usługach. Jak widać, nawet największym czasami powinie się noga.

Źródło: KitGuru

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 17

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.