Apple pozywa właściciela ap.pl - Domena narusza znak towarowy

Prawo autorskie oraz prawo patentowe pozwala na ochronę dzieł, jednak w niektórych przypadkach służy do nieuczciwej walki, a najbardziej doświadczoną firmą w tych sprawach jest nie kto inny jak Apple. Zapewne każdy z nas pamięta jeszcze czasy, kiedy to Apple i Samsung aktywnie ze sobą walczyły na gruncie prawnym – jedna firma oskarżała drugą i zamiast zająć się dopracowywaniem wynalezionej przez siebie technologii, obydwie firmy traciły czas i pieniądze na bezsensowne wojny w sądzie. Firma Apple znów atakuje – tym razem celem stał się nie Samsung, tylko właściciel domeny ap.pl. Pod tą domeną kryje się sklep internetowy sprzedający urządzenia firmy Apple jak i akcesoria do nich. Korporacja z Cupertino zauważyła jednak, że ap.pl w wymowie jest bardzo podobna do Apple, co według nich narusza prawa do marki - to wystarczyło, aby uruchomić cały sztab prawników.

Na samym początku Artur Janiszewski, właściciel domeny ap.pl otrzymał pismo wzywające go do bezpłatnego przekazania domeny na rzeczy firmy Apple. Oczywiście nie zgodzono się na tego typu warunki, więc korporacja postanowiła wykorzystać plan B - Artur Janiszewski otrzymał pozew sądowy liczący 600 stron z którego można się dowiedzieć, iż:

„Pozwany wykorzystuje w działalności gospodarczej sporną domenę AP.PL. Takie działanie narusza prawo do znaków towarowych Apple, które są w sposób ciągły i od wielu lat są używane w celu identyfikacji i ochrony niezwykle popularnych produktów i usług. Oznaczenie APPLE stanowi najbardziej renomowaną markę na świecie a znaki towarowe APPLE cieszą się bardzo dobrą reputacją i są powszechnie znane. Pozwany korzysta w sposób nieuprawniony z renomy znaków towarowych powoda.”

Właściciel domeny otrzymał jednak propozycję pieniężną – Apple zaoferowało kwotę 6 tysięcy dolarów za domenę, jednak i ten wariant się nie udał. Korporacja zatem postanowiła wykorzystać plan C – cała sprawa trafiła do sądu do spraw domen internetowych w Polskiej Izbie Informatyki i Telekomunikacji.

Wszystkie domeny będą moje!

Cała sytuacja uświadamia nam jak wielkie firmy mogą sprawić, aby mali gracze lub inne podmioty mogły się podporządkować woli wielkiej korporacji i w większości sytuacji nie ma niestety wyjścia, gdyż odrzucenie żądań bardzo często kończy się w sądzie. Małe firmy nie mają tyle pieniędzy co giganci i nie mogą sobie one pozwolić na ciągłe procesy sądowe, które przecież swoje kosztują. Ktoś wreszcie powinien wziąć sprawy we własne ręce i przyczynić się do tego, aby bezsensowne pozwy w ramach obrony swojej własności intelektualnej nie miały miejsca, zaś dla firmy Apple mamy małą radę - polecamy wykupić wszystkie domeny zaczynające się na literę a, wtedy nie będzie żadnych problemów, że któraś z nich będzie "fonetycznie podobna" ;-). Oczywiście to był żart i mamy nadzieje, że nikt w Apple nie potraktuje ostatniego zdania na serio.