Apple iPhone 9 - pojawiły się rendery smartfona. Zaskoczenia brak
Apple już bardzo długo wstrzymuje się z premierą następcy popularnego iPhone'a SE. Urządzenie to jest wyczekiwane przez wielu jak chyba żadne inne, ale nie ma się co dziwić - wielu chciałoby korzystać z systemu iOS, ale nie każdemu jednak uśmiecha się wydawanie grubych tysięcy za nową słuchawkę. Na szczęście wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że już niebawem będziemy mogli kupić nowego iPhone'a w cenie poniżej 2000 zł. Niestety, zawiedzeni będą wszyscy fani nowatorskich technologii, którzy pomimo różnych doniesień liczyli na "jedenastkę" w mniejszym opakowaniu. Jak donosi @OnLeaks, sukcesor SE wygląda jak iPhone 8, ale ma mieć za to nowoczesne wnętrze.
Mówi się, że iPhone 9 zadebiutuje w cenie 399 dolarów, co jest niewygórowaną kwotą jak na sprzęt Apple. Gdyby tak ostatecznie się stało, z całą pewnością mielibyśmy do czynienia z hitem sprzedażowym, nawet pomimo niedzisiejszego designu.
Nie regulujcie odbiorników - Apple iPhone 9 (lub też iPhone SE 2?) najprawdopodobniej rzeczywiście będzie wyglądał jak smartfon sprzed kilku ładnych lat. Jak widać, mamy do czynienia z dobrze znanym designem z wielkimi ramkami pod i nad ekranem. Nie ma tutaj Face ID, ale wraca technologia rozpoznawania odcisków Touch ID. Urządzenie ma być bardzo kompaktowe (138,5 x 67,4 x 7,8 mm), ale wyświetlacz LCD ma mieć tutaj przekątną tylko 4,7 cala. Co ciekawe, iPhone 8 był nieco cieńszy od prezentowanej "dziewiątki" - kto wie, być może kryje się za tym lepsza bateria w nowym modelu. Z tyłu pod względem wyglądu również nie ma zaskoczeń - mamy tu pojedynczy aparat fotograficzny i centralnie umieszczone logo producenta.
iPhone SE 2 - tańszy smartfon od Apple w 2020 roku. Znamy ceny
W środku smartfona znajdzie się procesor Apple A13 Bionic z 3 GB pamięci RAM. W nowym iPhonie zabraknie gniazda mini-jack, ale jest szansa, że urządzenie będzie obsługiwało bezprzewodowe ładowanie (wskazuje na to szklana obudowa). Pozostaje jeszcze kwestia ceny. Mówi się, że smartfon zadebiutuje w cenie 399 dolarów, co jest niewygórowaną kwotą jak na sprzęt Apple. Gdyby tak ostatecznie się stało, zapewne mielibyśmy do czynienia z hitem sprzedażowym, nawet pomimo niedzisiejszego designu. Pozostaje nam więc tylko czekać na oficjalną zapowiedź urządzenia.