Aplikacje zdrowotne a prywatność i bezpieczeństwo danych. Warto zwrócić uwagę na szczegóły
- SPIS TREŚCI -
Aplikacje zdrowotne a RODO
RODO (Rozporządzenie o ochronie danych osobowych) lub szerzej GDPR (General Data Protection Regulation) to zespół przepisów, które odnoszą się do sposobu zarządzania danymi przez firmy oraz instytucje. Ujednolicone zasady ochrony informacji o obywatelach Unii Europejskiej mają za zadanie o ich dbać o bezpieczeństwo i prywatność. Podmiotom, które nie stosują się do określonych w RODO wytycznych, grożą wysokie kary. Co ciekawe, bazując na wspomnianych zasadach, możemy ocenić wiarygodność (względem prywatności) danej aplikacji. Niestety, często wiążę się to z koniecznością zapoznania się z dokumentacją programu, szczególnie częścią dotyczącą polityki prywatności. To właśnie tutaj odnajdziemy wskazówki o tym, gdzie mogą trafić dane zebrane przez program.
Awaria Facebooka namiastką apokalipsy, czyli jak wątła jest nasza cyfrowa cywilizacja
Twórcy aplikacji powinni stosować się do zasad RODO, ale nie zawsze to czynią. Nawet jeśli, może okazać się, że konkretny program nie posiada wystarczających zabezpieczeń, przez co informacje o naszym zdrowiu mogą trafić do hakerów, a nawet stać się częścią bazy danych, które można „nabyć” w ciemnej części sieci. Jeśli nie ufacie do końca danemu rozwiązaniu, a chcecie korzystać z części jego możliwości, warto sprawdzić uprawnienia, jakie są mu udzielane. Pamiętajmy, że program wyliczający nasze kroki lub analizujący jakość snu nie musi, a wręcz nie powinien mieć dostępu do listy kontaktów czy numeru telefonu. Część zgód można bez przeszkód wycofać, nie pozbawiając się swobody korzystania z „apki”. Nie jest to niestety regułą.
RODO, inaczej Rozporządzenie o ochronie danych osobowych stosuje się również wobec aplikacji zdrowotnych i usług, które przetwarzają wrażliwe dane o użytkowniku. Co powinieneś o nim wiedzieć?
RODO, choć daleko mu do ideału, stanowi swego rodzaju bat, ostrzeżenie wymierzone w podmioty, które przetwarzają nasze dane, również te zdrowotne. Nie oznacza to jednak, że możemy ufać im w stu procentach. Nigdy nie mamy stuprocentowej pewności co do wiarygodności podmiotu, a nawet jeśli mówimy o dużym zaufanym dostawcy, musimy mieć świadomość tego, że istnieje ryzyko wycieku danych. Giganci branży technologicznej, jak i mniejsze firmy niejednokrotnie borykały się z tego typu problemami. Istotne jest jednak to, że każdy podmiot musi poinformować o tym, że prywatne informacje trafiły w niepowołane ręce. Tak, mowa o wszelkiej maści wyciekach. To wskazówka dla nas, która daje sygnał do działań.
Powiązane publikacje

Pierwsze kroki w świecie Linuksa, czyli słów kilka o mojej przygodzie z tym systemem i dystrybucjami. Czy zostałem na dłużej?
126
Switch 2 miał być moją pierwszą konsolą od Nintendo. Japoński gigant robi jednak wiele, by skutecznie wygasić cały hype
90
Twórcy gier robią wszystko, tylko nie najbardziej pożądane tytuły? W tym może być sporo prawdy...
109
EHA Tech Tour 2024: Odwiedziliśmy firmę ASUS i omawiamy nowości z rynków płyt głównych, zasilaczy, monitorów i nie tylko
5