Antec Dark Avenger 601 - Kosmiczna obudowa z oknem i RGB LED

Każdy z nas inaczej wyobraża sobie wymarzony zestaw komputerowy - duży lub mały; klasyczna obudowa lub gamingowa; z oknem lub z wyciszeniem; z zatokami 5,25" lub szklanym frontem; z lub bez podświetlenia... I tak dalej, i tak dalej - wymieniać można by w nieskończoność. Na nasze szczęście wybór obudów na rynku jest spory, a każdy powinien znaleźć coś dla siebie, o ile tylko ma odpowiednio gruby portfel. Znany amerykański producent w postaci Anteca postanowił wpasować się w popularne trendy, czyli diody RGB LED oraz hartowane szkło i doprawić je odważną, kosmiczno-futurystyczną stylistyką. Cena jednak nie należy do niskich, a już na pierwszy rzut oka widać mocno dyskusyjne rozwiązania.

Obudowę Antec Dark Avenger 601 wyceniono na około 409 złotych.

Test obudowy Antec P8 - Tombak w świecie komputerów

Antec Dark Avenger 601 to obudowa typu Mid Tower o wymiarach 480 x 220 x 500 (głębokość x szerokość x wysokość) milimetrów i wadze około 7,8 kilograma. Wykonano ją ze stali SPCC, tworzyw sztucznych oraz hartowanego szkła. W środku zmieszczą się płyty E-ATX, ATX, Micro ATX oraz Mini ITX. Prócz tego bez problemu powinny wejść wieżowe chłodzenia procesora, karty graficzne o długości do 400 milimetrów oraz zasilacze o długości do 200 milimetrów. Nośniki danych mogą skorzystać z dwóch miejsc 3,5 cala lub sześciu 2,5 cala.

Test Phanteks Enthoo Evolv FE - Takie dziury to ja lubię!

Antec Dark Avenger 601 pomieści łącznie do siedmiu wentylatorów - trzy 120-milimetrowe na froncie (ale tylko jeden ma jak dobrze zasysać powietrze), trzy 120- lub dwa 140-milimetrowe na górze i jeden mniejszy z tyłu. Fabrycznie producent dorzuca jedno "śmigło" z RGB LED oraz jedno klasyczne. Amerykanie nie zapomnieli o filtrach przeciwkurzowych, chociaż przedni trudno zaliczyć do udanych. Nie dość, że jego wyjęcie wymaga zdjęcia panelu bocznego to dodatkowo ulokowany jest ZA wentylatorami generując dodatkowy hałas i zaburzając poprawną cyrkulację powietrza. Panel I/O to klasyka, czyli dwa USB 3.1 Gen 1, porty audio oraz przyciski Power, Reset i kontrola RGB. Omawiana konstrukcja trafiła już do pierwszych europejskich sklepów, w przypadku OverclockersUK mowa o 83 funtach, czyli około 409 złotych. Moim zdaniem to zdecydowanie zbyt dużo, jak na oferowane możliwości i nietrafione dyskusyjne rozwiązania.