Android 10 to system z największym zainteresowaniem w historii

Aktualizacje systemowe to temat rzeka i można rozpisać go na setki, jeśli nie tysiące artykułów. W większości będą to jednak materiały o negatywnym wydźwięku, czemu nie sposób się dziwić. Wsparcie producentów smartfonów z Androidem na pokładzie wygląda mizernie. Użytkownicy średniopółkowych oraz budżetowych urządzeń niejednokrotnie pozostawieni są sami sobie zaraz po zakupie urządzenia. Z flagowcami jest już nieco lepiej, ale do ideału brakuje wiele. Na szczęście coś w tej materii drgnęło i od pewnego czasu widzimy pozytywne zmiany w stosunku do tematu aktualizacji Androida. Nawet tanie urządzenia np. Nokie otrzymują update'y do najnowszej wersji Androida i nie jest to bynajmniej jednostkowy przypadek, ale trend.

Producenci smartfonów zaczęli dbać o aktualizacje tańszych urządzeń. Bardzo dobre przyjęcie systemu Android 10 jest tego najlepszym przykładem. Przecież liczby nie mogą kłamać.

Android 11 - znamy datę premiery finalnego wydania systemu

Na początek przyjrzyjmy się twardym liczbom. Android 10 w pięć miesięcy po premierze mógł pochwalić się obecnością na 100 mln urządzeń. Jest to wynik o 28 proc. lepszy niż w przypadku poprzedniej wersji systemu Android Pie. To jednak nie koniec dobrych wieści. Okazuje się bowiem, że wspomniana odsłona Zielonego Robota zagościła już na przeszło 400 mln sprzętów, czyli o 100 mln więcej niż Android Pie w analogicznym okresie. Jak na 10 miesięcy bytności na rynku to świetny wynik. W jaki sposób udało się go uzyskać. Google argumentuje to pewnymi zmianami, które dotknęły Zielonego Robota na przestrzeni ostatnich lat.

Apple iOS 14 wchodzi w publiczną betę - czy warto ją zainstalować?

Pierwszą kwestią, która pomaga w szybszym przyjęciu Androida na rynku, był Project Treble oraz Project Maline. Aktualizacja składników systemu za pomocą Google Play okazało się strzałem w dziesiątkę, podobnie jak program Android One. Średniopółkowe oraz tańsze urządzenia zgodne z Android One otrzymują wsparcie Google i mogą liczyć na szybkie i co ważne — terminowe aktualizacje. Nie jest to oczywiście tak dobry wynik, jak w przypadku Apple iOS, ale trzeba pamiętać o tym, że Zielony Robot działa na relatywnie większej liczbie sprzętu. Zestawianie wsparcia iOS ze wsparciem Androida, byłoby dość niesprawiedliwe.