AMD sprzedaje karty Radeon RX Vega 64 ze stratą?

Pod pewnymi względami nowe karty graficzne od AMD są bardzo innowacyjne i mają w sobie wiele zaawansowanych technologii, których nie można uświadczyć w konkurencyjnych układach. Jako przykład warto podać chociażby pamięci HBM2. Pomimo jednak niezaprzeczalnych zalet tych modułów od pewnego czasu więcej mówi się o ich wadach, a mianowicie o jednej konkretnej - wysokiej cenie produkcji. Cóż, Czerwoni zdecydowali się pójść właśnie w tę stronę i teraz muszą ponosić konsekwencje swojej decyzji. Są one dosyć poważne, bowiem jak informuje serwis Fudzilla, producent każdą kartę Radeon RX Vega 64 sprzedaje aktualnie ze stratą, a sytuacja może zacząć się poprawiać dopiero w październiku.

Czerwoni raczej nie zbijają teraz na Vedze kokosów, jednak w ich przypadku nie mniej istotne może być po prostu zdobywanie rynku, co wbrew nieprzychylnym recenzjom raczej się udaje.

Na temat cen nowych Radeonów powiedziano już chyba wystarczająco dużo, jednak zakładając, że domyślnie karta sprzedawana jest w cenie 499 dolarów, rzekoma strata ma wynosić od 100 do nawet 200 dolarów na jednej sztuce, a więc całkiem sporo. Biorąc jednak pod uwagę spore zainteresowanie układami i jednocześnie bardzo słabą ich początkową dostępność, AMD pozwoliło partnerom sprzedawać je w wyższych cenach, co mogło pozwolić na zatarcie się różnic lub nawet zysk. Ogólnie rzecz biorąc, Czerwoni raczej nie zbijają teraz na Vedze kokosów, jednak w ich przypadku nie mniej istotne może być po prostu zdobywanie rynku, co wbrew nieprzychylnym recenzjom raczej się udaje. Takie podejście może oczywiście zaprocentować w przyszłości.

Radeon RX Vega 64 vs GeForce GTX 1080 - Test kart graficznych

AMD Radeon RX Vega - jak to w końcu jest z tymi cenami?

Finanse AMD maja zacząć się poprawiać dopiero w październiku. Wtedy firma SK Hynix ma wystartować z masową produkcją swoich pamięci HBM2, co pozwoliłoby obniżyć ich cenę oraz tym samym zwiększyć dostawy. Możliwe zatem, że dopiero za dwa miesiące będziemy mogli z czystym sumieniem mówić o pełnej dostępności i normalnych cenach Radeonów RX Vega (być może również wersji niereferencyjnych). Choć to wszystko to niepotwierdzone informacje i nie należy brać je za pewnik, trzeba przyznać, że teoria ta ma sens i wątki składają się w całość. Tak czy siak, Pozostaje nam tylko czekać na ustabilizowanie sytuacji.