AMD Radeony Vega Frontier trafiły do przedsprzedaży w cenach...

Fani kart graficznych od AMD nie mają łatwego życia. Wielu z nich czeka na premierę rodziny Vega od kiedy na półki sklepowe trafiły karty R9 Fury, czyli już blisko dwa lata. Nie da się ukryć, że Czerwoni wystawiają cierpliwość swoich potencjalnych klientów na ciężką próbę. Na całe szczęście oczekiwanie już niedługo się skończy, przynajmniej dla najbardziej zdesperowanych fanów marki, bowiem nowe karty graficzne trafiły do przedsprzedaży w kilku spośród zagranicznych sklepów. Dlaczego zdesperowanych? Ano dlatego, że mówimy o specjalnych modelach AMD Radeon Vega Frontier przeznaczonych dla stacji roboczych oraz zastosowań profesjonalnych, których ceny są najdelikatniej rzecz ujmując zaporowe.

Według ujawnionych przez sklepy informacji AMD Radeon Vega Frontier może kosztować nawet 8000 zł (cena zależna od wersji).

Dwie karty graficzne z rodziny Vega pojawiły się w ofercie sklepów Sabre PC oraz Scan UK, choć w przypadku tego drugiego do czasu pisania newsa oferta została zdjęta. Mowa o modelach AMD Radeon Vega Frontier w wersji chłodzonej cieczą oraz powietrzem. Obydwie karty wykorzystują rdzeń Vega 10, a ich specyfikacja jest identyczna i składa się na nią 64 CU, 4096 procesorów strumieniowych, taktowanie rdzenia wynoszące maksymalnie 1600 MHz oraz 16 GB pamięci HBM2. Ma to się przekładać na wydajność rzędu 13,1 teraflopów przy obliczeniach FP32. Co ciekawe, choć nie wynika to z oficjalnej specyfikacji, to TDP obydwu wariantów ma się różnić. Informację tę ujawniła firma Exxact Corp. mająca okazję przetestować już nowe modele AMD. Omawiany parametr ma wynosić odpowiednio 300 W dla wersji chłodzonej powietrzem oraz aż 375 W dla chłodzonej cieczą. Tak czy inaczej na tle konkurencji jest to dużo.

Zdjęcie rdzenia AMD Vega 10 - będzie wersja XT i wersja Pro

Wśród opublikowanych przez Exxact Corp. danych są także pierwsze niezależne wyniki benchmarkowe nowych kart od AMD. Dzięki temu możemy porównać wydajność Vegi Frontier z Titanem Xp od NVIDII i trzeba przyznać, że prezentuje się ona obiecująco. W zależności od testu karta Czerwonych notuje bowiem od 8% do 69% przewagi mad konkurentem. Trzeba jednak pamiętać, że wykorzystane tutaj programy mają zobrazować przede wszystkim wydajność w zastosowaniach profesjonalnych. W przypadku gier sytuacja byłaby zapewne dokładnie odwrotna, ponieważ Vega Frontier nie została pod ich kątem zoptymalizowana, o czym przestrzegał swego czasu sam Raja Koduri.

Odświeżone iMac oraz iMac Pro z kartami Radeon RX Vega

Niestety żaden ze sklepów nie ujawnił dokładnej daty premiery Vegi Frontier. Pojawiły się natomiast ceny, które ustalono na 1199 dolarów lub 1139,99 funtów w przypadku wersji chłodzonej powietrzem oraz 1799 dolarów lub 1656,49 funtów za wersję chłodzoną cieczą. Biorąc pod uwagę, że mówimy jedynie o dwóch sklepach w różnych częściach świata, z których jeden najprawdopodobniej zaliczył falstart umieszczając karty w swojej ofercie, nie wiemy czy właśnie tyle będą one kosztowały kiedy trafią do regularnej sprzedaży. Gdyby jednak tak było, to dałoby to nam ceny wynoszące odpowiednio 5500 oraz blisko 8000 zł. Są to kwoty zaporowe w porównaniu ze sprzętem dla graczy. Jak przełoży się to na ceny "cywilnych" Radeonów RX Vega? Trudno jednoznacznie powiedzieć, ponieważ zależy to w dużej mierze od tego skąd wzięły się takie kwoty w przypadku wersji Frontier. Jeśli wynikają one jedynie z przeznaczenia na rynek profesjonalny, gdzie sprzęt jest dużo droższy, to gracze mogą być raczej spokojni. Jest jednak także druga ewentualność. Nie od dziś wiadomo w końcu o olbrzymich problemach związanych z produkcją pamięci HBM2. Nie jest wykluczone, że przekładają się one na niską dostępność nowych układów graficznych, którą wysoka cena miałaby zrekompensować. Gdyby ta wersja się potwierdziła, to nie wróży to dobrze także na premierę RX Vega.

Premiera AMD Ryzen Threadripper i Radeon RX Vega dopiero latem